Strona 3 z 3

: 27 wrz 2009, 21:06
autor: tomasz
zdobyly, zdobyly ---------> zaprzyjaznione forum nozowe i 9 stron w wiekszosci pozytywnych wypowiedzi o tymze :)

: 27 wrz 2009, 21:32
autor: Dąb
grubson, to jest temat na artykuł, ze względu na mnogość technik posługiwania sie nożem jak i rzetelne opisanie tego, co by przez niedokładne rady ktoś nie narobił sobie kuku( ja właśnie uczyłem się na błędach i nie raz się pociachałem). Rozdział w książce Morsa Kochanskiego to jakieś trzynaście kartek. Mogę na początek powiedzieć żeby noża używać, jako klina, w którego grzbiet uderzamy kołkiem, jest to o wiele efektywniejsze przy mniejszych nożach niż rąbanie nożem. Niedługo może wpadnie do mnie Zdybi to porobi zdjęcia, później je dokładnie opiszę i wkleję do siebie na stronę.

: 27 wrz 2009, 21:55
autor: grubson
Ok, czekam, jakby co to proszę dać znać :-D

: 27 wrz 2009, 22:30
autor: faridrox
grubson pisze:faridrox, mora clipper - ok. 30zł. W tej cenie jest w ogóle mało noży, nie mówiąc o czymś porządnym. Sam mam more i nie narzekam. Nóż służy do cięcia, do rąbania siekierka albo maczeta. Owszem, nożem można ciąć grube gałęzie tylko trzeba wiedzieć jak. Dąb, jeszcze raz proszę o podanie swoich sposobów na pracę nożem, bo myślę, że wielu osobom, w tym mnie się to przyda.
ja mowie o morze 2000 ktora jest w cenie 100 zł czyli w granicach wynaczonych przez autora.
Do 30 mora jest chyba najlepsza chociaz i tu jest fajny vtech

: 27 wrz 2009, 23:26
autor: Okruch
Dąb pisze:grubson, to jest temat na artykuł, ze względu na mnogość technik posługiwania sie nożem jak i rzetelne opisanie tego, co by przez niedokładne rady ktoś nie narobił sobie kuku( ja właśnie uczyłem się na błędach i nie raz się pociachałem). Rozdział w książce Morsa Kochanskiego to jakieś trzynaście kartek. Mogę na początek powiedzieć żeby noża używać, jako klina, w którego grzbiet uderzamy kołkiem, jest to o wiele efektywniejsze przy mniejszych nożach niż rąbanie nożem. Niedługo może wpadnie do mnie Zdybi to porobi zdjęcia, później je dokładnie opiszę i wkleję do siebie na stronę.
Po naszemu nazywa się to "batonowanie" ;)

: 28 wrz 2009, 08:22
autor: -chilli-
NumLock pisze:TU jest wszystko.
thx

: 30 wrz 2009, 01:56
autor: Treasure Hunter
grubson Na "dzień dobry" zobacz sobie to:









Do każdego filmu można mieć pewne drobne uwagi ale wynikają one raczej z osobistych preferencji. W każdym razie możesz zobaczyć jak efektywnie używać noża.

: 30 wrz 2009, 09:51
autor: Tanto
Treasure Hunter pisze:
Zabawa taka jak w 7. minucie nożem który bez problemu goli to proszenie się o skaleczenie. W takim przypadku bezpieczniej jest owinąć ostrze jakimś materiałem np. chusteczką do nosa, papierem itp.

: 30 wrz 2009, 10:54
autor: Jaca
Mnie z tych filmików bardziej dziwi ostrzenie noża z "włosem" a nie pod. Odwieczny problem, ale pod włos jednak bardziej efektywnie się to robi. Coś jak jedzenie zupy widelcem. Ale co kto lubi.

: 30 wrz 2009, 11:06
autor: Tanto
A próbowałeś kiedyś ostrzyć brzytwę pod włos na skórzanym pasku? ;-)
Jeśli chodzi o wyprowadzenie już naostrzonej krawędzi to kilka pociągnięć 'z włosem' jak najbardziej się sprawdza. Tak naprawdę technika ma mniejsze znaczenie, liczy się efekt końcowy.

: 30 wrz 2009, 11:10
autor: przeszczep
Jeszcze szybsze ostrzenie jest jak się robi i z włosem, i pod włos :)
Zawsze tak robię, bo po co ostrzyć w jedną stronę jak można w dwie :P

: 30 wrz 2009, 12:34
autor: Jaca
Tanto ja tu o nożach, a nie o brzytwach. Pod włos i z włosem na zmianę jeszcze spoko ale tylko z włosem jak dla mnie się nie da bo nie ścina się drutu tylko wywija się na prawo i lewo, a przeca chyba nie o to chodzi. Jak kto lubi ale dla mnie to słaby pomysł. Widelcem też zupę się zje i efekt końcowy osiągnie ale można łatwiej i szybciej, ale co kto lubi jak już pisałem.

: 30 wrz 2009, 19:52
autor: grubson
Treasure Hunter, dzięki za linki, pooglądam sobie, na pewno się przydadzą.

: 30 wrz 2009, 19:53
autor: NumLock
Jaca pisze:wywija się na prawo i lewo
Niekoniecznie- wystarczy tylko często zmieniać ostrzoną stronę (np. co 5 ruchów na osełce).

: 30 wrz 2009, 20:06
autor: przeszczep
Drut zawsze będzie się wywijał nie zależnie od kierunku ostrzenia.
likwiduje się go przez częstą zmianę stron wraz ze zmianą gradacji osełki na wyższą.
Ostatnie pociągnięcia to już jeden ruch na jedną stronę.
Osobiście ostrzę tak, że najpierw jedna strona, aż do osiągnięcia drutu na całej długości krawędzi tnącej, potem druga strona, aż do osiągnięcia drutu po drugiej stronie na całej długości krawędzi tnącej. Potem zabieram się za likwidację drutu - czyli zbieram go z jednej strony a potem jadę na zmianę - raz jedna strona, jeden suw, druga strona jeden suw :)
Chyba w miarę jasno.

A jeszcze szybszy sposób to....


Szlifierka taśmowa, taśma 2000 i chajda :D :P