Strona 1 z 1

Pokrowiec na menażkę

: 26 lip 2009, 23:09
autor: Fiszer
Witam wszystkich szanownych formowiczów:)
Obrazek

Obrazek
To pierwsze moje poważniejsze szycie:) Także proszę brać to pod uwagę:)

__________
Pozdrawiam
PS: Jako że to mój pierwszy post... Witajcie wszyscy:)

: 26 lip 2009, 23:23
autor: Parthagas
Moim zdaniem może być - menacha się mieści, po użytkowaniu niczego sadzą nie wyświni. OK.

: 27 lip 2009, 09:34
autor: Gryf
Też będę musiał w cosik takiego zainwestować ale mimo wszystko jak menacha uwalona na maxa to reklamówka spełnia zadanie w 100 % :D

: 27 lip 2009, 13:31
autor: Fredi
ja juz dawno wukorzystalem do tego zszytą nogawkę starych spodni, bo reklamówki mnie wkurzały.

: 27 lip 2009, 15:25
autor: Gryf
Ale nogawka potrafi przemakać z brudnej menachy dlatego stosuję reklamówkę.

: 27 lip 2009, 16:20
autor: Yoggi
to trzeba poświęcić spodnie gore-texowe :-P

: 27 lip 2009, 18:23
autor: Fredi
Przemakać? chyba nierozumiem. Tak się składa, że nie pakuję do pokrowca menachy z ręsztką niedojedzonej zupy...

a jeśli nawet dopiero co ją myłem, to bez przesady....bawełna wystarczy by tych parę kropel nie zrobiło basenu w plecaku....

reklamówki, za to - beznadziejnie wyglądają, przedzierają się i szeleszczą....są po prostu do bani.

: 27 lip 2009, 19:26
autor: zdybi
Fajne szycie.Także coś podobnego konstruuję,tylko w formie zwykłego,zaciąganego woreczka.Materiał to stare ponczo,które kupiłem niedawno za psie pieniądze.Przemaka jak chusteczka do nosa ale jest mocny i na takie rzeczy się nada,mam nadzieję...Do tej pory też używałem jakiegoś woreczka foliowego,ale mam wewnętrzny opór do reklamówek. :-)

: 27 lip 2009, 20:51
autor: Dąb
Gryf pisze:Też będę musiał w cosik takiego zainwestować ale mimo wszystko jak menacha uwalona na maxa to reklamówka spełnia zadanie w 100 %
Mówi to puszczanin, dla którego podobno klimat ma wielkie znaczenie :shock: ;-) , reklamówka jest słaba, używam tylko w ostateczności jak nic innego nie ma, a tak jakiegoś zaciąganego woreczka z materiału, kupionego za grosze w szmateksie.
Gryf pisze:Ale nogawka potrafi przemakać z brudnej menachy dlatego stosuję reklamówkę.
Nie wiem, co ty tam nosisz w tej menażce, ale mi sie nigdy nie zdarzyło, aby materiałowy woreczek nie spełnił swego zadania.

: 28 lip 2009, 10:27
autor: Gryf
Fredi pisze:Przemakać? chyba nierozumiem. Tak się składa, że nie pakuję do pokrowca menachy z ręsztką niedojedzonej zupy...
To proste. Nie masz czasu na czyszczenie gara. Menażka jest ukopcona i uwalona przypaloną zupą. Czasami mokra więc wrzucam do dwóch reklamówek i problem mam z głowy.
Fredi pisze:a jeśli nawet dopiero co ją myłem, to bez przesady....bawełna wystarczy by tych parę kropel nie zrobiło basenu w plecaku....
Basenu nie ale nawet wilgotna ukopcona menażka w plecaku będzie przenosić wilgoć i zapach zwęglonych ścianek naczynia. Nawet jeśli przetrzemy o mokrą trawę to i tak nie doczyścimy zupełnie.
Fredi pisze:reklamówki, za to - beznadziejnie wyglądają,
Nie da się ukryć. Ale jakże praktyczne - patent wypróbowany przeze mnie od wieków. Rzeczywiście planuję zastąpić reklamówkę workiem z grubej impregnowanej od wewnątrz skóry.
Fredi pisze:przedzierają się i szeleszczą....są po prostu do bani.
Nie zdarza mi się. Wymieniam bo się brudzą. Wszystko jest do bani oprócz pasty do zębów.
Dąb pisze:Nie wiem, co ty tam nosisz w tej menażce,
Ano właśnie, celne pytanie.
Czasami przytrafia mi się wrzucić coś delikatnego co może się rozwalić więc dmucham na zimne i zawijam w foliowy worek.
Dąb pisze:ale mi sie nigdy nie zdarzyło, aby materiałowy woreczek nie spełnił swego zadania.
Nigdy.

Mi nie jednokrotnie zdarzały si ę przygody, kiedy nie zapakowałem menażki i wtedy na nieszczęście coś z niej wypłynęło. albo gotowałem na ognisku i świeża sadza nie pozwalała mi na wrzucenie gara do plecaka.

No cóż moje długoletnie doświadczenie mówi mi, że bez reklamówki czy innego impregnowanego worka nie obejdzie się. Nie preferuję zapachu sadzy z okopconej menażkiw plecaku a dzięki reklamówkom mogę tego uniknąć.

: 28 lip 2009, 11:59
autor: Fiszer
Chyba będę musiał pomyśleć o impregnacji mojego pokrowca... ;-)

: 28 lip 2009, 12:41
autor: Fredi
a moje wieloletnie doświadczenie pokazało mi, że w zupełności wystarcza woreczek z kawałka brezentu, płótna, grubszej bawełny (takiej spodniowej)... też kiedyś nosiłem reklamówki....staram się je minimalizować (bądźmy troszkę bardziej ekologiczni ;) ), na rzecz własnych woreczków z różnych ścinków.

taki worek kosztuje tylko troszkę pracy - ręczne szycie to ok. pół godziny. na maszynie - góra 5 min.
Materiał jak Dąb powiedział można kupić na lumpach, albo wygarnąć jakiś stary ciuch z szafy. :)

: 28 lip 2009, 14:08
autor: mgr_scout
albo odszukać stary worek na kapcie icon_twisted

Gryf, powinieneś mieć gdzies jeszcze :mrgreen: