Strona 1 z 1

mrówki

: 21 lip 2009, 02:16
autor: haptism
Serwus, jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie mrówek, w przewodniku robakożercy, było napisane, że mrówki są jadalne- moje pytanie brzmi które gatunki , bo w samej Polsce wystepują 103 i nie wiem ile z nich można zjeść i w jakiej formie, rad byłbym gdybyście mi pomogli, fajnie by było jakbyście podawali jakieś swoje propozycje jedzenia wysokobiałkowego pochodzenia zwierzęcego (ale raczej nie ssaki itd, chodzi głównie o bezkregowce, owady), oraz sposoby ich przygotowania

: 21 lip 2009, 08:48
autor: Stalker
Servus.

Jako pierwsze miejsce gdzie powinieneś uderzyć to strona naszego kolegi:

http://survival.strefa.pl/index.htm - zajrzyj do działu "dzikie białko"

Warto zapoznać się ze wszystkimi działami i uważnie poczytać - widać sporo włożonej pracy i serca.

Jako drugie polecam jedną z najbardziej rozpoznawanych marek na świecie czyli GOOGLE - potraktuj wyszukiwarkę zgodnie z jej przeznaczeniem. Ta uwaga dotyczy każdego, kto jeszcze nie doznał olśnienia że wystarczy zadać pytanie w googlach i zawsze dostanie się odpowiedź ( jakaby nie była to odpowiedź ). Wpisz: jadalne bezkręgowce, jadalne larwy, jadalne owady, przepisy na jadalne owady i znajdziesz zilion odpowiedzi. Jak znasz języki obce to zwiększy twoje szanse.

Korzystając z okazji polecam po raz kolejny serię Woodsmaster by Ron Hood ( Hoods Woods ) i odcinki Cave cooking. Można zobaczyć jak proste są przepisy na zupę z os, larw itp. Po prostu lubię gościa - ma swój charakter oraz demonstruje i opowiada z jajem.

P.S. Czy ktoś oglądał te produkcje ? Ciekaw jestem opinii.

: 23 lip 2009, 14:46
autor: Fredi
generalnie wszystkie mrówki w naszej części europy są jadalne, tyle że chronione.
a czy na świecie występują gdzieś trujące mrówki....niewiem.
jeść można na surowo, gotowane, smażone itp...

: 25 lip 2009, 16:38
autor: pepin666
trujące mrówki w lesie deszczowym na pewno są, a to mrówki są chronione w Polsce myślałem że tylko mrowiska.

: 27 lip 2009, 13:40
autor: Fredi
no mrowiska....ale nie podejrzewam aby ktos lapal na kolacje mrowki pojedynczo z ich szlaku transferowego :)

: 27 lip 2009, 14:50
autor: wolfshadow
Fredi pisze:ale nie podejrzewam aby ktos lapal na kolacje mrowki pojedynczo z ich szlaku transferowego
Trzeba się pobawić w małego kłusownika i na szlaku postawić patyczek "oblepiony" miodem lub pułapkę ze słoika z wodą z cukrem. ;-)

A nasze mrówersy można potraktować raczej jako przyprawę niż solidny posiłek. Przy dużej ilości co najwyżej poprawi się perystaltyka jelit bo chityna nie jest trawiona.

Edit.
Przykład podania :-P
Obrazek