Reconnet

Jak według was powinno wyglądać przeciętne wyposażenie survivalowca na 3 dni do lasu?
Jaki sprzęt i ubiór.
Waga plecaka to powiedzmy do 30kg.
Weżmy pod uwagę wodę i jedzenie.

z podstawowych sprzętów to bierz klej superglu, jak nie wiesz czemu to patrz na wcześniejszy temat :p A tak na poważnie za 2 tygodnie jadę na podobny wypad więc powiem co ja mniej więcej już przygotowałem sobię.

1 ,, garnuszki" do gotowania 1,5 litra i 1 litr
2 jeden uniwersalny nóż Master Hunter
3 Scyzoryk victorinox camp lub multitool leatherman ( sam jeszcze nie wiem co)
4 Czołówka Petzla
5 Poncho
6 Płachta biwakowa
7 karimata i spiwór
8 Bielizna skarpetki, 2 pary koszulek jedna para spodni i jakaś bluza - polar
9Woreczek ,, czystości " kawałek mydła itp
10. Kompas, mapa
11. siekiera, toporek ale około 1 kg a nawet mniej
12 2 aluminiowe butelki na wodę pojemność 1 litr
13 dokumenty i trochę drobnych na upierdliwych leśników ( ja zamierzam chodzić po lasach)
14. Mała apteczka i jakiś zestaw mały surviwalowy
15 Krzesiwo
16 Telefon Komórkowy
17 Mała cyfrówka
18 Lornetka 12x25 mała i fajne przybliżenie
19 Apteczka mała
20 Baton - mój pies owczarek belgijski

Co do jedzenia to było to opisane bardzo fajnie w innych tematach

[ Dodano: 2009-07-19, 23:41 ]
To jest takie wstępne wyposażenie jeszcze pewnie je zmodyfikuje

1 Scyzoryk vicek (dowolny, byleby z piłką)
2 Zapalniczka x2
3 Kubek metalowy
4 hamak/karimata/bivibag+ śpiwór
5 Poncho
6 apteczka
7 Bielizna na zmianę
8 środki czystości (zamiast mydła, chusteczki do demakijażu)
9 Trochę prowiantu (tu zależy czy mam ochotę bawić się w przygotowywanie czy nie)+ baniak 5l wody

To ekwipunek który się nie zmienia. Minimum potrzebne by w spokoju sobie wypocząć bez męczenia się.
Dodatki zależą od charakteru biwaku i tak jak napisał to grupsecnaz może to być lornetka (osobiście wolę lunetę od wiatrówki- mniejsza), aparat foto itp.
Ubranie zależy od pogody.

Do zabawy w survival poza prostymi opatrunkami lub nienaruszalnym pakietem survivalowym:
1. Nóż
2. Krzesiwo (dla wygody)
3. Płachta, plandeka, lub poncho + sznurki (żeby nie niszczyć zieleniny)
4. Mata i śpiwór (żeby nie niszczyć zieleniny - można zastąpić suchą trawą)
5. Kubek blaszany lub inne naczynie do gotowania wody (jak nie chcemy korzystać ze znalezionych śmieci)
6. Butelka na wodę/z wodą (np. 1,5 l - jeśli nie chcemy korzystać ze znalezionych śmieci)

Do zabawy w woodcraft, puszczaństwo sprzęt będący w założeniu podobny do tego który przedstawił grupspecnaz, jednak bez kilku mniej kluczowych elementów ( siekera, butelki aluminiowe, lornetka, ekstra apteczka no i na końcu.... Baton ).
Zamiast siekierki wolę piłkę składaną ponieważ można znacznie ciszej przygotować opał.

na 3 dni 30 kg? troszkę dużo IMO, zaglądnij na sąsiednie forum tactical.pl gdzie jest podobny wątek, 30 kg to na 2-3 tygodnie się bierze

na 3 dni 30 kg? troszkę dużo IMO, zaglądnij na sąsiednie forum tactical.pl gdzie jest podobny wątek, 30 kg to na 2-3 tygodnie się bierze

to na pewno była tylko taka podpucha na PA- co by dostał zawału i się go pozbyć ;P


30 kilo to on zabiera przy przeprowadzce z domu ;P

Czepiacie się. Każdy dobrze wie, że najlepiej kołki namiotowe wbija się 5kg "Baśką".
dekster-11 po prostu dał duże widełki tak żeby maniacy sprzętowi też się załapali

wolfshadow- nie śmiej się tak, bo kiedyś na "pewnym forum testingowym" był pewien geniusz co woził ze sobą dwukilowy młotek do wbijania śledzi :]

wolfshadow pisze:Do zabawy w woodcraft, puszczaństwo sprzęt będący w założeniu podobny do tego który przedstawił grupspecnaz, jednak bez kilku mniej kluczowych elementów ( siekera, butelki aluminiowe, lornetka, ekstra apteczka no i na końcu.... Baton ).

wolfie,
Woodcraft w żadnym razie nie wylkucza wymienionych przez Ciebie elementów, nawet Batona.

wolfshadow pisze:Zamiast siekierki wolę piłkę składaną ponieważ można znacznie ciszej przygotować opał.

Jeden woli tupanie inny szuranie.

Przeciętne wyposażenie na 3 dni ?!

nóż - (scyzoryk),
zapalniczka - (krzesiwo),
apteczka,
linka.

Na pewno woda i jakieś suche jedzonko.

Pozdrawiam .

xenomorph pisze:Na pewno woda

Woda na trzy dni? To trochę wiele, a to ma być wyposażenie.

gruspecnaz pisze:5 Poncho
6 Płachta biwakowa

Po co ci płachta biwakowa skoro masz poncho?

gruspecnaz pisze:20 Baton - mój pies owczarek belgijski

Nie wszyscy chodzą na wypady z psami.

mgr_scout pisze:na 3 dni 30 kg? troszkę dużo IMO, zaglądnij na sąsiednie forum tactical.pl gdzie jest podobny wątek, 30 kg to na 2-3 tygodnie się bierze

To był oczywiście żart.
Waga plecaka to 4-6kg.

dekster-11 pisze:

gruspecnaz pisze:5 Poncho
6 Płachta biwakowa

Po co ci płachta biwakowa skoro masz poncho?

gruspecnaz pisze:20 Baton - mój pies owczarek belgijski

Nie wszyscy chodzą na wypady z psami.

Pewnie od deszczu. Jedno jako dach coby klamory nie mokły a drugie na plecy przy urządzaniu obozowiska.

Ja czasem zabieram moje suczysko, ale w podprowadzaniu żarcia jest lepsza niż misiaki z Yellowstone, więc wstyd z nią iść między ludzi.

ja mam bardzo posłusznego Psa - dobrze wytresowanego kiedy bym mu kazał się położyć i leżeć na szlaku to by leżał puki bym po niego nie wrócił, po drugie zamierzam po lesie Tylko łazić więc niech on też ma trochę radochy po drugie z psem ,,Batonem" jest raźniej i nie narzeka oraz nie gada głupot.

Dlaczego płachta, bo ponczo do chodzenia w deszczu, a do spanie ze względu że strasznie się wiercę podczas spania poncho było by za małe podczas mojej wędrówki po karimacie - często budzę się kawałek od karimaty więc zostawiam sobie pole manewrów

Ale jak ktoś chce iść ze mną wypad to psa zostawię

30kg=
1,5kg-plecak
1kg-śpiwór
1kg-kubek, dokumenty, kasa, scyzoryk

zostaje ponad 25kg na piwo, na 3 dni da radę...o ile to wersja dla 1 osoby...

he he....5 kg to sam sprzęt fotograficzny + statyw (dodatkowe kilka kg) i trochę żarcia - reszta nie ma specjalnego znaczenia.

dekster-11 pisze: Weżmy pod uwagę wodę i jedzenie.

Pozdrawiam.

Nie zapomniałbym o kondomach. Są bardzo przydatne. Można w nich przytargać kilka litrów wody ( z pobliskiego jeziorka, strumienia itp ), zrobić sobie improwizowany prysznic lub procę. Nie zajmują wiele, ale zasada pistoletowa także je obejmuje.

gruspecnaz pisze:trochę drobnych na upierdliwych leśników ( ja zamierzam chodzić po lasach)

To już i leśnicy zaczęli zbierać na tacę?

nie no...konkurencja się nam robi :/

z tym, ze Wy robicie to legalnie ale i dla was i dla leśników jest to nieopodatkowany dochód

Pierwsze słyszę żeby leśnicy brali w łapę za chodzenie po lesie.Ale może za rozpalanie ognia w lesie jakiś będzie chciał "na tacę".Za przymrużenie oka.Gdybym był takim gajowym czy leśniczym,na pewno nie wziąłbym paru złotych,jako łapówki.To jest chyba lekka przesada. :-/ No ale,podobno teraz to tylko ryby nie biorą

no drobne może to nie jest dobry pomysł ale jakiegoś fanta nie zaszkodzi - browarek albo jakiś gadzet mały bo jakiś upierdliwy może się doczepić do ognia itp.

no browarek to zawsze się jakiś znajdzie

Yoggi pisze:wolfshadow- nie śmiej się tak, bo kiedyś na "pewnym forum testingowym" był pewien geniusz co woził ze sobą dwukilowy młotek do wbijania śledzi :]

Może rozbijał się na skałach