Strona 1 z 2

Grunwald i Malbork

: 07 lip 2009, 13:31
autor: Fredi
Kto był? A kto się wybiera?

Grunwald - 15-19 lipiec
Malbork - 24-26 lipiec (czyli tydzień po Grunwaldzie)

Warto?

bo właśnie myślę, czy by tam nie zawitać na chwilę....

Kto był to niech powie jak tam wygląda zaplecze noclegowe?
Czy jest gdzie w kulturalnym miejscu zaparkować, rozbić namiot (i nie martwić się o niego), wziąć prysznic itp? [tyczy i grunwaldu i malborka]

: 08 lip 2009, 08:31
autor: mgr_scout
Chyba będę na grunwaldzie, ale jeszcze nie wiem gdzie się zaloguję dokładnie.

: 08 lip 2009, 11:52
autor: Fredi
a byłeś już tam? jakie są możliwości namiotowania?

a może jest gdzieś w niewielkiej odległości jakieś jeziorko, to bym pojechał pobyczyć się nad wodą i zahaczył o bitwę :)

: 08 lip 2009, 12:08
autor: soszkin
dobre pytanie, zapomniałem kompletnie o tej imprezie a zawsze chciałem jechać. No właśnie, jak to wygląda z noclegiem, bo z tego co wiem to bractwa które zjeżdżają maja miejsce żeby rozbić namioty... a jak to wygląda dla gości ?

: 08 lip 2009, 20:14
autor: Parthagas
Będą na pewno harcerze, może między nimi. Są wokół lasy i jeziora, więc miejsca dostatek. U rolnikow na pastwiskach są na czas działań w Grunwaldzie wytyczone parkingi, być może pola namiotowe też się znajdą, ale za bezpieczeństwo sprzętu raczej nikt nie odpowiada.

: 08 lip 2009, 20:21
autor: Tanto
O gości się tam dba, rolnicy specjalnie tak ustawiaja uprawy żeby w czasie inscenizacji były puste i pzryjezdni mieli gdzie zaparkować samochody. Za kilka $ znajdzie się też i miejsce do biwakowania ;-)

Tu macie oficjalną bazę noclegową http://www.grunwald1410.pl/index.php?cat=11 Na południe od wioski są jakieś lasy, zawsze można przytulić się do jakiegoś świerczka.

Fredi, trzeba było załatwić u organizatora akredytację foto, nie wiele ona daje ale zawsze więcej niż bycie 'zwykłym' oglądaczem.

: 09 lip 2009, 08:24
autor: Fredi
o widzisz Tanto...nie pomyślałem....

przytulić się do świerczka niestety nie mogę, bo będę i z kobietą i pod namiotem i autem....więc tak jakby - bagażu więcej :)

w ostateczności posiedzę gdzieś nad jeziorkiem i wpadne na chwilę popatrzeć...

: 09 lip 2009, 08:37
autor: mgr_scout
nie byłem nigdy, nie wiem jak tam jest i też bedę z kobietą, namiotem i autem ;) będzie kombinować się na miejscu :D

: 09 lip 2009, 11:00
autor: Bukaj
mgr_scout myślę, że nie będzie problemu jak zakręcisz się przy wejściu do obozu zlotowego zhp ;) Mnie z ZHRu chętnie przyjęli do namiotu służbowego. Trochę pomogłem w rejestracji :P No ale myślę, że nie będą robić problemu jak zapytasz czy możesz się rozbić gdzieś u nich.

Fredi, skoro będziecie samochodem, to ewentualnie można w nim się przespać -wygody nie będzie ale zawsze jakaś opcja w przypadku braku miejsca na rozbicie namiotu. Możesz jechać w ciemno ;)

Swoją drogą... Ja w tamtym roku przypadkiem trafiłem na inscenizacje (nic szczególnego sporo tłumów i takie za bardzo statyczne. Prawie za każdym razem jak strzelali z łuków podczas bitwy, dzieciaki wybiegały po strzały xD) Wracając z nad morza miałem jeden dzień wolny i złapałem rodzinkę jadącą właśnie pod grunwald, wiec się zabrałem. Tam na miejscu nic szczególnego nie ma wielkie pola, pomnik, trochę lasków-nie byłem w nich, muzeum gdzie można własnoręcznie wybić grosza grunwaldzkiego (kilka lat temu było można). W miasteczku rycerskim było fajnie, było można popatrzeć z bliska na walki, obejrzeć sprzęt, czasem nawet przymierzyć coś :D

: 09 lip 2009, 12:16
autor: Fredi
Bukaj...jakbym jechał sam to żaden problem, ale kobita już mi powiedziała - "żadnego spania w samochodzie" - ona jedzie odpocząć :)

: 09 lip 2009, 12:27
autor: Bukaj
Przerąbane z kobietami :P

Jak będziesz parkował u kogoś na posesji (na wsi niedaleko pola bitewnewgo 10zł) możesz się dogadać i wykupić dwa miejsca -na jednym samochód a na drugim namiot, będzie na bank bezpieczniej niż na polu namiotowym :)

: 15 lip 2009, 15:10
autor: PanJa
Bylem w 2006 na rowerku na Grunwaldzie ;).

Polecam.
Ja osobscie spalem z kumplami w garazu obok pola bitwy u jakiejs rodzinki ;).
4 chlopa zrzutka po 20 zl i 2 nocki zalatwione :).

U rodzinki zaraz obok pola ( na gorce obok kolesi na paralotniach ) napewno bedziesz mogl rozbic namiot i zaparkowac samochod ( pytaj sie ich smialo , widzialem ze w 2006 przyjeli ok 10 namiotow ;).

Hotele odpadaja to Ci mowie odrazu. Po pierwsze sa rezerwowane z polrocznym wyprzedzeniem a po drugie sa cholernie drogie...

Namiot mozna rozbic rowniez obok pola przy harcerzach. ( z tego co wiem nieraz tam smietnik jest , bo balety calonocne moga byc ;) ).

Najbezpieczniej jest rozbic sie u jakiegos bractwa, jednak tu sa obostrzenia i wymagania co do namiotu i ubioru ( wiadomo nie jakis badziew z hipermarketu tylko starodawne namiocicho ).

Polecam zostac na niedziele na walki rycerskie, mnie niestety ominelo bo jednak mielismy tylko 2 dni na powrot rowerami :P.

Zapraszam na 2010 r. prawdopodobnie bedizemy chcieli sie podlaczyc do jakiegos bractwa ze stylowym namiotem oraz ubiorem, jesli sie uda to bedziemy juz w piatek a wyjedziemy w poniedzialek ( ale to dopiero za rok :P ).

Pojechal bym tez z checia w tym roku , mam jednak weselisko brata ciotecznego ;)

Tak wiec milej zabawy i pieknej bitwy :)

Za rok to bedzie dopiero bitwa :D

Pozdrawiam

: 17 lip 2009, 12:42
autor: Fredi
ja wyjeżdżam dziś po robocie, i pewnikiem będę szukał miejscówki nad jakimś pobliskim jeziorkiem aby się rozbić a jutro na bitwę tylko podskocze, obejrze okolie i wioskę rycerską a potem do jeziora i będę się chłodził do wtorku :).
Zobaczymy jak wyjdzie... ;)

: 17 lip 2009, 12:50
autor: mgr_scout
zdzwonimy się ;)

: 17 lip 2009, 17:18
autor: ekshumator
Na chwilę obecną bazuję nad jeziorkiem w m. Rynek 33 kilosy od Grunwaldu, pogoda super, zaraz idę popływać. Na bitwę chyba się nie skuszę, chyba, że się schłodzi. Parthagas z konta syna

: 17 lip 2009, 21:41
autor: PanJa
Pech , gdybym niemial samochodu u mechanika to wracajac z wesela zajechal bym do was na zimna herbatke :)

Pozdrawiam

: 20 lip 2009, 09:20
autor: mgr_scout
Parthagas - własnie z Fredim żałowalismy że numeru do Ciebie nie mieliśmy :-?

generalnie impreza dla ceprów i zblazowanych mieszczuchów, może fajnie jest z pozycji rekonstruktora, z pozycji widza - nic ciekawego, tłum ludzi, budki z suvenirami etc. Inscenizacja bitwy też nie powala.

: 20 lip 2009, 11:16
autor: Gryf
Podobnie Wolin czy Biskupin.

: 20 lip 2009, 11:23
autor: mgr_scout
na Biskupinie to chociaż można oglądnąć chaty, pokazy rzemieślników.. na Grunwaldzie ni chu chu

: 20 lip 2009, 11:27
autor: Gryf
Na Wolinie telewizję ;D

: 20 lip 2009, 16:56
autor: Dąb
Do Biskupina jeszcze trochę czasu, ale ja już zacieram ręce. Będę się wybierał na weekend na festyn, ktoś ma zamiar się wybrać, ja dla mnie jest to istna kopalnia leśnych pomysłów.

: 20 lip 2009, 20:34
autor: mgr_scout
a kiedy jest?

: 21 lip 2009, 05:58
autor: Dąb
Panie magister google się obraziło ;-), http://www.biskupin.pl/?cid=224

BISKUPIN

: 21 lip 2009, 08:59
autor: Gryf
Wątek o Biskupinie przerzuciłem tu - http://tanto.com.pl/recon/viewtopic.php ... 58b6#16663

: 21 lip 2009, 10:37
autor: mgr_scout
Dąb pisze:Panie magister google się obraziło ;-), http://www.biskupin.pl/?cid=224
czasem google-fu ma spadek mocy ;)