Czy vicek może być najlepszym nożem terenowym?

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Stalker
Posty: 175
Rejestracja: 23 kwie 2009, 22:05
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Samotnik
Płeć:

Post autor: Stalker »

Bagnet M9 - ostrze 7 cali ( chyba tylko od kontaktowego producenta Buck Knives ), zetniesz drzewo, potniesz siatkę ogrodzeniową, pokroisz granit na kromki i posmarujesz ołowiem. A waży tyle co siekierka i saperka razem wzięte.

A tak poważnie Vicek jest jak woda wśród napojów - baza. Ale to już większość wie
- Modlisz się? - pytam - Módl się - mówię - módl! Im dalej w Strefę, tym bliżej do nieba...
- Co? - pyta, bo nie dosłyszał...
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Yoggi: Przepraszam, to ja się pomyliłem w rozumieniu tego co napisałeś.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Vicek (110 mm) - byle nie z blokadą z boku (zapycha się w przypadku częstego kontaktu z syfem).

Vick ma wiele wad:
- nie nadaje się do
*kopania
*rąbania
*podżynania gardeł przeciwnikom
*rzucania nim w drzewa
- nie robi się do niego dużych i widocznych pochew z kydexu
...
etc.

A jak pisze Dąb - vick wystarcza z nawiązką w naszych warunkach.

Do prac polowych są odpowiednie, przeznaczone do tego narzędzia (siekiera, łopata, karczownik etc.). Proponuje nieoczekiwać, że coś będzie do wszystkiego. Wszystko to kwestia kompromisu.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Rzez pisze:Vicek (110 mm) - byle nie z blokadą z boku (zapycha się w przypadku częstego kontaktu z syfem).

Vick ma wiele wad:
- nie nadaje się do
*kopania
*rąbania
*podżynania gardeł przeciwnikom
*rzucania nim w drzewa
- nie robi się do niego dużych i widocznych pochew z kydexu
...
.
Mam nadzieję, że to żart. Ja mam vicka model Atlas. Wystarczy na dwie, trzy nocki, choć trzeba się troszku napracować w piłowaniu piłką np. uschłych kikutów bzu na ognisko. Mówię tu o miłym wędrowaniu po lesie, małym ognisku na przyrządzenie herbaty i niewielkiego posiłku. W tej chwili poszukuj narzędzia do rąbania przy dłuższym biwaku. Do kopania wystarcza mi grubsza zaostrzona gałąź i ręce. Mam piłkę składaną, którą kupiłem z wyprzedaży za 3 zyla. Vicek i zdrowy rozsądek to pierwszorzędne narzędzia. Na weekendowe wypady wystarcza. Ewentualnie można to powiększyć o jakąś kose do obrony, rąbania, itp. Teraz rozważam zakup bushmana.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

^^ Przeczytaj jeszcze to, co napisałem niżej. Tak, to była ironia.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

łokej. Czytałem. Chyba nie wyłapałem wątku.
Vicek to świetny nożyk, choć nie robi "Rzezi" :-) . Lepiej się zastanowić na tym: vicek + coś co pozwoli załatwić większość spraw np. podczas jednego tygodnia spędzonego w lesie.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Hmm Vicek + Kukras :mrgreen: ( będę uparty ) Piłka we Vicku drażni mnie. Kopać gałęzią + ręcę niby można ale ja preferuję łopatkę - łopatką np. moge sobie spokojnie dodatkowo przenieść żar z ogniska do dołka w którym pieczę mięsiwa. No też myślę o podostrzeniu jednego brzegu owej łopatki gdyż miło by się cieło korzenie jak kopię dołek a tak zmuszonym vickiemi ja traktrować a niektóre bywają oporne 8-)
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Nie biadolcie już. Każdy i tak urzywa to co ma i to co lubi. Lubisz smarować kanapki szpadlem? To smaruj.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2009, 19:38 przez w0jna, łącznie zmieniany 1 raz.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Fredi pisze:
u99 pisze:Żaden, nawet największy nóż nie zastąpi w pełni w/w rzeczy bo nie został do tego stworzony. To tylko namiastka łopatki czy toporka.
Zapamiętajcie raz na zawsze - Nożami się nie kopie! Nóż nie jest żadną namiastką łopaty.
Prowadzi to tylko do szybkiego zniszczenia noża...a i tak wygodniej będzie się kopać zaostrzonym patykiem niż super hiper dużym nożem.
Przecież to właśnie napisałem, ale jak nie masz nic lepszego to "z braku laku" jest, zgodnie ze starą zasadą, że na bezrybiu i rak ryba... :-P
Awatar użytkownika
MaciekK84
Posty: 119
Rejestracja: 07 lut 2008, 15:26
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:

Post autor: MaciekK84 »

Ha, mam te same wnioski co założyciel tematu ;) Z bajerów i sprzętu nadmiaru się chyba wyrasta z wiekiem :) Do turystyki itp. (zakładam, że bez ciężkich prac obozowych) scyzoryk wystarcza-w las lepszy z blokadą, poza tym zwykły z większą ilością narzędzi. A jako miejski EDC to nawet mały Vicek-brelok w sumie ;)
Pozdrawiam!
Maciek

Obrazek
hitman474

Post autor: hitman474 »

w0jna pisze:W sumie jeśli chodzi o vicek kontra nóż to jedynym plusem na rzecz noża jest możliwość rozszczepiania. Natomiast vicek ma inne (więcej) plusy w drugą stronę. Vicek i siekiera to jest to, ale ja i tak wole nóż.
Święta prawda. Wicek jest do wykonywania lekkich prac w terenie (czyli nie dla mnie).
Ja tam używam swojego noża.

1 wickiem nie porąbiesz drewna
2 łatwiej posmarujesz nim kanapkę niz moją "kosa"
3 vicek jest lepszy na kuchni polowej od większego noża
4 vicek przy moim nożu to zabaweczka. Moim zdaniem płacisz za firmę 150zł. Ja znam sklep gdzie wszystkie noże składane i z głownią stałą są od 30 zł do 50zł.
P.S jak mieszkacie w Łodzi to wam podam adres

pozdro™
Awatar użytkownika
-chilli-
Posty: 73
Rejestracja: 27 lut 2009, 09:40
Lokalizacja: wolomin
Płeć:

Post autor: -chilli- »

hitman474 pisze: Moim zdaniem płacisz za firmę 150zł.
masz na myśli vicka?
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

hitman474, A cóż za "kosę" posiadasz, że tak tanio i superowo? A o super nożach za 10 zł...., wybacz, ale takie nie istnieją. Płacąc za Vicka, płacisz nie tylko za markę, płacisz przede wszystkim za jakość (czytaj materiały, z których został wykonany)
Ta zasada diała również dla fixedów
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Vicek jest fajny i mały, ale ja i tak lubie nożydła z głownią stałą ;-)
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Valdi pisze:A o super nożach za 10 zł...., wybacz, ale takie nie istnieją.
Mory dają radę w podobnej cenie ;-)
hitman474

Post autor: hitman474 »

najtańsze noże w tym sklepie są za 30zł a nie za 10 pojechał byś do sklepu to byś zobaczył są tam wszystkie noże od wicka po more chyba się zle zrozómielismy :cry:

[ Dodano: 2009-12-13, 11:15 ]
w0jna pisze:Vicek jest fajny i mały, ale ja i tak lubie nożydła z głownią stałą ;-)
zgadzam się z tobą nie chcę sie chwalić ale jak w temacie "pochwal się swoim nożem"
to się pochwalę ;-) niedawno kupiłem nóz Bera Grylsa za 150zł i jest świetny
możecie mi nie uwierzyć ale to było na Ebay
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

hitman474 pisze:Ja znam sklep gdzie wszystkie noże składane i z głownią stałą są od 30 zł do 50zł.
To może oznaczać zarówno, że sklep jest tani, jak i że ma bardzo mały wybór noży.
hitman474 pisze:zgadzam się z tobą nie chcę sie chwalić ale jak w temacie "pochwal się swoim nożem"
to się pochwalę ;-)
A na pewno chciałeś to napisać w niniejszym wątku?
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

hitman474 pisze:niedawno kupiłem nóz Bera Grylsa za 150zł i jest świetny
Co to za nóż? Możesz wrzucić jakieś fotki?
Nie chcę cię martwić ale chyba ...
hitman474 pisze:Moim zdaniem płacisz za firmę 150zł.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
hitman474

Post autor: hitman474 »

wolfshadow pisze:
hitman474 pisze:niedawno kupiłem nóz Bera Grylsa za 150zł i jest świetny
Co to za nóż? Możesz wrzucić jakieś fotki?
Nie chcę cię martwić ale chyba ...
hitman474 pisze:Moim zdaniem płacisz za firmę 150zł.
mówie że płacisz za scyzoryk 150 zł który ci się złamie (mi sie złamał jak miałem na rajdzie)
a ja zapłaciłem za porządny nóż 150zł

[ Dodano: 2009-12-13, 16:09 ]
hitman474 pisze:zgadzam się z tobą nie chcę sie chwalić ale jak w temacie "pochwal się swoim nożem"
to się pochwalę ;-)
A na pewno chciałeś to napisać w niniejszym wątku?[/quote]
sorry pomyliłem się
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Hitman pozwolisz, że wejdę w role niewiernego Tomasz i nie uwierzę póki nie zobaczę.

Pokaż ten nóż Gryllsa.
hitman474 pisze:Wicek jest do wykonywania lekkich prac w terenie (czyli nie dla mnie)
Czyżbyś był "Leśnym Masakratorem" vel "Destruktorem"?

Jakiego Vicka złamałeś na rajdzie i w jakich okolicznościach?
hitman474 pisze:Ja znam sklep gdzie wszystkie noże składane i z głownią stałą są od 30 zł do 50zł.
Wszystkie noża świata? Dawaj namiary - chętnie poszerzę kolekcje za takie pieniądze.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

hitman474 pisze:a ja zapłaciłem za porządny nóż 150zł
A możesz podać, z jakiej stali jest ten nóż i do jakiej twardości hartowany?

Za 150zł i kilka godzin dłubania w drewnie możesz mieć świetnej jakości nóż ze stali np. D2 - patrz Enzo Elver - albo zajefajne Lauri PT z węglówki z hartowaniem selektywnym za niecałe 70zł + trochę więcej czasu na oprawę. Do dostania w birkashop.pl który prowadzi Karud o ile się nie mylę. A swoją drogą zerknij sobie do sieci na zdjęcia wyrobów tego pana, polecam. Na customowe głownie to chyba niestety jeszcze za mały fundusz, niestety.
Treasure Hunter pisze:Wszystkie noża świata? Dawaj namiary - chętnie poszerzę kolekcje za takie pieniądze.
Przyłączam, się. Zwłaszcza jeśli mają damast. :mrgreen
hitman474

Post autor: hitman474 »

Treasure Hunter pisze:Hitman pozwolisz, że wejdę w role niewiernego Tomasz i nie uwierzę póki nie zobaczę.

Pokaż ten nóż Gryllsa.
hitman474 pisze:Wicek jest do wykonywania lekkich prac w terenie (czyli nie dla mnie)
Czyżbyś był "Leśnym Masakratorem" vel "Destruktorem"?

Jakiego Vicka złamałeś na rajdzie i w jakich okolicznościach?
hitman474 pisze:Ja znam sklep gdzie wszystkie noże składane i z głownią stałą są od 30 zł do 50zł.
1 Vicka złamałen na rajdzie survivalowym organizowanym przez majora Adama Mrozowskiego. Kazał nam przyrządzić potrawy nad ogniskiem. Kiedy skończyłem ostrzenie patyka wbiłem go ¼ w pień ściętego drzewa kiedy go wyjąłem wyszedł bez ostrza :-(
był to vicek camper

2 Czy mieszkasz w Łodzi jak tak to pisz na pw
pozdro

3 Czyżbyś był "Leśnym Masakratorem" vel "Destruktorem"? nie. Jestem synem Leśniczego potrzbuje porządny nóż.

[ Dodano: 2009-12-14, 15:24 ]
Niestety nie mam dostepu do aparatu :cry:
Awatar użytkownika
Franek
Posty: 61
Rejestracja: 07 lis 2008, 17:12
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 5106892
Płeć:

Post autor: Franek »

Link ze zdjęciem w internecie? Tylko taki na którym nie ma Misia.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Thrackan: staraj się nie schodzić z tematu.

hitman474: a pomyślałeś dlaczego się uszkodził? Bo mi wystarczyło tych kilka słów, aby się dowiedzieć, że zwyczajnie nie potrafisz się posługiwać nożem.
Poza tym vick za 150zl to niezły wypas jest - ceny vicków zaczynają się od 35zl za breloki, ok. 50-80 za normalne scyzoryki i 80-.. za blokowane ostrza i duże (9cm) ostrze.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
hitman474

Post autor: hitman474 »

Fredi nawet mnie nie znasz a myślisz że nie umiem się posługiwać nożem :?:
ODPOWIEDZ