Strona 1 z 3

Zrób sobie spiwór

: 30 maja 2009, 11:07
autor: palowski
Witam

Czy ktoś z Was myślał nad uszyciem własnego śpiworka?
Zastanawiam się nad taką opcją jako że potrzebuję śpiwora letniego oraz do noclegów w schroniskach. Mój na razie mglisty pomysł to uszycie czegoś możliwie małego (choć do zaawansowanych technologii i materiałów mam dostęp w ograniczonym zakresie) i prostego. Tkanina zewnętrzna - coś nylonowego, jakiś ripstop może, albo cokolwiek co znajdę i będzie wyglądało sensownie. Warstwa grzejąca to najprostszy materiał polaropodobny, jaki można dostać w każdym sklepie z tkaninami. Zamki to nie problem.
Moim warsztatem będzie mój pokój i Łucznik.

Zasadnicze pytanie: czy możecie podać jakieś wskazówki, uwagi czy rady dot. szycia śpiworka?


----------------
Listening to: Pink Floyd - Pink Floyd - 01 - Atom Heart Mother Suite

: 30 maja 2009, 15:26
autor: dwie_sety
Lekkich śpiworków jest cała masa w niedużych cenach, chce ci się bawić z maszyną i zapłacić więcej za materiał?

Szycie tego typu rzeczy sprawia jeden podstawowy problem aby wszystkie warstwy "współpracowały" ze sobą trzeba je na maszynie przepikować, a to dla twojego Łucznika może być zadanie niewykonalne.

: 30 maja 2009, 16:55
autor: Młody
co do rad...mocne szwy bo jak zrobisz słabe a w nocy będziesz się "wierzgał" to robotę szlak trafi ;-)

: 30 maja 2009, 17:34
autor: w0jna
Ja nie widzę szans aby dobra nić i prawidłowy szew poszedł... Ostatnio biegam z plecakiem 25kg i jakoś ma się świetnie. Dodatkowo, nie wiem dlaczego by łucznik rady nie miał dać z pikowaniem...

Mózg. Nie lepiej ocieplacz do poncha ? Zamki i działa.

: 30 maja 2009, 19:41
autor: Parthagas
Fajnie jest mieć elementy wyposażenia własnego wyrobu. Działaj więc. Wypełnienie polarowe będzie spore objętościowo, ale lekkie. Pikowanie polaru nie pogorszy jego właściwości termicznych?

: 30 maja 2009, 20:15
autor: Treasure Hunter
No właśnie- wydaje mi się, że bardzo ciężko będzie osiągnąć jakieś rozsądne wyniki jeśli chodzi o objętość. Ale z chęcią zobaczę efekty ;-)

: 31 maja 2009, 00:21
autor: palowski
mam szansę dostać w miarę tanio przyzwoity śpiwór... ale właśnie o to chodzi, że chce go uszyć sam. taki punkt honoru sobie stawiam.
odnośnie łączenia warstw zastanawiałem się już czy nie będzie to jego słaba strona. przy podstawowym układzie materiał wierzchni + ocieplenie moga być problemy, ale gdybym dodał jeszcze materiał wewnętrzny to mam całkiem sporą, choć teoretyczną szansę poprzeszywać ocieplenie raz do jednego, raz do drugiego, tak, że w sumie żaden szew (poza bocznymi i przy zamku) nie będą "na przelot".
podpinka do poncza - pomysł dobry, ale póki co mam jedną, a druga jakoś niespecjalnie chce się pokazać na horyzoncie w sensownej cenie.

: 31 maja 2009, 14:39
autor: Rzez
Rzuć okiem tutaj.

: 02 cze 2009, 17:30
autor: palowski
@Rzez
twój link podpowiedział mi taką oczywistą rzecz o której wcześniej nie myślałem - żeby najpierw szyć niezobowiązujący prototyp z byle-materiału. Dzięki!

co do zszywania materiału to wczoraj przyjrzałem się konstrukcji zwykłego kartonu gdzie między dwoma warstwami jest trzecia, falista. to jest klucz! tylko co z bokami? wciąż myślę

: 02 cze 2009, 18:02
autor: thralll
Konstrukcja podobna do tektury jest ok, tyle że ja na Twoim miejscu zastosował bym kilka warstw wewnątrz zamiast jednej, wtedy na pewno nie będzie sytuacji w której ciało okrywa sam materiał, a nie wypełnienie. Trochę to monotonna robota, ale da się zrobić :)

: 02 cze 2009, 18:08
autor: w0jna
Tyle że więcej warstw = cięższe.

: 02 cze 2009, 18:14
autor: bogdan
Witam - też mam Łucznika i trochę z nim działałem (3 plecaki, namiot itp). Śpiworów nie robiłem ale to co wiem:
1. Nie szyj "na wylot" przez wszystkie warstwy - bo będziesz miał zimne szwy. Szew ściska wypełnienie do 0. Jeśli masz solidny materiał, możesz przyszyć wypełnienie do "obszycia" tylko na brzegach. Możesz też wziąć dwie warstwy wypełnienia i tak je przyszywać na przemiennie:
Obrazek
Możesz też wybrać inną wersję:
Obrazek

2. Materiał wypełnienia - raczej bym poszukał jakiegoś sztucznego puchu np. Ovaty

: 02 cze 2009, 18:15
autor: thralll
Wojna niekoniecznie, jeżeli zastosujesz cieniutki materiał. Ponadto takie rozwiązanie powoduje uwięzienie w środku powietrza, co zwiększa izolację. Nie sprawdzałem w praktyce, ale wydaje mi się że lepiej zrobić kilka cienkich warstw, niż jedną grubą.

Bogdan, chyba czytasz mi w myślach, bo o taki sposób szycia mi chodziło :)

: 02 cze 2009, 18:19
autor: Rzez
Materiał skorupy - proponuję uderzyć do Pajak Sport (kontakt przez Sasq z NGT), Yeti, Montano lub spróbować kupna w hurtowniach Benetex, Goro. Materiał Concordia/Pertex/Micro cośw tym stylu. Ważne, żeby gramatura była niska, <50 gr/m kw.

[ Dodano: 2009-06-05, 09:47 ]
Sklep z DE z bardzo bogatą ofertą materiałów - zarówno na śpiwory (pokrycia, wypełnienia), namioty jak i na ubrania i plecaki.

: 04 lut 2010, 14:16
autor: pandowilk
Rzez... dobry link... najbardziej podoba mi się "mata" z balonów ;)

: 06 lut 2010, 14:23
autor: LeElectro
A notabene - do tematu własnego śpiwora. Co myślicie o kombinezonie ? Ostatnio wytrzasnąłem sobie kombinezon roboczy mojego taty. Norweski czyt. przystosowany do ichnych warunków. Okropnie ciepły, oczywiście jeszcze do tego dochodzi jakieś dodatkowe ubranie pod spodem (bluza, spodnie) i ognisko z boku. Wg mnie jeżeli to się sprawdzi to może być duży "przełom" w spaniu nocą w chłodne dni. Wczoraj w jakieś 30 min na dworzu w nim przy ok. -4 zdążyłem się spocić nawet, bo tak mi było gorąco. Po za tym jest to dość tanie rozwiązanie biorąc pod uwagę, że nie musimy kupować wodoodpornych spodni i kurtki i śpiwór gratis. Niestety nie mogę jeszcze przetestować tego patentu, bo mimo piętnastu lat nie mam na to pozwolenia od rodziców, a samemu nie chcę, bo później się okaże, że wcale nie będę mógł itp. :D

: 06 lut 2010, 16:15
autor: Doczu
LeElectro pisze:Wg mnie jeżeli to się sprawdzi to może być duży "przełom" w spaniu nocą w chłodne dni. Wczoraj w jakieś 30 min na dworzu w nim przy ok. -4 zdążyłem się spocić nawet, bo tak mi było gorąco.
hmmm wiesz jak jest - co innego wyjśc w kombinezonie z domu na 30 minut, a co innego dymać w nim po górach/lasach przez cały dzień i jeszcze potem się w nim kłaść.
Obawiam się, że takie rozwiązanie ma jednak więcej wad niż zalet, w przeciwnym bowiem razie stosowane byłoby powszechnie. Pewnie znajdzie się jakiś target dla którego będzie to dobra opcja, ale z pewnością nie dla wszystkich.

: 07 lut 2010, 20:10
autor: mcbren
Też kiedyś kombinowałem żeby sobie uszyć śpiwór z polaru + ortalion na pokrycie. Niestety koszty mnie zniechęciły:
2mb polaru 2x35=70zł
2mb ortalionu 2x15=30zł

daje to 100zł, do tego trzeba doliczyć jeszcze zamek. A polar zawsze będzie miał gorsze parametry niż dobry wypełniacz typu "kołdrowego".

Sensowniejsze było by tak jak koledzy pisali wyposażenie poncha i podpinki w zamek.

: 07 lut 2010, 21:17
autor: Rzez
LeElectro - Przemyśl zestaw spodnie puchowe, kurtka puchowa (+ewentualnie botki puchowe). Ostatnio testowalem i daje radę. Jest też bardziej praktyczny niż śpiwór (bo można w nim chodzić), ale śpi się mniej wygodnie.

: 08 lut 2010, 04:44
autor: Doczu
Rzez pisze:Przemyśl zestaw spodnie puchowe, kurtka puchowa (+ewentualnie botki puchowe)
hmmm... wydaje mi się, że to jednak będzie rozwiązanie droższe, niż zakup śpiwora puchowego. Fakt nie trzeba wówczas nosić śpiwora, ale nie oszukujmy się - zaproponowana przez Ciebie opcja to raczej wariant dla pasjonatów ultralight niż przeciętnego człowieka lasu.
Pewnie że jak już ktoś ma odziez puchową, to ma to jakiś sens, ale nie w sytuacji gdy taką odzież trzeba kupić.

: 08 lut 2010, 14:27
autor: Fredi
Zwążcie koledzy na jedno - jeśli człowiek chodzi cały dzień w jakimś tam ubraniu (cokolwiek by to nie było) - to na noc będzie musiał się dodatkowo ubrać - nie da się używać tego samego ubranka do chodzenia i spania....bo zwyczajnie przyzwyczajony organizm do temperatury we wdzianku podczas marszu, na postoju będzie się wychładzał....a w nocy....to będzie masakra.

: 08 lut 2010, 14:34
autor: Rzez
Fredi pisze:Zwążcie koledzy na jedno - jeśli człowiek chodzi cały dzień w jakimś tam ubraniu (cokolwiek by to nie było) - to na noc będzie musiał się dodatkowo ubrać - nie da się używać tego samego ubranka do chodzenia i spania....bo zwyczajnie przyzwyczajony organizm do temperatury we wdzianku podczas marszu, na postoju będzie się wychładzał....a w nocy....to będzie masakra.
Fredi - nie łapiesz idei. Rzecz nie polega na tm, by chodzić cały dzien w ubraniu i potem w nim spać (o ile nie będzie wdzianka z VB to przecież przeszloby to na wylot potem). Chodzi o to, że w taki zestaw zakładasz na biwak. Przygotowujesz w nim kolację, kopiesz jamę/robisz schronienie etc. a następnie kładziesz się w tym spać. Z tego co pamiętam Raffi z NGT stosował taki sposób ubierania się na zimowe bytowanie. Sam też spróbowałem i daje radę.

Inny przykład to nocna warta na punkcie obserwacyjnym. W śpiworze masz ograniczone pole manewrowania, a tak cały czas możesz się ruszać i masz dodatkową izolację.

: 08 lut 2010, 14:50
autor: Fredi
chwileczke, albo rozmawiamy o ciepłym i wygodnym spaniu, albo o mobilności, czujności i gotowości bojowej - do tego celu są specjalne śpiwory rozpinane od dołu (tworząc sukienke, lub nogi) i posiaadjące łapki :)

jeśli ubierzesz się w ten komplet i dopiero będziesz budował schronienie i szykował spanie - to się zgrzejesz, albo potem w nocy zamarzniesz. nie ma bata aby to przeskoczyć :).


idee złapałem....dlatego uważam, że jest to nierozsądne.

: 09 lut 2010, 11:51
autor: LeElectro
Rzez - Co do tego kompletu puchowego to serio, za drogie.

Fredi - Po trzygodzinnym łażeniu po lesie i po drzewach jak się wczoraj na 1,5h uwaliłem na śniegu to aż mi przyjemnie było, szkoda, że nie mam tego jak przetestować.
A po za tym mobilne i wygodne. :D

: 09 lut 2010, 12:00
autor: Rzez
Bez przesady z tą ceną - popatrz PCU VII na Ebay lub coś ze Snugpaka w UK.