Horoskopy, wahadełka, radiestezja, bioenergoterapia, amulety

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Treasure Hunter pisze:Odi profanum vulgus et arceo
Niektórzy ludzie wręcz odwrotnie, miedzy innymi szamani i inni wciskacze kitu typu "panów wahadełek" kiedyś mama kupę lat temu zaprowadziła mnie do bioenergoterapeutki miała pomóc na pewne dolegliwości, ludzie ją bardzo chwalili, miała opinię cudotwórczyni, zaczęła machać rękami, ja leżałem na kozetce i jedyne co dobrego wynikło z pobytu u niej to to ,że się wyspałem(mięciutka kozetka), w większości przypadków są to dobrzy aktorzy nic więcej.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Fredi pisze:Jedno nie wyklucza drugiego.
Czy nosisz krzyżyk na szyi, czy zawiniątko z "magicznymi kamykami" - liczysz na to samo - wierzysz, że "to" działa. Czyli poprawa samopoczucia.
Krzyż to nie amulet bo nie jest związany w żadnym nawet najmniejszym stopniu z magią. Krzyż to symbol, tak jak ryba, czy pasterz dźwigający baranka. Krzyż na szyi ma nas i innych informować jaką formację reprezentujemy i kto za nas zmarł na tym krzyżu. Czy szalik u kibica jest magiczny? ;) A jeśli ktoś krzyż, uważa za przedmiot mogący wspomagać magika w czarach to jest to profanacja i gruby błąd. Co innego z amuletami, które mają lub nie muszą mieć znaczenia magicznego. To zależy w co i jak wierzymy.
Fredi pisze:Czy nosisz krzyżyk na szyi, czy zawiniątko z "magicznymi kamykami" - liczysz na to samo - wierzysz, że "to" działa.
Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że ja wieżę, że to działa? Ja tak nigdzie nie powiedziałem, co więcej wcale tak nie uważam.
Fredi pisze:Jesteś pewien? a może jednak? czym się różni radio, bio, meteo... tylko i wyłącznie rodzajem pasma, po którym są przesyłane informacje. Ty czujesz zmiany pogody, ktoś inny wyczuje np.
Potraktuję to jako żarcik! Dodam jeszcze dziurawe skarpety, pękniętą siekierę, czy przebitą dętkę. ;)

Fredi pisze:Ty czujesz zmiany pogody, ktoś inny wyczuje np. podziemną rzekę, czy zakopaną studnię-a takie wyuczone zdolności posiadają jeszcze niektórzy członkowie pierwotnych ludów...
Gdzieś słyszałem wypowiedź pewnego geologa, który twierdził, że w paśmie środkowej Polski prawie wszędzie gdziekolwiek byś nie wbił świdra dokopiesz się na którymś tam metrze na wodę. Poza tym tak jak mówiłem, dlaczego, do tej pory, żaden z różdżkaży czy zawodników od Wahadełek nie zainkasował nagrody miliona dolców dla tego, kto potrafi udowodnić tego typu zdolności?
Fred, sądzę że i w dawnych plemionach szamani również ściemniali aby pokazać swoją moc. Jeśli jakiejś babie drzrewo w sadzie usychało wtedy jakaś szeptucha czy zdolan czarownica kazała zakopać o północy pod drzewem koguta z zawiązaną na szyi czerwoną kokardą i sądzisz, że ten zabieg miał znaczenie magiczne i przedstawiał umiejętności czarodzieja, nie! Raczej cwaniactwa i zdzierstwa szamanki.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Gryfie, amuletem to coś "co ma chronić przed czarami LUB nieszczęściem".
Ja wiem czym jest krzyżyk, ale nie interesuje mnie ta definicja, ciebie w tej dyskusji też niepowinna. Postaraj się otworzyć oczy i spojrzeć szerzej na świat i ludzi....
Ważne jest jak "to coś" jest traktowane przez człowieka, a nie czym jest.

Dziurawa skarpeta, będzie dla ciebie dziurawą skarpetą, a dla mnie będzie amuletem szczęścia, bo gdy miałem ją na nodze to udało mi się wydostać z bagna, a potem przypisałem temu jeszcze kilka innych przypadków :P. Koniec o amuletach i talizmanach :)


To o czym rozmawiamy w tej chwili jest dla nas dziwne, nadprzyrodzone, hochsztaplerskie, kto wie czy za 50lat nie będzie to nauką jak teraz informatyka? teologia? ;)

A co do pierwotnych ludów...nie mówiłem o szamanach i ściemnianiu, a o wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie.....jak przeżyć na pustyni, jak znaleźć wodę, przecież to nie jest taka łatwa sprawa i nie da się tego opisać na stronie czy dwóch...trzeba zdobyć doświadczenie, analizować nie kilka a kilkadziesiąt przesłanek, wiele z nich po latach doświaczenia robi się automatycznie, podświadomie - o tym mówie. Są jeszcze tacy np. niektórzy buszmeni w australii, co znajdują wodę na pustyni. :P

Żartobliwie- skąd wiesz czy nie ma tam pierwiastka magicznego? icon_twisted


Więcej dystansu, usmiechu i otwartego umysłu :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »



I niech tek kawałek Kazika będzie ostatnim komentarzem do sprawy.

"Czy ty wiesz, że pozory często mylą?
Tak wiem, Tak wiem,
Ludzie przed byle gównem
czoło chylą, Tak wiem, Tak wiem.."
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 788
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Stopień niebezpieczeństwa danego zjawiska zależy od stopnia zaangażowania jego propagatora i stopnia rozumności adresata. Mnie nie przekonują wahadełka, duchy, cuda, krzyże, pentagramy, półksiężyce, półbuty, ćwierćnuty i inne wybryki. Trafia do mnie życzliwa rada przyjaciela, lubię bezinteresownie pomóc drugiej osobie bez oczekiwania na rewanż. Interesuje mnie bezpośrednie szczęście mojej rodziny.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Trafia do mnie życzliwa rada przyjaciela, lubię bezinteresownie pomóc drugiej osobie bez oczekiwania na rewanż. Interesuje mnie bezpośrednie szczęście mojej rodziny.

ŻÓŁWIK! :-D
Awatar użytkownika
Zombi
Posty: 17
Rejestracja: 28 maja 2009, 10:05
Lokalizacja: Łęczyca
Gadu Gadu: 2375549
Tytuł użytkownika: Człowiek lasu
Płeć:

Post autor: Zombi »

bivr pisze:Mnie się osobiście wydaje, że krzyżyk nie powinien być noszony "na szczęście", tylko jako dowór wiary. Noszenie krzyżyka "na szczęście" podchodzi mi pod kult przedmiotu....
A ja na szczęście zamiast krzyżyka noszę kieł dzika na rzemieniu :-P
"Miej nadzieje na najlepsze ale przygotuj się na najgorsze."
dwie_sety

Post autor: dwie_sety »

Panowie popłynęliście na szerokie wody.

Wyszła wam z tego filozoficzno religijna przepychanka. Ja już dawno stwierdziłem że dyskusja z kimś kto wierzy nie ma najmniejszego sensu on wierzy i już. Nieważne w co wierzy, wiara zakłada przyjęcie dogmatu że tak jest a nie inaczej i jeśli ktoś taki dogmat przyjął to nic, żadne mniej lub bardziej rzeczowe argumenty do niego nie trafią.
Nie dyskutuję z ludźmi wiary o ich wierze bo do niczego to nie prowadzi.

Ja na przykład wierzę w różdżkarstwo potrafię za jego pomocą wykrywać cieki wodne i nikt mnie nie przekona że to niemożliwe. Nie wiem jak to działa ale działa .
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

dwie_sety pisze:Ja na przykład wierzę w różdżkarstwo potrafię za jego pomocą wykrywać cieki wodne i nikt mnie nie przekona że to niemożliwe. Nie wiem jak to działa ale działa .
A wie Kolega, że woda pod ziemią nie płynie w postaci żył? :mrgreen: Może rzadko, w specyficznym terenie, rzadko...
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Zombi pisze:bivr napisał/a:
Mnie się osobiście wydaje, że krzyżyk nie powinien być noszony "na szczęście", tylko jako dowór wiary. Noszenie krzyżyka "na szczęście" podchodzi mi pod kult przedmiotu....

A ja na szczęście zamiast krzyżyka noszę kieł dzika na rzemieniu
A ja znam takiego co nic nie nosi. Dziwak! ;)
Kłobuch pisze:A wie Kolega, że woda pod ziemią nie płynie w postaci żył? Może rzadko, w specyficznym terenie, rzadko...
viewtopic.php?p=14340#14340 - ostatnia część mojej odpowiedzi.
Awatar użytkownika
Stalker
Posty: 175
Rejestracja: 23 kwie 2009, 22:05
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Samotnik
Płeć:

Post autor: Stalker »

dwie_sety pisze:Panowie popłynęliście na szerokie wody.

Wyszła wam z tego filozoficzno religijna przepychanka. Ja już dawno stwierdziłem że dyskusja z kimś kto wierzy nie ma najmniejszego sensu on wierzy i już. Nieważne w co wierzy, wiara zakłada przyjęcie dogmatu że tak jest a nie inaczej i jeśli ktoś taki dogmat przyjął to nic, żadne mniej lub bardziej rzeczowe argumenty do niego nie trafią.
Nie dyskutuję z ludźmi wiary o ich wierze bo do niczego to nie prowadzi.

Ja na przykład wierzę w różdżkarstwo potrafię za jego pomocą wykrywać cieki wodne i nikt mnie nie przekona że to niemożliwe. Nie wiem jak to działa ale działa .
Podpisuję się pod tym własną krwią ;)

Podobnie ma się kwestia tzw. magnetyzerów wody. Stosują ją praktycznie każde stacje pomp, ujęć wody, wodociągi, kotłownie, elektrownie - ograniczają osadanie się kamienia kotłowego w rurach. Co ciekawe do dziś nie wiadomo jaki jest mechanizm ich dziłania, ale nie sądzę, że chodzi o interwencję bytów celestialnych. To, że nie potrafimy czegoś wyjaśnić empirycznie i racjonalnie nie oznacza, że takowe wyjaśnienia nie istnieją. Proponuję postudiować prace Freuda czy Junga by przekonać się jak przewrotna jest nasza psychika i percepcja.
- Modlisz się? - pytam - Módl się - mówię - módl! Im dalej w Strefę, tym bliżej do nieba...
- Co? - pyta, bo nie dosłyszał...
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Dwie sety: masz racje.
Stalker: ty też. Ale aby postudiować...i przemyśleć....trzeba mieć otwarty umysł... ;)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
dwie_sety

Post autor: dwie_sety »

Kłobuch pisze:A wie Kolega, że woda pod ziemią nie płynie w postaci żył? :mrgreen: Może rzadko, w specyficznym terenie, rzadko..
Ja wierzę że są cieki, że płynie i wysyła promieniowanie i żadne argumenty w postaci badań naukowych, twierdzeń że istnieją tylko warstwy wodonośne do mnie nie trafiają i to jest właśnie dyskusja z człowiekiem wiary ja wierzę i wszystkie przytoczone przez ciebie argumenty są nieistotne. :-P

Myślę że jest to wystarczający przykład by nie podejmować takich dyskusji.

Dla jednych horoskop w gazecie to stek bzdur ale są tacy którzy wierzą dla jednych bioenergoterapeuci to szarlatani dla innych cudotwórcy.

Proponuję zamknąć temat bo można tak bez końca
Awatar użytkownika
xMaS
Posty: 51
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:59
Lokalizacja: Mońki
Gadu Gadu: 1248916
Tytuł użytkownika: Ojcu
Płeć:

Post autor: xMaS »

dlatego świat dzieli się na wierzących i niewierzących...:) tertium non datur
Something to do,
something to think about,
something to enjoy in the woods,
with a view always to character-building, for manhood, not scholarship, is the first aim of education.

Birch-Bark Roll E.T.S.
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Fredi pisze:Stalker: ty też. Ale aby postudiować...i przemyśleć....trzeba mieć otwarty umysł...
Fredi! Co ty się chłopie uczepiłeś tego otwartego umysłu? Czaszka Ci pękła? ;)

Nota bene.
Pedofile wraz ze swoimi nieletnimi ofiarami seksualnymi w Holandii w parlamencie lobbują za ustawami gwarantującymi wolność swobód seksualnych. A przeciwnikom wrzeszczą w nos aby byli bardziej otwarci i tolerancyjni. Sądzę, że legalizacja pedofilii nie jest kwestią najbliższych kilku lat ale zostanie zalegalizowana tak samo jak związki homoseksualne.

Tak więc z tym otwartym umysłem trzeba trochę przymknąć. :mrgreen:
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Gryf..Pedofile wraz ze swoimi nieletnimi ofiarami seksualnymi w Holandii w parlamencie lobbują za ustawami gwarantującymi wolność swobód seksualnych. A przeciwnikom wrzeszczą w nos aby byli bardziej otwarci i tolerancyjni.

Tak więc z tym otwartym umysłem trzeba trochę przymknąć. :mrgreen:[/quote]

I tu się Gryfie choć raz z tobą zgodzę :mrgreen: zdecydowanie za dużo tej tolerancji i otwartości icon_twisted
Awatar użytkownika
Stalker
Posty: 175
Rejestracja: 23 kwie 2009, 22:05
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Samotnik
Płeć:

Post autor: Stalker »

Tak tylko gwoli niepotrzebnego komentarza dodam, że istnieje jeszcze coś co nazywa się "zdrowym rozsądkiem". Ale skłonny jestem zasugerować, że niektórzy biorą to tylko z książek, albo pewnej księgi...

A z wolnością i tolerancją to jest po części tak: "to, że można nie ozacza że trzeba..."
- Modlisz się? - pytam - Módl się - mówię - módl! Im dalej w Strefę, tym bliżej do nieba...
- Co? - pyta, bo nie dosłyszał...
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Stalker, Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale organizatorzy tzw. Manify wywodzący się ze środowisk feninistycznych, gejowskich etc przeciwników swoich hipotez - "współczesnych zabobonów", z miejsca potrafią odłączyć od czci i wiary i zdrowego rozsądku. Zresztą w dzisiejszej Polsce ostatnie święte słowo w temacie gejowsko-lesbijskiej "prawdy" ma nieomylna Gazeta Wyborcza :D
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

taaa ...pedofile...i co jeszcze? pewnie niedługo będzei całkowicie legalne odstrzeliwanie kierowcy, który ci zajechał drogę...albo za wolno jechał blokując ruch....nie popadajcie w skrajne fantazje.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Stalker
Posty: 175
Rejestracja: 23 kwie 2009, 22:05
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Samotnik
Płeć:

Post autor: Stalker »

Racja Gryfie ale przynależność, do którejś ze "stron" nie świadczy o tym, że jest to ta właściwa a ta druga jest w błędzie. Z każdym dniem doświadczania realiów przekonuję się, że wolę pozostać po "swojej" stronie gdyż pozostałe powodują we mnie konflikt ( delikatnie mówiąc ).

Zgadzam się także, że rozmowy na takie tematy są bezcelowe dopóki nie zdefiniuje się języka i pojęć jakimi operujemy - w przeciwnym razie kończy się to jednym wielkim dialektycznym bełkotem.
- Modlisz się? - pytam - Módl się - mówię - módl! Im dalej w Strefę, tym bliżej do nieba...
- Co? - pyta, bo nie dosłyszał...
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Fredi pisze:taaa ...pedofile...i co jeszcze?

Można się nabijac można nazywać skrajnością ale świat idzie do przodu i to co dziś wydaje się chore jutro jest normalnością. Ja nie muszę sią na taką "normalność" zgadzać i tyle.

http://www.dziennik.pl/swiat/article306 ... gejom.html

I co tu nie było dyskryminacji osób starszych ?

Apeluje o zamknięcie tematu - nic dobrego z tego nie wyniknie.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no to kończymy tą dysputę, jak sobie użytkownicy życzą... ;)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Zablokowany