Reconnet

Stacja na której trzeba wyjść z pociągu to Tychy Żwaków. Tak jak mówię, coś pomiędzy 9-10 rano. Sprawdź sobie pociągi i daj znać. Powrót w sobotę kole połednia.

o 8.55 będę na miejscu, kolejny cug niestety dopiero przed 11 :-/

No to gitara. Jesteśmy umówieni.

hejtyniety pisze:to jeszcze mi napisz gdzie i o której mam się wstawić i kiedy wracamy

:567: Mię nie będzie, a chętnie też bym się wstawił! :567:
Może w przyszłym roku...

ja już wszystko inne odłożyłem i będę! bo w życiu trzeba mieć priorytety

O który/jaki bunkier chodzi? Macie może na niego jakieś namiary GPS? Jakiś taki fajny, hen w lesie? Bom w ciężkim szoku, że mam pod nosem, a chyba NIC o tym nie wiem

Na terenie lasów kobiórskich jest kilka bunkrów. Odpal sobie mapę UMPpl tam są wszystkie zaznaczone

kamykus pisze:Odpal sobie mapę UMPpl tam są wszystkie zaznaczone

? Ja u siebie widzę tylko wieże leśnicze. Bunkrów nie ma.

W kobiórskich są chyba wszystkie zaznaczone, nawet jeden nie istniejący od dawna

kamykus pisze:W kobiórskich są chyba wszystkie zaznaczone, nawet jeden nie istniejący od dawna

"U siebie" znaczy, na swoim kompie, a szukam w okolicy Kobióra.
Ktoś może mi przypomnieć jak się mapę UMP-pcPl aktualizuje?

:562:

np. http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=19 ... n=18.90103 Otwarty i wyremontowany

Nie wiem w które dni, młody powinien wiedzieć.

Aktualizuje w sensie GPS? http://ump.waw.pl/update/gmapsupp-pe.zip

Ten wyremontowany z możliwością zwiedzania to SOWINIEC (tylko w sezonie maj-pażdziernik w 2 i 4 niedziele miesiąca, od 15 do zmroku). Zorganizowane grupy mogą telefonicznie kontaktować się z Tomaszem Jałowy pod nr 605 697 696 i ustalić inny termin.

Już po wypadzie, w nocy [...] zimno. Ekypa doborowa

Jak aparat uda się reanimować to potem wyślę fotki.

No dobra - trzymcie zdjęcia
https://picasaweb.google.com/1037336161 ... czenieRoku

Doczu, bardzo "grzeczne" te fotki

Ja moje wrzucę, jak uporam się ze zmianą kompa, więc pewnie gdzieś w połowie tygodnia.

Dzięki panowie za spotkanie, w końcu dowiedziałem się co łączy koze i kalosze

No i łopata cacy

Richtik fajera!...
...Biedny "piesek" icon_twisted

fotki grzeczne bo i wypad był grzeczny. Dawno tak grzecznie nie było. Starzejemy się chyba

tak to jest kiedy bardziej się dba o zapas żarcia niż alkoholu

Jacek zdradził

My również po udanym wypadzie, wystartowaliśmy w godzinach popołudniowych z dworca głównego w Katowicach, ruszyliśmy w lasy na zachód od miasta.
Po wejściu w las szybko okazało się że to teren jakiegoś starego poligonu, trzeba było mocno uważać na ukryte pod liśćmi dziury, gdyż na miejsce noclegu szliśmy na przełaj.

Na drugi dzień, postanowiliśmy trochę pozwiedzać a konkretnie połazić po bunkrach. Tak oto w połowie dnia trochę zgłodnieliśmy, zatrzymaliśmy się na śniadanko.

Wieczorem dotarliśmy do granicy Zabrza, pożegnaliśmy jednego z kolegów który postanowił z powodu początków grypy wrócić do domu. My udaliśmy się na wysoką Hałdę na granicy Zabrza i Gliwic, nieco błądząc po jej szczycie trafiliśmy na tory i pracujące spychacze

Trzeba było wrócić - zejść się nie dało, połowie hałdy była pionowa ściana :/ i tak nadrabiając ok 2 km, dotarliśmy w końcu do zalesionego zbocza hałdy. Kolejna nocka, na której trochę tyłki nam wymarzły. Jednak było warto

Trochę fotek z wypadu: