Reconnet

DD Tarp 3x3m oczywiście od Treasure Huntera

Witam

U mnie buty Campus Nawat miał ktoś ?? za tą cenę nawet wygodne ale co z wytrzymałością ??

Mam bardzo złe doświadczenia z campusami, swego czasu dwa razy reklamowałem ich buty za usterkę w tym samym miejscu (robiła się dziura w miejscu zgięcia podeszwy), za trzecim razem dałem spokój i po prostu zajeździłem te buty na śmierć

Ostatnio drogą kupna nabyłem Holenderski namiot jednoosobowy. Koszt 80PLN (transport w cenie bo na miejscu).

Wymiary: wysokość 105 cm, szerokość 90 cm
długość 225 cm

Namiot obszerny jak na jedną osobę, pozostaje jeszcze sporo miejsca na plecak. Wysokość namiotu wystarczająca by spokojnie usiąść mam prawie 190cm wzrostu i bez problemu się mieściłem.
Solidna podgumowana podłoga zrobiona jak by na wyrost w stosunku do dachu, który zbudowany jest z mocnej alej jednak „tylko” bawełny. Nie testowałem w czasie deszczu ale podejrzewam że woda dostanie się do środka a dzięki świetnej, pancernej i szczelnej podłodze już się z niego nie wydostanie.
Całe ustrojstwo otwierać można z obu stron co czyni go dość przewiewnym.

Namiot waży bagatela 8kg (w dużej mierze dzięki podłodze). Właśnie rzeczona waga odpowiada w 95% za dyskwalifikację jako przyjaciela każdego turysty.

Cały czas się zastanawiam jak takie cudo mogło kiedykolwiek trafić do armii. Może na złość, alb w charakterze dodatkowego obciążenia podczas długich forsownych marszów.

Całość wygląda jednak solidnie bliskość ogniska, podobnie jak Polskim pałatkom zapewne mu nie zaszkodzi.

Podsumowując: Namiot świetny, ale do niczego. Szczerze powiedziawszy kupiłem bo swego czasu bardzo mi się podobał i zawsze zerkałem na niego z sentymentem. Z drugiej jednak strony nie skazywał bym tej konstrukcji na kompletną banicję. Może przy zastosowaniu rozsądniejszych materiałów był by całkiem, całkiem…

lukasz_sp, wrzuciłbyś w osobny wątek do Recenzji bo zginie - ja się nad nim zastanawiam - dzieciaki mi przynajmniej podłogi nie podrą
waga raczej do przewożenia samochodem na stacjonarny biwak

Holendrzy ze sobą nosili poncha a namioty były na transporterach

Miałem kiedyś podobny, ale radzieckiej mysli konstrukcyjnej z ciemnozielonego brezentu/bawełny. waga podobna, bez kijków (te jak u Ciebie dorabiane miały byc na miejscu). Kawał mocnej szmaty. Lubiłem go, ale ktoś go ukradł (gdzieś w 91 lub 93 roku).

Greenshadow Dzięki za słuszną uwagę. Jak tylko sprawdzę go w warunkach polowych sporządzę stosowną recenzję.

Jeśli chcesz go wozić samochodem to faktycznie nie ma problemu. Dzieci łatwo sobie z tą podłogą nie poradzą

Mnie swoją topornością i pancernością urzekł... Jak ktoś mnie zapyta dlaczego go używam mam tylko jedną odpowiedź "bo chcę"...

lukasz_sp, - jak rany - 8 kg ? - to już na piwo sił nie starczy

a tak na powaznie to z pośród paru namiotów jest u mnie 4-osobowa "willa", która wykorzystuje raczej na stacjonarne pobyty, z dwiema sypialniami 210x170 i sporym przedsionkiem 140x140 wysoka na 180, która waży 5,5 kg.

Ty sprawdź jeszcze raz wagę tego swojego namiotu bo i mnie zainteresował ale nie z ołowianą podłogą

Ja kiedyś pytałem o ten namiot a Armyworld to pisali coś o 9kg
Zauważ Dźwiedź że nie wszyscy dźwigają sprzęt na garbach, taki Prowler naprzykład ma od tego swoją pół tonową krowę

kamykus pisze:Zauważ Dźwiedź że nie wszyscy dźwigają sprzęt na garbach, taki Prowler naprzykład ma od tego swoją pół tonową krowę

że jak ?

Piszę o twoim motórze co pociągnie pół domu

Wypraszam sobie półtony. Mam taki sam i to jest tylko 400 kg.

kamykus pisze:Piszę o twoim motórze co pociągnie pół domu

kamykus pisze:Zauważ Dźwiedź że nie wszyscy dźwigają sprzęt na garbach, taki Prowler naprzykład ma od tego swoją pół tonową krowę

no właśnie tak się zastanawiałem do czego pijesz bo trampuś to jakieś 189 kg na sucho a tyran to jakieś 1800 kg więc doi niczego mi nie pasowało te pół tony

ps. a w 8-miu kg na garba to się latem na parę dni pakuje

Prowler pisze: no właśnie tak się zastanawiałem do czego pijesz bo trampuś to jakieś 189 kg na sucho

ale zatankowany i z kierownikiem to jednak 400 kg

Zirkau pisze:ale zatankowany i z kierownikiem to jednak 400 kg

myśle ,że powinieneś pomyśleć o diecie

Prowler pisze:

Zirkau pisze:ale zatankowany i z kierownikiem to jednak 400 kg

myśle ,że powinieneś pomyśleć o diecie

To nie ten portal ale "Lubię to!"

Prowler pisze:

Zirkau pisze:ale zatankowany i z kierownikiem to jednak 400 kg

myśle ,że powinieneś pomyśleć o diecie

wystarczy nie brać namiotu

Panowie, nie robić mi tu burdelu.

Nie miałem co zrobić z bonem do intersportu... to se kupiłem 0,75

Witam !
Okazja była to se kupiłem BK-16 i WG-3 z dżipiesem dla żony



Pzdr.

Kupilem pseudo buffa w Lidlu za 17 zl.Nawet spoko jest

Borsuk koniecznie wrzuć za jakiś czas recenzję WG-3 i kilka zdjęć, które nim zrobicie... Myślę nad nim już dość długo ale brakuje mi tego czegoś, co by mnie pchnęło do kupna....

siux pisze: ...brakuje mi tego czegoś, co by mnie pchnęło do kupna....

my to nazywamy gotówka
zwłaszcza taka nadprogramowa do wydania na rzeczy przydatne choc nie pierwszej potrzeby

lukasz_sp pisze:Ostatnio drogą kupna nabyłem Holenderski namiot jednoosobowy. Koszt 80PLN (transport w cenie bo na miejscu).

Wymiary: wysokość 105 cm, szerokość 90 cm
długość 225 cm

Namiot obszerny jak na jedną osobę, pozostaje jeszcze sporo miejsca na plecak. Wysokość namiotu wystarczająca by spokojnie usiąść mam prawie 190cm wzrostu i bez problemu się mieściłem.
Solidna podgumowana podłoga zrobiona jak by na wyrost w stosunku do dachu, który zbudowany jest z mocnej alej jednak „tylko” bawełny. Nie testowałem w czasie deszczu ale podejrzewam że woda dostanie się do środka a dzięki świetnej, pancernej i szczelnej podłodze już się z niego nie wydostanie.
Całe ustrojstwo otwierać można z obu stron co czyni go dość przewiewnym.

Namiot waży bagatela 8kg (w dużej mierze dzięki podłodze). Właśnie rzeczona waga odpowiada w 95% za dyskwalifikację jako przyjaciela każdego turysty.

Cały czas się zastanawiam jak takie cudo mogło kiedykolwiek trafić do armii. Może na złość, alb w charakterze dodatkowego obciążenia podczas długich forsownych marszów.

Całość wygląda jednak solidnie bliskość ogniska, podobnie jak Polskim pałatkom zapewne mu nie zaszkodzi.

Podsumowując: Namiot świetny, ale do niczego. Szczerze powiedziawszy kupiłem bo swego czasu bardzo mi się podobał i zawsze zerkałem na niego z sentymentem. Z drugiej jednak strony nie skazywał bym tej konstrukcji na kompletną banicję. Może przy zastosowaniu rozsądniejszych materiałów był by całkiem, całkiem…
[...]

wczoraj kupiłem - namówiłeś mnie, będę cierpiał

ciekawi mnie ta opcja

Namiot jednoosobowy ale dzięki zamkom błyskawicznym można go powiększać poprzez doczepianie takich samych

może jak złapię w dobrej cenie kolejny ???

żeby nie było to fota z ZielonejPantery

borsukwacław ten aparacik niczego sobie...

http://www.dpreview.com/reviews/pentax-wg3/4