Kubek, wiesz jak jest. Po szlifowaniu, polerce, oleju i wosku kolory bardzo się zmieniają.
A powyższe nożyki mają dokładnie takie same materiały na przekładkach (chociaż nie jestem pewien czy czeczotka jest identyczna - bardzo dawno przystępowałem do tej pracy).
Z racji jednak odmiennego zastosowania obu noży, nie trzymałem się ściśle kolejności przekładek z leuku.
Leuku: mosiądz 2mm, róg bawoli czerwony, mosiądz 1mm, fibra czerwona, czeczota, i lustrzane odbicie zestawu pierwszego, główka z rogu renifera.
Pukko: bolster z rogu renifera, mosiądz 2mm, róg bawoli czerwony, mosiądz 1mm, fibra czerwona, czeczota, i lustrzane odbicie zestawu pierwszego, główka z rogu renifera.
Ten bolster z rogu, to coś co podejrzałem u nożorobów. Dotąd rozpoczynałem od grubej blaszki mosiężnej, bądź stalowej. Zresztą jak mogłem uniknąć precyzyjnego wypiłowywania przekroju głowni w mosiądzu, to z ochota z takiej okazji skorzystałem.
Zdradzę Ci jeszcze sekret. Już teraz wiem, że to nie mój ostatni zestaw L&P.. Mam już pomysły na następny, i jak tylko pooprawiam głownie które zrobił mi Kroko rok temu, biorę się za robotę
BTW: nie chcę robić nikomu kryptoreklamy, ale Swarog.pl zamyka sklep i towary wyprzedaje z ceną 30-50% rabatu.