Strona 4 z 4
: 13 lip 2013, 23:54
autor: Abscessus Perianalis
Hawkman pisze:Wystarczy strząsnąć intruza.
Czasami nie jest to takie proste, trzymają się nieźle.

Zdarzało mi się przytargać toto we włosach do domu - również nigdy nie było problemu z ugryzieniami, ale denerwujące są bardzo.
: 14 lip 2013, 09:42
autor: Zirkau
Hawkman pisze:Zgadzam się w zupełności z Lukaszem. Wielokrotnie obłaziły mnie na polowaniach. Nie pasożytują na człowieku, podobno mogą ukąsić, ale mnie się to nigdy nie zdarzyło. Wystarczy strząsnąć intruza.
Fuksiarz. Boli jak cholera jak ugryzie a potem jeszcze swędzi. U nas (Puszcza Notecka) nie są takie kulturalne, tną często.
Aby zabić trza złapać i urwać głowę - wówczas masz pewność.
Edyta: nosze też wykałaczki w wiadomym celu

na te wampirzyska.
: 16 lip 2013, 08:30
autor: Q_x
Gryzą, gryzą, a jak pogryzą, to może wystąpić odczyn alergiczny.
Co do planowania, z czasem odpuściłem z pedantycznym ppodejściem do tematu. Bardzo ważne jest to, co powinno się znaleźć w plecaku, na to zwracam uwagę. Mam nieaktualne mapy, lasy, drogi, wszystko wygląda odrobinę inaczej. Koniec końców - myślę, że przy pewnym, niedużym poziomie doświadczenia, nie można się zgubić w naszych lasach, można najwyżej wyjść z lasu nie tam, gdzie się chciało. Na swoje potrzeby planuję tylko kilka punktów kontrolnych, a przez resztę czasu po prostu sobie lezę gdzie dusza zapragnie. Chociaż fakt, że w okolicy Spychowa musiałem się pilnować z powodu bagien.