Strona 4 z 65

: 07 kwie 2010, 22:26
autor: w0jna
Obrazek

: 07 kwie 2010, 22:33
autor: unabomber
A co powiesz na to, że OSA została zakupiona jako moje nowe EDC? :D
No i może konkretnie: co jest z tym nożem nie tak?
Miałeś go w ręku? Cały dzień się nim dzisiaj bawię i w każdym zastosowaniu się sprawdza wyśmienicie.

: 08 kwie 2010, 08:14
autor: Dąb
unabomber, te dwa "wypusty" w rękojeści nie masakrują ci ręki podczas pracy? Ja musiałem je uciąć, bo mi strasznie orały rękę. Tak poza tym to przyzwoity nożyk.

: 08 kwie 2010, 09:05
autor: Fredi
Unabomber: no wreszcie ktoś sobie przypomniał o fajnym nożyku. Sam używałem go przez długi czas (zanim znalazłem idealnego Vicka) jako EDC.
Rewelacyjny. A już na pewno żaden mu nie dorówna przy otwieraniu puszek :).

Jeno na początek trzeba przeszlifować ostrze i częściej pilnować ostrości.
Polecam jeszcze podszlifować ząbki, na kształt tych z vicka, czyli wklęsłe zaokrąglenie, dzięki temu lepiej tnie liny, taśmy, plastiki i inne sztuczne materiały...


A Szerszeń jest trochę dłuższy....i brzydszy, za to lepiej lata po rzucie :)

: 08 kwie 2010, 09:21
autor: przeszczep
Fredi pisze:A już na pewno żaden mu nie dorówna przy otwieraniu puszek :) .
I tu się mylisz :D

Obrazek

Obrazek


:D Dłuciaka nic nie przebije pod tym względem :p

: 08 kwie 2010, 09:26
autor: Fredi
hmmm....tym to otwierasz puszki tak jak i siekierą...odrąbując jedną stronę :P
a nie otwierając grzecznie wieczko :P

: 08 kwie 2010, 11:21
autor: unabomber
Osę troszkę poprawiłem pilniczkiem. Generalnie to takie EDC z możliwością porzucania sobie chciałem (jak pracuje w lesie to czasem czekam na coś i mi się nudzi). Te wycięcia przy dłuższej pracy mogą się wpijać w łapę ale nie będę nim kroił kapusty na bigos dla 30 - stu osób. EDC to EDC - wyciągnąć, przeciąć, podłubać, pobawić się.
Natomiast, aby nie było OT to listonosz właśnie przyniósł mi:
Victorinox Deluxe Tinker w drewnianych oprawach. Czyli to:
Obrazek
Z tym:
Obrazek
Szwajcar - jak to szwajcar. Okładziny również dokładnie wykonane. Do niego firmowa, skórzana pochewka. Taka:
Obrazek

I razem z OSĄ robią za moje nowe-full-wypas EDC.
Konsumpcyjnie jestem zaspokojony. 8-)

: 08 kwie 2010, 16:43
autor: Młody
prezencik od braciszka
Obrazek

: 08 kwie 2010, 23:39
autor: thrackan
unabomber pisze:Victorinox Deluxe Tinker w drewnianych oprawach.
Jeżeli będziesz miał możliwość zrobienia zdjęcia swojemu scyzorykowi, to poproszę :) Chciałbym porównać ze swoimi samorobnymi, grubo ciosanymi ;-)

A żeby nie było tak całkiem OT, to od niedawna wędruję z nowym przyjacielem-przewodnikiem (stary druh dostał niestety pęcherzyków i zamarł na wieki):

(A ten żółty z "trąbkami", to jeden z najczęściej zbieranych przeze mnie grzybków ;-) )

Obrazek

: 09 kwie 2010, 01:34
autor: unabomber
Ja zdjęcia nie zrobię, bo nie mam takiej możliwości ale Mazazel z koleżankami jest u mnie to może ją namówię aby zrobiła i wrzuciła tutaj. Generalnie okładziny są dobrze wykonane i scyzoryk wygląda wybornie ale wydają się mniej funkcjonalne niż te plastikowe. Są impregnowane ale nie lakierowane więc na pewno z czasem poszarzeją no i wydają się słabsze na urazy mechaniczne.
P.S. Faktycznie niezłe te nalewki robi... ;-)

: 12 kwie 2010, 21:45
autor: Mazazel
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:)

: 12 kwie 2010, 22:57
autor: unabomber
Dziękuje. Ładny jest, co nie? :mrgreen:
Ale - cholera - 176 zł całość.
Pochwale się: właśnie złamałem USMC :mrgreen:
Ale - cholera - nadal lubię rzucać nożem... :mrgreen:

: 12 kwie 2010, 23:20
autor: Driver
unabomber pisze:Pochwale się: właśnie złamałem USMC :mrgreen:
Ale - cholera - nadal lubię rzucać nożem... :mrgreen:
mniemam że chodzi o KA-BARA :?: :?: to tym ustrojstwem da się rzucać
za ciężki na dupie jak dla mnie i szpic do bani do rzucania

: 12 kwie 2010, 23:34
autor: unabomber
A widzisz. Dla mnie był najlepszy. Stabilny w locie, dobrze wyważony i bardzo powoli się obracał. Miałem go ładnych parę lat, zdążyłem obcykać przez ten czas i chodził mi jak po sznurku. 10 na 10
Szpic? OSA wchodzi głębiej mimo, że jest lżejsza, tak więc pewnie masz rację ale w drzewach zostawał a do rycerzy nigdy nie rzucałem. :mrgreen:

: 13 kwie 2010, 00:15
autor: Driver
Jak to się mówi kwestia wprawy i nauki. Ja rzucam rzutką Jokera
Obrazek
jest lżejsza od KA-BARA może dlatego wydaje mi się ciężki :mrgreen: :mrgreen: i trochę jak mówiłem ten szpic do mnie nie przemawia za rzucaniem takim nożem za delikatny

: 13 kwie 2010, 09:35
autor: wolf78
Szpic? OSA wchodzi głębiej mimo, że jest lżejsza, tak więc pewnie masz rację ale w drzewach zostawał a do rycerzy nigdy nie rzucałem.


gratuluje wyobraźni :evil:

: 18 kwie 2010, 19:35
autor: Tresor
Nowy zakup :))

Obrazek

: 18 kwie 2010, 19:42
autor: wolfshadow
Tresor pisze:Nowy zakup
pomarańczowy płyn do spryskiwaczy? ;-) :lol:

: 18 kwie 2010, 21:05
autor: Tresor
Letni plyn jaki kolor ma ? :P

: 19 kwie 2010, 11:09
autor: emilw641
Tresor pisze:Letni plyn jaki kolor ma ? :P
U mnie zawsze zielony albo niebieski.

: 19 kwie 2010, 15:42
autor: Tresor
Niebieski to zimowy ( wiekszosc) zalalem dokladnie rozowy z orlenu

: 19 kwie 2010, 19:15
autor: emilw641
Z ciekawości sprawdziłem i teraz mam niebieski letni.

: 19 kwie 2010, 20:23
autor: Tresor
Przypadkiem nie masz zimowego plynu zalanego :P ?

: 19 kwie 2010, 22:50
autor: emilw641
Tresor pisze:Przypadkiem nie masz zimowego plynu zalanego :P ?
Na pewno nie bo sprawdzałem i na butelce jest napisane że letni.

: 19 kwie 2010, 23:57
autor: aciepk
Kolorów tych jerońskich płynów jest mnóstwo, niezależnie od tego czy letni czy zimowy. Prawo jazdy mam od raptem trzech lat, a już zdążyłem wlać do zbiornika samochodu płynów do spryskiwaczy chyba w 20 kolorach, były niebieskie letnie i zimowe, pomarańczowe póki co tylko letnie, zielony letni i zimowy, różowy, seledynowy, a jeden letni był nawet przezroczysty.