Zwierzęta w kadrze
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Ojej, co ja się ciebie napoprawiamTak pomyślałem, że jeszcze dorzucę

sprzęt ten sam;
czas 1/ 2000
F - 5, 6
Ogniskowa 300
ISO - 640
Zdjęcie 2, 3 i 4 z poprzedniego posta mają ten sam czas naświetlania co zdjęcie teraz dodane. Pytanie - krótsza ogniskowa spowodowała niższe (lepsze) F czy wartość ISO??? na moje oko stawiam na krótszą ogniskową ponieważ czas został ten sam co na poprzednich zdjęciach. Ponieważ, zmniejszając wartość ISO czas powinien zejść do /1600 jak nie do 1000.
Exif picasa nie jest tak do końca precyzyjny jak wejście we właściwości na swoim "pulpicie" będąc właścicielem foty...
pytanie - twoje tele jakie ma światło??? domyślam się, że 4, 5 do 5, 6 ale chciałbym się upewnić.
Zawodowcy twierdzą, że przekroczenie wartości "F" podanej/ zadanej przez producenta to technicznie źle zrobione zdjęcie. Na moje oko (sam tak lubię) np. F 6, 3 daje lepszy klimat/ piękniejsze barwy...
baaa, większość zawodowych fotografów przyrody ukrywa parametry, ja uważam, że ukrywa się w większości ów temat, "F"...
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 18:48
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 12122541
- Tytuł użytkownika: Tomek Sobecki
- Płeć:
- Kontakt:
wrzesientomek, Gratulacje blisko go miałeś 

Zapraszam na mojego fanpage
https://www.facebook.com/pages/Tomasz-S ... 6326836305
lub
http://tomaszsobecki.jimdo.com/ lub www.tomeksobecki.flog.pl
https://www.facebook.com/pages/Tomasz-S ... 6326836305
lub
http://tomaszsobecki.jimdo.com/ lub www.tomeksobecki.flog.pl
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Nie rozumiem? To teraz trzeba podawać wartości z exif'a przy wrzucaniu zdjęć?yaktra pisze: Ojej, co ja się ciebie napoprawiam![]()

Wiesz, że dopiero teraz zwróciłem uwagę na przysłonę. Tele ma 4-5.6 więc 6.3 jest spowodowane pośpiechem i rękawiczkamiyaktra pisze:Zdjęcie 2, 3 i 4 z poprzedniego posta mają ten sam czas naświetlania co zdjęcie teraz dodane. Pytanie - krótsza ogniskowa spowodowała niższe (lepsze) F czy wartość ISO??? na moje oko stawiam na krótszą ogniskową ponieważ czas został ten sam co na poprzednich zdjęciach. Ponieważ, zmniejszając wartość ISO czas powinien zejść do /1600 jak nie do 1000.
Exif picasa nie jest tak do końca precyzyjny jak wejście we właściwości na swoim "pulpicie" będąc właścicielem foty...
pytanie - twoje tele jakie ma światło??? domyślam się, że 4, 5 do 5, 6 ale chciałbym się upewnić.

Jakiej "zadanej" przez producenta? Przecież to jest po prostu największy możliwy otwór względny a nie jedyny i właściwy. Gdyby było tak jak piszesz to nie byłoby możliwości jego zmianyyaktra pisze:Zawodowcy twierdzą, że przekroczenie wartości "F" podanej/ zadanej przez producenta to technicznie źle zrobione zdjęcie. Na moje oko (sam tak lubię) np. F 6, 3 daje lepszy klimat/ piękniejsze barwy...
baaa, większość zawodowych fotografów przyrody ukrywa parametry, ja uważam, że ukrywa się w większości ów temat, "F"...

Koniec końców moje niedopatrzenie pewnie nieznacznie poprawiło ostrość zdjęć i nieznacznie zwiększyło głębię ostrości.
A tak gwoli ścisłości to przejście z ISO 800 do 640 to krok 0.3 EV podobnie jak przejście z 1/2000 na 1/1600 czy z F6.3 na F5.6. Czyli przy F6.3 zamiast F5.6 byłoby tak jak podałeś na początku 1/1600.
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Mimo to znam takich co twierdzą, że - cytuję i co pewnie jeszcze F 10...wrzesientomek pisze:Jakiej "zadanej" przez producenta? Przecież to jest po prostu największy możliwy otwór względny a nie jedyny i właściwy
dzięki za obszerną odpowiedź
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
To jak ich zobaczysz to pogratuluj im funduszy na szkła za kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcyyaktra pisze:Mimo to znam takich co twierdzą, że - cytuję i co pewnie jeszcze F 10...wrzesientomek pisze:Jakiej "zadanej" przez producenta? Przecież to jest po prostu największy możliwy otwór względny a nie jedyny i właściwy
dzięki za obszerną odpowiedź


- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Nie denerwuj się na mnie, ja tylko zacytowałem jednego (akurat) bufona który ma nieco kasy i właśnie "myśli" takimi kategoriami. Sam męczę sigmę więc wiem co to znaczy...wrzesientomek pisze:To jak ich zobaczysz to pogratuluj im funduszy na szkła za kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy
Tomek13 wie o kim mówię i mam nadzieję, że personalnie się również nie wypowie...
Tomku (13) szaaa...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Nie dokończyłeś mojego cytatu:
Szkoda, że nie chcecie mówić o personaliach bo z chęcią zobaczyłbym zdjęcia tego "specjalisty". Myślę, że jak ktoś robi rewelacyjne zdjęcia i zdaje sobie sprawę ze swoich umiejętności, tzn. jest usatysfakcjonowany swoją pracą i nie ma kompleksów to nie musi bawić się w śmieszne krytykowanie innych z powodu jakichś tam ustawień. To parametry (przysłona, czas, czułość) istnieją dla fotografii a nie fotografia dla nich. Liczą się efekty i jeśi one są odpowiednie to droga jaką je osiągnęliśmy jest już nieistotna. Myślę, że dlatego właśnie wielu fotografów kasuje exif'y i ja chyba również zacznę 
Myślę, że końcówka nie sugeruje denerwowania się na Ciebiewrzesientomek pisze:To jak ich zobaczysz to pogratuluj im funduszy na szkła za kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy


http://img534.imageshack.us/img534/4360/dsc07454eq.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 455gt.jpg/
widziany wczoraj pod Nałęczowem
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 455gt.jpg/
widziany wczoraj pod Nałęczowem
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
terry90, fajnie w końcu zobaczyć bociana bez śniegu 
Ja tym razem mam coś innego niż sarny




Ja tym razem mam coś innego niż sarny




Ostatnio zmieniony 14 kwie 2013, 21:25 przez wrzesientomek, łącznie zmieniany 1 raz.
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Jak to dlaczego? Bo ciężko podkradać się ze statywemQ_x pisze:Chłopaki, tak się zastanawiam, bo narzekacie na te zoomy. Kiego grzyba robicie te zdjęcia na takich sportowych czasach?



Ale może to już niedługo się zmieni, z racji tego, że będę szykował sobie czatownie

PS. A ten sportowy czas (pewnie chodziło Ci o tą 1/2000 s) to czysty przypadek z racji pełnego słońca. Ostatnio trafiłem na lochę i było tak ciemno że przy maksymalnym ISO (6400) miałem 1/160 co oczywiście nie dało pięknego zdjęcia (głównie przez ISO, ale czasem o 1 EV szybszym bym nie pogardził

- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
Widziałem parę ładnych lat temu w Olsztynie zdjęcia Ryszarda Czerwińskiego, z odautorskim komentarzem przy browcu w barze ("Pod Miotłą" się mówiło, żeby żony nie wiedziały gdzie szukać mężów). Odlot czapli albo żurawi, teraz po latach nie pomnę, a album jest nie do dostania. I były to najlepsze zdjęcia przyrodnicze, jakie w życiu udało mi się zobaczyć, autorskie, mocno różne od natgeowskiej estetyki, którą ludzie się starają podrobić. Zdjęcia były robione na czasach w okolicach 1/30s, technicznie opierało się to na wykorzystaniu mocnego zaziarnienia i nieostrości kinetycznej. Widziałem też zdjęcia z tej samej "akcji" innego fotografa (panowie wybrali się razem, zdjęcia widziałem na jakiejś wystawie, cała rozmowa zaczęła się od komentarza odn. tej wystawy) robione właśnie tak dosłownie - ostro, "sportowo", niestety też nudno i nieciekawie.
Nie chodzi mi o to, że długie czasy są lepsze, nie chodzi mi nawet o te konkretnie zdjęcia - bo fajne (chociaż przecież nawet robiąc z ręki mogłeś zejść z czasem do 1/250 czy 1/500, cofnąć szkło kawałek, przymknąć do f/8).
Chodzi mi o estetykę. Tego natgeoskiego "klimatu" o który tak ludzie zabiegają, się nie da podrobić . Nie bez wartego fortunę sprzętu, bez spędzenia miesiąca czy dwóch w jakiejś puszczy, w kilku czatowniach, teraz pewnie ze zdalnie sterowanym sprzętem. To wielki przemysł, ze swoimi rozwiązaniami, metodami i narzędziami pracy. Pracują na to całe zespoły, w teren jedzie paru fotografów/operatorów, kilkunastu ludzi w ogóle (dźwiękowców, producentów, asystentów itd.), do tego brygada tragarzy i prostytutek. To tacy ludzie zrobią wszystko, wszędzie i najlepiej. Jak trzeba zrobić zdjęcia gdzieś, gdzie jest zakaz wstępu, jak na plaży, kiedy wykluwają się żółwie - chłopcy biorą helikopter. Kończy się taką wyprawę z dziesiątkami tysięcy dobrych zdjęć (to szacunkowe dane jeszcze z ery analogowej), które są pieczołowicie selekcjonowane, obrabiane, prezentowane w odpowiednim kontekście. Naprawdę, nie ma się co z gośćmi mierzyć, ani pozować na coś w tym stylu. Osobiście natgeo (przynajmniej spod tego znaku) uważam za kłamliwą, przekolorowaną i przeestetyzowaną zarazę - nie kłamliwą w sensie mówienia nieprawdy i rasowania zdjęć fotoszopem, ale raczej budowania wyidealizowanego świata gdzieś obok rzeczywistości.
I dlatego cieszę się jak dziecko, że komuś się udał taki strzał w 10, jak te ptaszory albo szaraki parę stron wcześniej - niewymuszony, spontaniczny obrazek, bez naciąganej narracji Czubówny.
Nie ma się co zżymać na sprzęt, szkoda czasu na frustracje czy ambicje przy hobby, które powinno dawać człowiekowi przyjemność. Ważne, że się nie traci energii, nie marnuje sprzętu czy czasu przez głupotę (albo że się człowiek czegoś nauczy, jak już tą głupotę popełni).
Czy da się podkradać ze statywem, czy nie, to już zależy od statywu, czy czego tam kto użyje zamiast. Z moim nie da rady nawet normalnie chodzić. Za to widziałem zdjęcia robione Zenitem z ręki (1/60s) w świetle ulicznych latarni. Średnio dało radę, bo ziarno było ogromne, co nawet jakoś tam pasowało do tematu: reportaż z zataczającym się pijaczyną w roli głównej.
Nie chodzi mi o to, że długie czasy są lepsze, nie chodzi mi nawet o te konkretnie zdjęcia - bo fajne (chociaż przecież nawet robiąc z ręki mogłeś zejść z czasem do 1/250 czy 1/500, cofnąć szkło kawałek, przymknąć do f/8).
Chodzi mi o estetykę. Tego natgeoskiego "klimatu" o który tak ludzie zabiegają, się nie da podrobić . Nie bez wartego fortunę sprzętu, bez spędzenia miesiąca czy dwóch w jakiejś puszczy, w kilku czatowniach, teraz pewnie ze zdalnie sterowanym sprzętem. To wielki przemysł, ze swoimi rozwiązaniami, metodami i narzędziami pracy. Pracują na to całe zespoły, w teren jedzie paru fotografów/operatorów, kilkunastu ludzi w ogóle (dźwiękowców, producentów, asystentów itd.), do tego brygada tragarzy i prostytutek. To tacy ludzie zrobią wszystko, wszędzie i najlepiej. Jak trzeba zrobić zdjęcia gdzieś, gdzie jest zakaz wstępu, jak na plaży, kiedy wykluwają się żółwie - chłopcy biorą helikopter. Kończy się taką wyprawę z dziesiątkami tysięcy dobrych zdjęć (to szacunkowe dane jeszcze z ery analogowej), które są pieczołowicie selekcjonowane, obrabiane, prezentowane w odpowiednim kontekście. Naprawdę, nie ma się co z gośćmi mierzyć, ani pozować na coś w tym stylu. Osobiście natgeo (przynajmniej spod tego znaku) uważam za kłamliwą, przekolorowaną i przeestetyzowaną zarazę - nie kłamliwą w sensie mówienia nieprawdy i rasowania zdjęć fotoszopem, ale raczej budowania wyidealizowanego świata gdzieś obok rzeczywistości.
I dlatego cieszę się jak dziecko, że komuś się udał taki strzał w 10, jak te ptaszory albo szaraki parę stron wcześniej - niewymuszony, spontaniczny obrazek, bez naciąganej narracji Czubówny.
Nie ma się co zżymać na sprzęt, szkoda czasu na frustracje czy ambicje przy hobby, które powinno dawać człowiekowi przyjemność. Ważne, że się nie traci energii, nie marnuje sprzętu czy czasu przez głupotę (albo że się człowiek czegoś nauczy, jak już tą głupotę popełni).
Czy da się podkradać ze statywem, czy nie, to już zależy od statywu, czy czego tam kto użyje zamiast. Z moim nie da rady nawet normalnie chodzić. Za to widziałem zdjęcia robione Zenitem z ręki (1/60s) w świetle ulicznych latarni. Średnio dało radę, bo ziarno było ogromne, co nawet jakoś tam pasowało do tematu: reportaż z zataczającym się pijaczyną w roli głównej.
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Ale nikt tu nie próbuje podrabiać national geographic
Też uważam, że zdjęcia z idealnie ostrym zwierzęciem w pełnym biegu wcale nie są nadzwyczajnym bo poza świetnym sprzętem niewiele do tego potrzeba. Sęk w tym, że moje próby fotografii zwierząt na których widać ruch nie do końca mnie satysfakcjonują. Zazwyczaj poruszone jest nie to co bym chciał i znacznie łatwiej jest pstryknąć zwierzę przy krótkim czasie. Na kombinowanie zazwyczaj nie ma czasu, bo to nie my podchodzimy zwierzynę, to ona nam na to pozwala. Nie jestem jakimś winnetou żeby podkraść się niezauważenie do rodzinki dzików i szpiegować ją przez pół dnia
Jasne że mogłem zejść z czasem i przymknąć szkło, ale jak już wspomniałem wcześniej byłem zajęty robieniem miejsca na karcie, którego zabrakło mi akurat wtedy gdy kozioł zaczął się zastanawiać co robi ten dziwny, ruchomy krzak w szczerym polu 
Jasne że hobby powinno dawać przyjemność, nie twierdzę, że jest inaczej i mi tą przyjemność daje. Nie wiem gdzie Ty widzisz tu frustracje
Jedyna rzecz jaka mnie w ostatnich postach sfrustrowała to opowieść o mitycznym profesjonaliście, który wie wszystko najlepiej i krytykuje innych bo nie użyli jedynego i właściwego ustawienia, którego on używa. Profesjonaliście, który najprawdopodobniej ma obiektyw wart dwa razy tyle co cały mój, zbierany przez kilka ostatnich lat, sprzęt foto.
Wiem, że sprzęt nie zrobi zdjęcia za fotografa, ale to nie oznacza, że nie można być świadomym ograniczeń tego sprzętu. Nie ma to wcale wpływu na radość z fotografowania, a raczej na świadomość tego co się robi. Dążenie do perfekcji też nie jest złe, pod warunkiem, że nie jest to takie napinanie się o jakim piszesz. Jasne że można robić rozmazane zdjęcia, które dla nas będą wartościowe i traktować to jako zabawę, ale nie oznacza to, że wszelkie próby robienia tego jak najlepiej są złe i nie mogą dawać przyjemności. Ja z ostatniego zdjęcia żurawia cieszyłem się jak dziecko, mimo, że technicznie wiele mu brakuje. Mimo to jestem zadowolony i aż skręca mnie żeby następnym razem zrobić lepsze
Jak by wszystkie zdjęcia wychodziły od razu perfekcyjnie to fotografia szybko by mnie znudziła, a tak dążenie do jakiejś wyidealizowanej perfekcji fot z NG połączone przede wszystkim z obcowaniem z naturą daje mi przyjemność.
Teraz mam coś specjalnie dla Ciebie
Zdjęcie zupełnie nie z NG
Teraz zgaduj co to
(jeśli się dobrze przyjrzysz to nie powinieneś mieć problemu, jak ktoś już widział i wie to pary z gęby
)




Jasne że hobby powinno dawać przyjemność, nie twierdzę, że jest inaczej i mi tą przyjemność daje. Nie wiem gdzie Ty widzisz tu frustracje



Teraz mam coś specjalnie dla Ciebie





- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Pozwolicie że zakończę tą dyskusję?
Jedyną rzeczą która się liczy, to obraz który pokazujemy ludziom, to i tylko to. Cała reszta związana z ocenianiem zdjęcia na podstawie analizowania exifów, porównywania czy fotograf używał sprzętu tej czy innej firmy, czy korygował coś w photoshopie itd. to tylko rozbijanie g.na na atomy. Dobre zdjęcie zrobione chociażby denkiem od słoika jest nadal dobrym zdjęciem i fotograf nie ma obowiązku tłumaczenia się dlaczego zrobił to tak, a nie inaczej. Co więcej, jak fotograf prezentuje swoją pracę i zaczyna usprawiedliwiać się za jakieś niedociągnięcia, to jest to niesmaczne. Zdjęcie powinno obronić się samo.
Ten temat jest przewidziany do prezentowania zdjęć i ewentualnego opisania sytuacji w jakich były robione, kwestie warsztatowe dobrze by było przenieść w inne miejsce.
Jedyną rzeczą która się liczy, to obraz który pokazujemy ludziom, to i tylko to. Cała reszta związana z ocenianiem zdjęcia na podstawie analizowania exifów, porównywania czy fotograf używał sprzętu tej czy innej firmy, czy korygował coś w photoshopie itd. to tylko rozbijanie g.na na atomy. Dobre zdjęcie zrobione chociażby denkiem od słoika jest nadal dobrym zdjęciem i fotograf nie ma obowiązku tłumaczenia się dlaczego zrobił to tak, a nie inaczej. Co więcej, jak fotograf prezentuje swoją pracę i zaczyna usprawiedliwiać się za jakieś niedociągnięcia, to jest to niesmaczne. Zdjęcie powinno obronić się samo.
Ten temat jest przewidziany do prezentowania zdjęć i ewentualnego opisania sytuacji w jakich były robione, kwestie warsztatowe dobrze by było przenieść w inne miejsce.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Zgadłeś, to zając 
Tanto, przepraszamy za offtopa, ale to wszystko przez yaktre
Wspomniał o mitycznym profesjonaliście i wywołał reakcję łańcuchową
. Już niedługo zrehabilituje się kilkoma zdjęciami 
Q_x, na tele to narzekam ja bo żałuje, że je kupiłem
Kumpel foci tańszym 70-300 VR i robi znacznie lepsze zdjęcia ode mnie (chodzi mi o aspekty czysto techniczne, nie o walory artystyczne, choć i tu mam mu co pozazdrościć
).[/b]

Tanto, przepraszamy za offtopa, ale to wszystko przez yaktre



Q_x, na tele to narzekam ja bo żałuje, że je kupiłem


- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
No to ode mnie kilka, z ostatniego wypadu do PB:
viewtopic.php?t=5292
Żabka & Martwa Natura.
[center]






[/center]
viewtopic.php?t=5292
Żabka & Martwa Natura.
[center]






[/center]
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
yaktra, znowu siejesz zgorszenie, przecież to jakiś trójkąt
Gdyby nie aspekt moralny to napisałbym Ci, że fotka bardzo fajna, a tak muszę odwracać wzrok i udawać, że nie widzę 
Marshall, bardzo martwa ta natura
Podoba mi się Twoja obróbka. Te przepały i zmniejszone nasycenie wyglądają klimatycznie.
Teraz kolejna fotka nie rodem z NG, czyli coś dla Q_x
Moje drugie spotkanie z tą lochą i pierwsze udokumentowane (mam nadzieję, że nie ostatnie
).
Warchlaki były, ale niestety ich rozmiar w połączeniu z paskami, półmrokiem i maksymalnym ISO sprawił, że zamaskowały się nawet na zdjęciu
, więc nie ma co wrzucać bo byście musieli ich z lupą szukać
Ale co ciekawe były 2 pasiaki i dwa podrostki z zeszłego roku. Pierwszy raz widzę, żeby zeszłoroczne tak długo chodziły za matką.


Marshall, bardzo martwa ta natura

Teraz kolejna fotka nie rodem z NG, czyli coś dla Q_x



Warchlaki były, ale niestety ich rozmiar w połączeniu z paskami, półmrokiem i maksymalnym ISO sprawił, że zamaskowały się nawet na zdjęciu


- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Dzięki Tomek!wrzesientomek pisze:(...)Marshall, bardzo martwa ta naturaPodoba mi się Twoja obróbka. Te przepały i zmniejszone nasycenie wyglądają klimatycznie.
(...)
Ale powiem Ci, że w mniejszości jesteś, bo większości się nie podoba, bo "przepały" właśnie...

Ja natomiast podziwiam często Wasze "obiektywne" polowania. Jest tu sporo Waszych fotek, z których można wywnioskować, że naprawdę macie cierpliwość i zapał w polowaniu.
Szacunek!
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Nie przejmuj się marudami
Wprawdzie na przedostatni zdjęciu przesadziłeś (wygląda trochę jak błysk flesza), ale reszta świetna. Jak dokładnie robisz ten efekt? Oziębiasz balans, zmniejszasz nasycenie, podkręcasz ekspozycję? Wiem, że jak będę próbował dojść do tego sam to nic mi z tego nie wyjdzie
a poza tym po zdjęciach odrazu widać że są z canona (nie wiem dlaczego, ale to widać
).
Teraz kolejne moje kadry:



[ Dodano: 2013-04-18, 09:24 ]
Kolejna próba rehabilitacji, śpiący zając







Aż chciałoby się rzec: "toż to Jurand ze Spychowa"



Teraz kolejne moje kadry:




[ Dodano: 2013-04-18, 09:24 ]
Kolejna próba rehabilitacji, śpiący zając








Aż chciałoby się rzec: "toż to Jurand ze Spychowa"

-
- Posty: 79
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 18:48
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 12122541
- Tytuł użytkownika: Tomek Sobecki
- Płeć:
- Kontakt:
wrzesientomek, Ekstra widać że blisko go miałeś
Podchód czy zasiadka?
Podchód czy zasiadka?
Zapraszam na mojego fanpage
https://www.facebook.com/pages/Tomasz-S ... 6326836305
lub
http://tomaszsobecki.jimdo.com/ lub www.tomeksobecki.flog.pl
https://www.facebook.com/pages/Tomasz-S ... 6326836305
lub
http://tomaszsobecki.jimdo.com/ lub www.tomeksobecki.flog.pl
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
Wszystkie ostatnie zdjęcia są z podchodu. Przymierzam się do zasiadki, ale najpierw muszę zrobić czatownie. Miejsce już jest, trzeba tylko z myśliwymi się dogadać bo ambona jest obok no i żarcie trza raz na jakiś czas wyrzucić i locha powinna się pojawić.
A co sądzisz o dziku w biegu? Ciężkie warunki, więc postawiłem na retusz, czyli rozmycie imitujące panoramowanie. Dobrze wyszło?
A i mów (pisz:) ) mi po prostu Wrzesień, wrzesientomek dziwnie brzmi
A co sądzisz o dziku w biegu? Ciężkie warunki, więc postawiłem na retusz, czyli rozmycie imitujące panoramowanie. Dobrze wyszło?
A i mów (pisz:) ) mi po prostu Wrzesień, wrzesientomek dziwnie brzmi
