Reconnet

[ Dodano: 2011-03-10, 19:54 ]
W końcu odpaliłem piec..


na dniach pokaże cały

[ Dodano: 2011-03-15, 19:02 ]
Nikt tu nie pisze

to ja bede sobie wklejal fotki

Takich trzech szlifnąłem.
Jutro idą do pieca.

dekster-11 pisze:to ja bede sobie wklejal fotki

Nie wiem, jak to zrobiłeś, ale ten nóż wygląda mi na najbardziej "zamknięty", pełen harmonii, zgrany. Nie wiem, jak się sprawuje w dłoni, ale "na oko" ma piękne linie i idealne proporcje. Czy kiedyś byłbyś w stanie go odtworzyć/skopiować?

dekster-11, piękny jest

Kubek, pierwszy do mnie przemawia icon_twisted

thrackan pisze:

dekster-11 pisze:to ja bede sobie wklejal fotki

Nie wiem, jak to zrobiłeś, ale ten nóż wygląda mi na najbardziej "zamknięty", pełen harmonii, zgrany. Nie wiem, jak się sprawuje w dłoni, ale "na oko" ma piękne linie i idealne proporcje. Czy kiedyś byłbyś w stanie go odtworzyć/skopiować?

Oczywiście, że tak
I to juz niedługo, będą nowe bródkesowe skandinavy
Jeszcze nw z jakiej stali, zrobilem ostatnio kilka testow.

Kilka gwizdków zrobiłem w tym tygodniu: https://picasaweb.google.com/1019613054 ... 8514622386
A to moja nowa wiertarka : https://picasaweb.google.com/1019613054 ... 1174507394

Super sprawa Wilson z tą wiertarką.

Da się tą wiertarką rozpalić ogień? Byłaby to ciekawa alternatywa dla łuku ogniowego

Da się.
Indianie w Californi, nevadzie i pewnie jeszcze wielu innych miejscach używali takich zabawek z doskonałym skutkiem.

Nożyk z blaszki InPost
Odciąłem naprzeciwległe rogi i otrzymałem płaskowniczek o szerokości około 2,5cm i długości 9,5 cm. Wstępnie wyprowadziłem ostrze i delikatnie zahartowałem korzystając ze zwykłego palnika na propan-butan.

Rękojeść to brzoza jak widać na zdjęciach jeszcze nie sklejona aczkolwiek fakt iż nie jest przecięta do końca a bolce są na wcisk to trzyma się na tyle dobrze że nie wiem czy będę w ogóle kleił.



Oplot użyłem aby ukryć zbyt długie nacięcie oraz w celu poprawy chwytu.

Dorobiłem jeszcze pochewkę ze skóry z moich starych kapci .




Wiadomo, że bez porządnego hartowania za dużo się nim nie zrobi, ale wygląd fajnie a mi zależało przede wszystkim na poćwiczeniu zanim wezmę się za porządne projekty.
Długość ostrza to 6cm więc PiS mi nie straszny .

Ja wiem, że to początek i w ogóle ale mogłeś się bardziej przyłożyć, szlif jest jakiś taki niechlujny

A to moje Lusterko http://img215.imageshack.us/i/uiouio.png/

mwitek pisze:Ja wiem, że to początek i w ogóle ale mogłeś się bardziej przyłożyć, szlif jest jakiś taki niechlujny

Oj zdjęcia nie są doskonałe, tu są lepsze:

strona pierwsza
strona druga

Witam!
Skojarzył mi się twój nożyk z czymś co wykonał maker Guldan a ktoś inny nazwał
postnuclearnym tanto


dł.160mm, ostrze - rękojeść 80mm x 80mm , gr.6mm
Fotki pożyczone od shadow z knives.pl
Twój nożyk to całkiem ciekawa koncepcja prymitywny i naprawdę taki postnuclearny
Pzdr.

Takie jakieś

nożyk po przejściach w kuchni i na działce było piekne lusterko ale pieściłem je diamentami i są ślady użytkowania i rysy po osełkach. rączka przed zapuszczeniem nie mam pokostu więc bejca i lakier niestety będzie
o to fotki
http://img801.imageshack.us/g/img1045cy.jpg/
Proszę o komentarze

Obrobiony icon_twisted

Brodkes pisze:Obrobiony icon_twisted

No aż chce się go deczko zarysować

Brodkes, fajnie, że zmieniłeś miejsca bicia puncy. Lepiej ją widać

thrackan pisze:Brodkes, fajnie, że zmieniłeś miejsca bicia puncy. Lepiej ją widać

Zawsze biłem (starałem się) na ricasso lub nad szlifem.
W tym, co mieliście do testów, na początku był inny szlif, ale zmiana planów nastąpiła
Teraz jeszcze częsc moich noży będzie miała trawione logo

Trawienia nie są już takie fajne jak punca
Chodzi o nakład pracy?

thrackan pisze:Chodzi o nakład pracy?

Według mnie na niektórych nożach (tych mniejszych szczególnie) nie ma sensu zostawiać tak dużego ricasso, a jak się wybija na szlifie, to sie robi banan z noza, ktorego juz nie idzie potem wyprostowac tak idealnie, bo przeszkadza wyjscie szlifu

Czyli lekkie "zbananowienie" noża testowego może wynikać właśnie z wybicia puncy na szlifie? Hm. No to siła wyższa

thrackan pisze:Czyli lekkie "zbananowienie" noża testowego może wynikać właśnie z wybicia puncy na szlifie? Hm. No to siła wyższa

To również może być czynnikiem.
Jak puncą bijesz nawet na idealnie równym podłoży, to i tak się trochę wygnie,
ja wyciskam na prasie 16T (mam punce zahartowaną całościowo i odbija tzn sprezynuje, gdy walne mlodkiem), wiec wygnięcie jest wieksze (nacisku) od uderzenia.