Reconnet

Kamykus - ciekawe podejście. Ładne, środowiskowe kadry. Fajnie wyglądają kozły z parostkami w scypule.

Tanto - piękne byczki miałeś na arenie. Z tymi gałęziami na górze, dodaje klimatu zdjęciom.
Pochodził bym tam w marcu za zrzutami

Nienawidzę imageshack

Niestety ja tak pięknych zdjęć nie mam, ale jako, że jestem początkujący pochwalę się marnymi fotografiami z ostatniego wypadu za Pińczów (dokładnie okolice Sancygniowa).
Jadąc z ojczulkiem zauważyliśmy parę saren stojących na polu. Jadąc dalej drogą spotkaliśmy je jeszcze w lesie przy drodze jednakże Zdjęcia bardzo niewyraźne a nie chciałem ich płoszyć żeby wyłoniły się zza drzew.

Swoją drogą polecam tamte tereny dla ludzi lubiących olbrzymie wolne przestrzenie.

zdybi pisze:Tanto - piękne byczki miałeś na arenie. Z tymi gałęziami na górze, dodaje klimatu zdjęciom.
Pochodził bym tam w marcu za zrzutami

Z zrzutami będzie ciężko - spora konkurencja, w promieniu ~1,5 km trzy wioski. Tydzień temu widziałem już spacerujących po polach. ...ale jest światełko w tunelu bo znalazłem zeszłoroczny zrzut, może teraz też coś przeoczą.

to i ja coś dorzucę, z wczoraj:

No to ja też;

Ładne ujęcie Yaktra jak żywy

Idzie wiosna - zające nie mogą się mylić


Zdybi, pytanie natury 'technicznej' - co za ptak 'szczeka' wydając dźwięki dziobem? Niestety nie dojrzałem cholery, a jak próbowałem podejść bliżej to trzymał dystans :-/

Tanto pisze:Idzie wiosna - zające nie mogą się mylić
[url=http://imageshack.us/a/img805/9879/img21277.th.jpg]Obrazek[/URL]

Pięknie capnąłeś szaraki

No Tanto, dałeś teraz ognia z tymi szarakami
Myślę Tanto, że chodzi o Sójkę. Potrafi naśladować głosy innych ptaków a także zwierząt, pies kot itd.
Osobiście, u kolegi na ogrodzie naśladowała zawodzenie psa, skomlenie i szczekanie...
myślę, że się nie mylę...

Dziś zrobione, podczas małej 70km wycieczki na rowerku Chyba jakieś oswojone, zoom na "x2"

W Pietrzykowicach byłeś ?

Fotka strzelona na jakimś jeziorku w okolicach Pszczyny.

Dawno nic nie pisałem, nawet tutaj, więc postanowiłem się nieco zrehabilitować. Niestety tylko sarny. Na nic innego mi czas nie pozwala. Ciężko w trakcie krótkiego niedzielnego wypadu trafić na coś innego

yaktra, Oj pojechałeś, szacuneczek

Loszka Cię nie pogoniła

Piękne zdjęcia yaktra,
Mamusia była w pobliżu?

Musiałem przejść spory ciek wodny za którym była dzicza ostoja, dość długo dreptałem szukając najlepszego wiatrołomu aby się przebić. Rodzinka nieco się oddaliła zaniepokojona hałasem. Ten jakiś ciekawski był. Nie będę ukrywał, uhm, jeszcze "widno" mam mocne zwieracze i ułańska fantazyja jeszcze w duszy gra
A tak na poważnie, długo nasłuchiwałem i czytałem teren, to ważne kiedy podchodzi się dziki. Nie tylko obecność młodych może być niebezpieczna ale i sam fakt zaskoczenia zwierza swoją obecnością. Podchód od drzewa do drzewa i dużą dozą uwagi na własne plecy. Trzeba mieć pewność, że zza krzaka nie wypali niczym pocisk przebudzony gwałtownie dzik. Topografia terenu działała na moją korzyść, zwierz miał gdzie uciekać. Nie ukrywam, dobrze odczytałem ów ruch, nawiał tam gdzie myślałem, do reszty stadka. Mimo to, w gardle zaschło, pulsowało w skroniach, świadomość, że gdzieś obok dorosłe osobniki...

wrzesientomek, Wróciłeś Super kadry. Ja już nie pamiętam kiedy sfotografowałem sarnę
yaktra, Ja już próbuje dziki sfotografować od 2 miesięcy. Miałem dwie okazje. W pierwszej musiałem zwiewać bo 2 odyńce biegły wprost na mnie. Były prawie tak duże jak stóg siana W drugiej to było akurat dzisiaj. Wyszedł nagle za krzaków nie zdążyłem podnieść aparatu i kicha
Może uda się jutro

Głaskałbym
Gratuluję Yaktra, wiem ile to radochy stanąć łeb w łeb z takim warchlaczkiem
Dobrze że cie jakaś Milfetka nie pogoniła xD icon_twisted

Były prawie tak duże jak stóg siana

Tomku nie ma tak dużych dzików. To wyobraźnia tak działa, naprawdę, wierz mi
Nooo, pamiętam telefon od ciebie. Przyspieszony oddech po biegu, Panie Ryśku, ale jaja, dziki mnie goniły itd. Dla mnie to było wesołe, ale, że nie dla ciebie to wcale się nie dziwię. Spotkanie nieciekawe, choć niby ciekawe. Dwa miesiące? hmm, to tak jak ja z Lisem. Nie przejmuj się tak to bywa. Stąd powiedzenie - podglądanie przyrody uczy cierpliwości i pokory. Spójrz na moje albumy w picasa, album Na Tropie Mykity powstał 28. 12. 2012. A ten, Podchód, 27. 03. 2013. Noo, w międzyczasie do albumu Ptaki dodałem bażanta 6. 03 i to tyle. Zarazem Bażancik nie taki jak bym chciał. Zawsze można powiedzieć, chroniczny brak czasu, do tego dochodzi pogoda która tej zimy osobom fotografującym nie sprzyja. Brak słońca, a co za tym idzie, szarość nieba, nie daje klimatu na dobrą fotę. Ja się cieszę, że choć tyle mam, i tyle.
Tomek W. świetne ujęcia, witaj ponownie...
:569:

yaktra,

yaktra pisze:Cytat:
Były prawie tak duże jak stóg siana

Tomku nie ma tak dużych dzików. To wyobraźnia tak działa, naprawdę, wierz mi

Dobra przesadziłem ale miałem na myśli że był tak duży jak jeden snopek siana. Zanim dałem dyla zrobiłem z dwie fotki A i jeszcze sarna z niedzieli

Od jakiegoś czasu zatrzęsienie dzików u mnie, nie boją się ludzi, psów, samochodów.
Miały centralnie gdzieś że jestem 8 metrów od nich, czasem popatrzył na mnie wielki odyniec.
Wiedziałem że dziś je znowu spotkam. Tym razem wziąłem aparat.

Sorry za jakość, ale mój aparat robi fotki w nocy, jak robi :/


Więcej: https://plus.google.com/photos/10753905 ... 3169795937

Wiosna się opóźnia, w lesie pożywienia mało więc zwierzęta przychodzą do ludzi. Ja ostatnio widziałem grupę saren niedaleko centrum poznania.

Nareszcie ujęcia, które technicznie mnie satysfakcjonują Szkoda tylko, że jak zawsze coś musiało pójść nie tak. Karta mi się skończyła przy pierwszym ujęciu. Najpierw szukałem po kieszeniach zapasowej a gdy nic nie znalazłem zostałem zmuszony kasować stare. I wszystko pod czujnym okiem kozła