Reconnet

przeszczep, bardzo dobra robota gratuluje icon_twisted

eee tam, drewno nie jest dżezi

A dziś a zdjęciu dwa obrobione Łódzkie, jeszcze tylko wyrównać płaszczyzny i pójdą do hartowania
I dwa camillusy po regrindzie i jeden prawie oprawiony, jeszcze go trza tylko dopieścić



Uploaded with ImageShack.us

U mnie już ostatni hunterek z tamtej serii

przeszczep, wszystkie są fajne, mają klimat .
dekster-11, ale tak zaraz z nożem do dżemu

Ps. mam pytanko:zamierzam popełnić pochwę do mojej W11. Czy starczy kawałek skóry 20x10cm. Cyba nie, bo jak ma dojść szlówka do pasa i uchwyt na krzesiwo to może być na styk?

sporo za mało raczej używa się większych kawałków i zostawia większy odrzut, ale próbować możesz może się uda

Tak myślałem, więc zamówię z Birka: "Skóra wyprawiana roślinnie, ciemny brąz 20 x 10 cm" razy dwa i popróbuję. A może 20x30?

Michal N pisze: A może 20x30?

Zależy jaki typ pochwy chcesz zrobić.
Weź pod uwagę jeszcze to że zawsze lepiej mieć większy margines. Każdemu może się nożyk omsknąć.

Michal N pisze:Tak myślałem, więc zamówię z Birka: "Skóra wyprawiana roślinnie, ciemny brąz 20 x 10 cm" razy dwa i popróbuję. A może 20x30?

MIałem tą z birka.
I co s tego, że skóra jest super jakości, skoro na przeciętny nożyk nie starczy?
Nóż się przyodziać da, ale na szluwkę i inne pierdółki nie starczy.
Poszukaj uzytkownika Święty na knives, on ma fajne i w miare tanie skorki.

dekster-11, faktycznie tanie ma i o rozsądnych wymiarach, a oprócz tego masę innych rzeczy. Dzięki za podpowiedź .

Ostatnio przesiałem gdzieś moje krzesiwo kowalskie. W garażu znalazłem niewielki, stary pilnik. Z tym, że trójkątny. Wiadomo, że pilniki to doskonała stal węglowa do krzesiw tradycyjnych. Ale pilnik o trójkątnym przekroju nie jest łatwo utrzymać w rękach w czasie krzesania. Dremelem, zjechałem lekko powierzchnię cierną pilnika i brzeg, zagiąłem końcówkę (która wchodziła w rączkę drewnianą) i obsadziłem w kawałku drewna jesionowego. Wyciąłem kształt rączki, w którą doskonale wchodzą palce i całość trzyma się bardzo pewnie. Miejsca styków z drewnem, zalałem wikolem. Teraz moje krzesiwko sypie snopami iskier i osobiście mi się podoba.
Uploaded with ImageShack.us[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/img]

zdybi,

Jak to działa?

Tj czym krzesać?

mwitek pisze:zdybi,

Jak to działa?

Tj czym krzesać?

W jedną rękę bierzesz kawałek krzemienia i hubkę a w drugą własnie krzesiwko. Uderzasz rantem pilnikowego krzesiwa w rant krzemienia. Iskry powinny "syczeć".
Wpisz sobie na You Tube " flint and steel"
Ten filmik przedstawia nawet technikę używania błyskoporka podkorowego i nożyka Mora ze stali węglowej.

Pięknie to wykombinowałeś, wygląda na bardzo funkcjonalne, tylko jakośc zdjec....

Taki zrobiłem:

stal - NCV1/3 (hartowanie własne)
rekojesc- czeczot brzozy
dł. całk. 195
dł. klingi 90

dekster-11, jak zwykle zajefajny, właśnie takie noże lubię Gratki!

Michal N pisze:dekster-11, jak zwykle zajefajny, właśnie takie noże lubię Gratki!

dzięki
A czekałem, aż ktoś w końcu podbije wątek do góry, (bo jeden post pod drugim tego samego autora się nie aktualizuje - nw czemu) żeby nową fotkę wstawić

(wiem, marna, kiedyś bedzie lepsza)

Fajne drewno, wygląda na machoniowiec.
Zainwestuj w lustrzankę.

dekster-11 pisze:dzięki
A czekałem, aż ktoś w końcu podbije wątek do góry

No co za typ
Ps. Rozmawiałem ze Świętym i jutro ma mi podesłać fotki i wycenę skór. Jeszcze raz thx Dexter za cynk.

Jedziemy dalej:

Ja dzisiaj zacząłem działać pochewkę:

Michal N pisze:Ja dzisiaj zacząłem działać pochewkę:

Widzę, że robisz podobny błąd jak ja na początku. Nie trzeba skóry niczym chwytać. Lepiej zaczekaj, aż skóra trochę przeschnie (tak, żeby na zewnątrz była sucha, ale w środku jeszcze wilgotnawa) i wtedy forum dociskając krawędzie np. kulką (bardzo dobry efekt) albo obłą końcówką z długopisu (dobry efekt a wygodniej).

Tak przygotowana skóra wysuszona do końca zachowuje bardzo ładnie kształt. I jest wystarczająco ciasno, żeby po zszyciu nóż nie wypadał

Dzięki za radę, zastosowałem się do niej. Zaciski zdjęte, czekam aż przeschnie.

gdyby się jednak odbiły zaciski to możesz skazy jeszcze w mokrej skórze łyżką "wyprasować" delikatnie

Jak tylko zaczną pojawiać się białe plamy przeschniętej skóry to możesz poprawiać formowanie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skórę podsuszyć np. suszarką do włosów


Czekamy na dalsze efekty :->

edzia:
Spolszczenie wypowiedzi

Trochę dziś podziałałem, (już z przekładką - tylko włożoną do zdjęcia):

Zaczyna mi się podobać

EDYTA: 24.02.2011. Pochewka na finiszu, teraz pozostało tylko dopieścić



Więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/1120101007 ... /PochwaEka#