Reconnet

dekster-11, na pierwszym zdjęciu przedstawiającym surowego blanka przykręconego do stołu roboczego, u dołu widać kawałek poroża. Co to za róg? Daniel? Takie trochę nietypowy? Jeśli tak, to jaką ma strukturę? Mocniejszy od jelenia? Dużo ma pianki?

A u mnie mały plebiscyt. Nie wiem co mam robić dalej z leuku. Chodzi mi o koniec rękojeści, który zrobiony jest z róży rogu renifera.
Jak widzicie na pierwszym zdjęciu, na razie wstępnie go oszlifowałem, i nie wiem czy mam taki lekko poszczerbiony (resztki róży) i nieco nieregularnego kształtu go zostawić (koniec będzie zamknięty blaszką mosiężną z dwoma pinami, tak aby schować końcówkę głowni), czy może wyszlifować go na idealny grzybek (tak jak Kolega Milord na knivesach pokazuje:
http://www.knives.pl/forum/index.php?to ... ;topicseen)
W pierwszej wersji, wydaje mi się że będzie bardziej "naturalny i autentyczny" (sic!), w drugiej symetryczny, i proporcjonalny...
W pierwszej wersji blaszka zamykająca też będzie nieregularna, w drugiej idealnie okrągła.
Jak robimy?



No i jest mały ZONK!
Źle obliczyłem położenie drewienka, i resztka kory "wypadła" mi na rękojeści. Widac na tym zdjęciu (górna część rękojeści za pierwszą czarną przekładką patrząc od lewej):
.
Mogę to wyszlifować, ale krzywizna się zwiększy, i rękojeść będzie wydawała się taka... biodrzasta... Chyba zostawię.

I mały eksperyment: czy można zrobić tanio pochwę do finki z jednego kawałka skóry...
Żadnych wkładek stabilizujących ostrze, tylko mocne woskowanie. Całość trzyma nóż świetnie, i jest sztywna jak z blachy. Zawieszenie i pętelka na pasek będzie zrobiona z trzech plecionych rzemieni. Zdjęcie jest okropne, ponieważ zrobione zostało małpką. Jak skończę całość, pokaże w ładniejszej formie.

puchalsw pisze:Jak robimy?

Ja jestem za pewna nieregularnoscia przy takich rzeczach, zawsze to pokazuje ze to jednak reczna robota, a nie spod igly czy lasera. Roboty niech se tworza idealy.

Witam !
Ja robię pochwy takie budżetowe ze świńskiej skóry 1.5mm , szytej rzemieniem okrągłym od strony ostrza ,tak na modłę "wikingową" troszkę czas wykonania ok 2h . Sztywne mocne pochewki , robię takie już od 30-tu lat i koniecznie na rzemyku ,nawet do innych typów noży, żeby sobie dyndały przy pasie i nie przeszkadzały .



Mam taką pochewkę budżetową zrobioną 22 lata temu z kawałka holewki od damskiego kozaka pochewka na morę i jest sprawna do dziś
Pzdr.

borsukwacław wczoraj nabyłem kolejnego opinelka Dziękuje za pobudzenie wyobraźni i motywacje do działania Pozdrawiam

to chyba gerlach no albo borsukwacław, zdjął z opinela blokadę

wolf78 pisze:borsukwacław wczoraj nabyłem kolejnego opinelka Dziękuje za pobudzenie wyobraźni i motywacje do działania Pozdrawiam

Witam!
Można sobie jeszcze takie coś na opinelka wydziergać


Moja żona nazwała to " stringi na Opinela "
Tak Prowler , Gerlach , kupiony przezemnie osobiście w sklepie myśliwskim w Gdyni na pl. Kaszubskim miałem wtedy chyba 13-cie lat a to był koniec lat 70-tych.Taki Opinel made in PRL .

Pzdr.

mniejszych fotek nie bylo?


jak sie załaduja to cos napisze

całkiem zgrabne

pierwszy ma cos nie teges, podciecie na dole - chyba za duze promienie podciecia

drugi to mlask mlask

skiper pisze:mniejszych fotek nie bylo?


jak sie załaduja to cos napisze

całkiem zgrabne

pierwszy ma cos nie teges, podciecie na dole - chyba za duze promienie podciecia

drugi to mlask mlask

Zdjęcia są małe :-/
pierwszy IMO ok, mi sie podoba,
a drugi to kopia EnZo trapper

buduje piec:

enzo inny wiem bo pol roku probowałem go skopiowac


mi fotki sie ładowały dobr 2 minuty dlatego daje zazwyczaj 1024x768 (czesciej 800x600) wieksze i tak nic nie wnosza

Witam!
Będzie ładny piecyk hartowanie to najważniejsza rzecz w tej całej zabawie
Ja dlatego robię czasami nożyki z prostych stali takich co można bez wielkiego problemu nawet w piecu CO. "wyprażyć" .Ale jak bedziesz miał piecyk gotowy to ci coś może podeślę do "hartu" tak na próbę , co ty na to dexter-11
A ENZO bardzo fajnie się zapowiada , co to za "żelazo" ?
Szlif mam nadzieję zrobisz Skandi

skiper pisze:enzo inny wiem bo pol roku probowałem go skopiowac


mi fotki sie ładowały dobr 2 minuty dlatego daje zazwyczaj 1024x768 (czesciej 800x600) wieksze i tak nic nie wnosza

No troche inny, ale się na nim wzorowałem i kilka moich zmian zaszło jakby ktoś pytał

A z fotkami to coś mi sie porąbało, niewiem czemu się tak długo ładują, rozmar daje na 600x800

borsukwacław pisze:Ja dlatego robię czasami nożyki z prostych stali takich co można bez wielkiego problemu nawet w piecu CO. "wyprażyć" .Ale jak bedziesz miał piecyk gotowy to ci coś może podeślę do "hartu" tak na próbę , co ty na to dexter-11
A ENZO bardzo fajnie się zapowiada , co to za "żelazo" ?
Szlif mam nadzieję zrobisz Skandi

Oczywiście, nie widzę problemu
A szlif to będzie pełny płaski, bo to ma 4,2, mm, stal D2.

dekster-11 pisze:A z fotkami to coś mi sie porąbało, niewiem czemu się tak długo ładują, rozmar daje na 600x800

No nijak nie dajesz 800x600. No chyba, że magicznie rosną w transporcie do 2038x1536
Naprawdę, bardzo polecam http://www.23hq.com . Możesz tam za darmo wrzucać zdjęcia w dowolnym rozmiarze, a jak chcesz umieścić zdjęcie na forum w innym rozmiarze, to wchodzisz w opcje i masz kilkanaście możliwości rozmiarowych. Tu masz przykład: http://www.23hq.com/thrackan/photo/6398341/snippet

4,2 to nie tak grubo Ja lubię Scandi , albo tak na 4/5 -te coś tak jak hunter EnZo.
Albo jak Daniel Koster on też tak ładnie szlify kładzie niby płaski ale nie do końca .
Ale to tylko moje zdanie ja niczego nie sugeruję
A propo D.K. piękny ten jego bushcraft .
Twoje nożyki też są zajefajne oczywiście

Pzdr.

thrackan pisze:No nijak nie dajesz 800x600. No chyba, że magicznie rosną w transporcie do 2038x1536

Do tego co podał thrackan dodam np. to http://www.babiagora.fora.pl/fotografia ... ck,69.html lub pytanie do Wujka Googla 'imageshack instrukcja'.
...a wielkoobrazkowość chyba zaczniemy tępić

Mało czasu kruca bomba, mało czasu, ale zrobiłem niewielki postęp z leuku.
Po pierwsze, za radą Kolegi Kroko z Knivesów, wydłubałem dziurę po korze, i wypełniłem ją mieszaniną kleju i pyłu drzewnego. Po wyszlifowaniu i zabejcowaniu całego drewienka wygląda prawie jak czeczota. Prawie... widać to w lewej górnej części rękojeści. No ale cóż. Moja tu wina, a nie materiału.
Po drugie wymoczyłem rękojeść w oleju lnianym.
Po trzecie wypolerowałem. Nie kładę jeszcze wosku, bo muszę dupkę zamknąć blaszką mosiężna.
Do połowy lutego się wyrobię. Później pochwa

Ehhhh... nie moge na to patrzec,
z zazdrosci oczywiscie

Bardzo podobają mi się noże z takim "grzybkiem". Aż ślinka cieknie.

Po prostu śliczny, piękny, wspaniały.....

Tak puchalsw chce chyba mieć taki idealny nóż dzięki, któremu będzie rozpoznawany i z którym nigdy się nie rozstanie.

cześć

tak ostatnio troszkę dłubałem, po mału bo inne zajęcia miały pierwszeństwo

będą foki wiele z powstawania nożyka dla forumowego kolegi

jak już skończę to opisze co i jak było robione bo nie wiem czy wszystko wyjdzie na fotkach - możne powstanie taki mały tutek

no to fotki
, spasowanie, można lepiej ale można i gorzej








na koniec kilka odkuwek z nierdzewki cześć ze specjalnej stali od melona z knives, a także z 50hs
jedna na sztylet 15 wieku

mam jeszcze w piekarniku 4 klingi ale to możne jutro cyknę fotki

następna relacja w sobotę wieczorem i ile coś zrobię



---------
edyta; literki

Na razie całość wygląda dość topornie, ale pewnie wszystko się ładnie wyklaruje Nie mogą się już doczekać

skiper pisze:jedna na sztylet 15 wieku

A jak się na to zakłada rękojeść? Owijkę się robi, jak na kierownicy rowerów szosowych?

nie

bede nawiercone otwory na tym "H" i klepki beda donitowane


musi wygladac topornie* bo materiał bedzie szlifowany itp i wtedy bedzie juz ładny





*-na tym etapie produkcji

U mnie na warsztacie coś innego






Uploaded with ImageShack.us