Reconnet

Tomek13 pisze:wrzesientomek Ty "cieniaku" już w zagrodach focisz ;p To te sarenki to pewnie wypchane

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma .
Ostatnio mi coś szczęście nie dopisuje. Albo nie ma czasu, albo zaśpię, a jak w końcu się wybiorę to nie ma zwierząt, albo pogody .

Z sarenek jedynka lepsza. Na dwójce gorsze światło i trafił Ci się backfocus. Z wróbelków lepszy pierwszy, świetne tło, którego właśnie zabrakło na na drugim zdjęciu, a szkoda bo byłoby na prawdę super. Może przeklej je w "fotoszopie"

Jak ja byłem ostatnio w terenie to pogodę miałem taką:



Próbowałem panoramowaniem złapać biegnącego szaraka, ale wyszło kiepsko.




Może w niedzielę coś mi się uda lepszego zrobić.

Tomek13 pisze:wrzesientomek Ty "cieniaku" już w zagrodach focisz ;p To te sarenki to pewnie wypchane

Nie daj się...
Wyobraź sobie, że Tomek13 od początku wakacji siedzi od rana do wieczora na łęgach. Co rusz tylko zmienia miejsca zasiadek a dotyczy to tylko kilku hektarów łąk. Zastanawiam się czy aby rodzice nie donoszą Tomkowi jedzenia na łęgi...

yaktra pisze:

Tomek13 pisze:wrzesientomek Ty "cieniaku" już w zagrodach focisz ;p To te sarenki to pewnie wypchane

Nie daj się...
Wyobraź sobie, że Tomek13 od początku wakacji siedzi od rana do wieczora na łęgach. Co rusz tylko zmienia miejsca zasiadek a dotyczy to tylko kilku hektarów łąk. Zastanawiam się czy aby rodzice nie donoszą Tomkowi jedzenia na łęgi...

Do 14 lipca mam czas Nie będzie mnie do 24 akurat wtedy kiedy ruja się zaczyna
Dzisiaj rano była taka mgła że przypomniał mi się nasz wspólny wypad kiedy to kozioł krył sarne.Dzisiaj cieniutko tylko 4 kozy i 2 rogacze(pierwszy to młody osobnik a drugi to mój znajomy myłkus)Blisko udało się podejść ale mgła była i aparat nie ostrzył tam gdzie trzeba.Kozły już są na swoich miejscach wiec może uda się uchwycić moment krycia.Oby pogoda w Szczecinie dopisało bo ostatnio była okropna.Dzisiaj widać poprawę Oby tak było do soboty
A wieczorem to jestem na boisku i gram w piłkę ręczną
Ale chyba muszę to zmienić
A zajączki ładne

[center]Tęcza [/center]
[center] [/center]

Kolorowo się tu robi . Skąd Ty Kopek te dziwadła zawsze wykopujesz .

Zaskoczę Cię yaktra, bo też mam teraz masę wolnego czasu . Czekam tylko na dodatkowe zasilanie do mojego nikona (grip + eneloopy) i będę mógł siedzieć całymi godzinami w plenerze (teraz mi szybko pożera baterie, więcej jak dobę bym nie wytrzymał ). A żeby nie być gołosłownym wrzucam pierwsze fotki z przedwczoraj i z dzisiejszego poranka, tak na przystawkę. Mam coś w zanadrzu, choć z góry uprzedzam, że cudów nie będzie, raczej przyzwoicie z plusem .

wrzesientomek pisze:Skąd Ty Kopek te dziwadła zawsze wykopujesz

Fotografuję tylko to co tam radę dogonić

wrzesientomek, Ładne swiatełko miałeś
Kozioł już za kozą latał.Swiadkiem tego jest yaktra,
Kurcze że w sobote wyjeżdzam.Dzsiaj w końcu się wyspałem
Trzeba to wykorzystać więc jutro rano na fotki
Oto moje efekty wabienia saren Ogniskowa 280mm zdjecia prawie pełna klatka.



Oby przez te 2 dni zdjęcia były

Tomek13, wabiłeś dźwiękiem? Muszę samo pokombinować bo z podejścia nigdy odległość nie jest zadowalająca, że o jakości większości moich cropów już nie wspomnę

Kolejna porcja cropów

Nazwę tematu chyba trzeba zmienić na "sarny w kadrze" Dawać makro !

birken1 pisze:Nazwę tematu chyba trzeba zmienić na "sarny w kadrze" Dawać makro !

Mówisz, masz

wrzesientomek, mam na telefonie mikot kozy ale on nie zbyt działa na sarny.Nauczyłem się je wabić trawą.Dzwięk wydawany jest podobny do mikotu kozy/pisk kozlęcia.Odpowiednia tonacja a sarna raz dwa przyjdzie do ciebie
Zazdroszczę Ci tej trawy Oj gdybym ja taką miał to by były takie foty
Jak dobrze widzę to na ostatnich fotkach jest kozioł.Chyba brakuje mu jednego parostka.
Makro jakim obiektywem fotografujesz?

Tomek13 pisze:Makro jakim obiektywem fotografujesz?

Z makro to różnie. To akurat było 50-tką nikona od pełnej klatki ze światłem 1.4 (niestety nie mój, a szkoda ), ale zazwyczaj używam 35-tki 1.8 lub sigmy 18-200. Oczywiście wszystko podpinam przez pierścienie pośrednie.

Z wabieniem za pomocą trawy to pewnie miałbym problemy, ale poszukam w necie jakiegoś nagrania.

[ Dodano: 2012-07-16, 08:35 ]
birken1, chciałeś makro no to masz . Gdy tłok za duży na zwierzynę (było nas 3) i światło zbyt nieciekawe na krajobraz pozostaje tylko makro i na nim się skupiłem. Oto pierwsze efekty (niestety reszta będzie już tylko gorsza ).

Pozwolę sobie wrzucić moją "zdobycz".
Fotka zrobiona "idiotencamerą" poprzedniej niedzieli (08.07.2012).
Jakość nie powala na kolana ale owad chyba dosyć rzadki do "złapania" to wklejam

Gdzieś Ty Modliszkę dorwał ?

Polowałam cały tydzień na tego owadzora i nigdzie nie dostrzegłam Zazdroszczę!!!

A takową sobie kiedyś sprawię:

Idolomantis diabolica !! <3

wrzesientomek pisze:birken1, chciałeś makro no to masz

Michal N pisze:Gdzieś Ty Modliszkę dorwał ?

A to problem jakiś?

Michal N pisze:dzieś Ty Modliszkę dorwał ?

Mniej więcej w tym rejonie: https://maps.google.pl/maps?q=42.145042 ... 1&t=h&z=18

Apo pisze:Polowałam cały tydzień na tego owadzora i nigdzie nie dostrzegłam Zazdroszczę!!!

Szczęście nowicjusza. Przystanąłem na chwilę aby odsapnąć (podejście południowym stokiem przy bezchmurnym niebie i temperaturze ok +40stC jest nieco męczące) i nagle dostrzegłem ją jak spacerowała po gałązce krzaczka przy ścieżce

birken1, masz następne makro

wrzesientomek, coś długo nowego odcinka z dziennika podróżnika nie nadają, co nie?

To zdjęcie ślimaka to jakaś specjalna obróbka? Ciekawie, zupełnie nierealistycznie to wygląda.

birken1, realistycznie. Widziałem ostatnio ślimaka winniczka na takiej chudziutkiej trawie i trzymał się. Też wydawało mi się to lekko nierealne.
Na zdjęciu to stokłosa miękka - trawa

soohy, zupełnie nie o to mi chodziło

briken1, zapewne chodzi Ci o światło. Doświetlaliśmy to lampą błyskową od spodu, więc ślimak wyszedł nieco błyszczący. Bez tego byłby czarny

Kopek pisze:wrzesientomek, coś długo nowego odcinka z dziennika podróżnika nie nadają, co nie?

A no długo . Nie możemy się coś znowu wybrać. Terminów było już kilka, ale zawsze coś wypadnie. Mieliśmy ruszać w przyszłym tygodniu, ale trafiła mi się fotograficzna fucha, a tego odpuścić nie mogę. Trzeba się jakoś wypromować

Witma po krótkiej nieobecności
Niestety łaki dalej nie skoszone a ruja już u mnie idzie pełną parą.
Kozły wabione na mikot kozy

Najmocniejszy kozioł w mojej okolicy.To ten sam co w tamtym roku krył kozę


I takie wspomnienie

Pozdrawiam