Afterek w Grabowie 24-26 października

[Sikor]

Nie policzyłaś deklaracji?
Było nas sześciu, do siódemki brakowało jednej wspaniałej.

[greenshadow]

kilka fotek z wyjazdu








już tarp opuszczony


tafla lodu w garnuszku


herbatka na start


startujemy z reconową jajecznicą


cała nasza paczka


kuchenny neck


nawłoć


sewnętrzne ocieplenie


ule


dąb


pozostałości


samo miejsce


łąka


smaczne

[Sikor]

greenshadow czy to ja jestem na tym zdjęciu z nożykiem? W lusterku wyglądam inaczej. Zrobiłeś fajne zdjęcia.

[greenshadow]

greenshadow czy to ja jestem na tym zdjęciu z nożykiem? W lusterku wyglądam inaczej. Zrobiłeś fajne zdjęcia.

Akurat przy tym zdjęciu dużo nie grzebałem
dla mnie ta sama twarz co na żywo
Fajne miejsce to ciekawe zdjęcia

[Predator]

Chłopaki, dzięki za towarzystwo, wspólne kucharzenie i eksplorację okolicy. Żal było Was opuszczać po jednym dniu, ale dalej czekały nowe, wodne przygody i znajomości.

Jest parę fotek:



Zlotowa łyżka z Kowar ciężko pracowała


Liście opadły i pokazały różne ciekawostki


Był też czas na struganie


Więcej fotek zobaczycie tu: https://plus.google.com/u/0/b/117878250709706101181/+LudzkietropyPl/photos

Z Sikorem ruszyliśmy potem nad Pilicę, parę wiosek dalej, gdzie znów posiedzieliśmy tym razem z wodną bracią przy ognisku. Kolejnego dnia byliśmy już nad Drzewiczką i w dziewięć kajaków spłynęliśmy odcinek Drzewica-Odrzywół. Jeden kolega nagrał film ze spływu: