Reconnet

Dzięki wszystkim za opinie

Tak na marginesie, zgłoś swojemu hostingowi, że coś ci się ze stroną dzieje.

Bushcraftowy.pl powoli startuje z kanałem na Youtube.

https://www.youtube.com/channel/UCX92mV ... yRticjqzIA

Filmy nie będą się pojawiały tak często jak wpisy na blogu ale mam nadzieję, że będę publikował regularnie.

Mam świadomość niedociągnięć technicznych ( audio itp. ) ale pracuję nad tym. Będę wdzięczny za wszystkie uwagi, wnioski, skargi i zażalenia.

Chętnie też posłucham jakichś propozycji co do przyszłych materiałów.

Zapraszam

Marcin, taka myśl mi przyszła oglądając filmik o nodii, mianowicie, ociosywanie bala to dość spory wydatek energetyczny. Czy nie lepiej dać dwa bale na dół i na nich rozpalać?. Oczywiście miało by to sens tylko wtedy, gdy nie trzeba odrąbywać trzeciego bala, bo wyjdzie na to samo.

i nie wiem czy dobrze widzę ale te drzewa o których mówisz to wiatrowały nie wiatrołomy

Michał - masz na myśli rozpalenie ognia na dwóch balach ułożonych obok siebie i potem tak zostawionych czy nałożonych jeden na drugi po rozpaleniu?
Jeśli miałyby tak zostać to nie będą się palić raczej. Nie będzie efektu ciągu.

Można by spróbować położyć dwa bale - rozpalić ogień na nich lub między nimi a potem je ułożyć na sobie. Teoretycznie mogłoby to zadziałać ale widzę kilka problemów. Ciężko byłoby rozpalić kłody równomiernie i w jednej płaszczyźnie. A potem pewnie trudno byłoby nałożyć długą, ciężką, płonącą kłodę na drugą.
Można to przećwiczyć w mniejszej skali.

Prowler - masz rację. W większości to wiatrowały.

Miałem na myśli rozpalenie na dwóch balach leżących płasko na glebie, (prawie jak na tym zdjęciu, tylko bez pionowych między nimi i bale blisko siebie): http://kodczasu.pl/files/thumbs/t_nodia_3_593.gif , i na to położenie trzeciego bala.

Ps. Coś mi świta, że gdzieś to było przerabiane. Ze Zmrolami na bunkrze?

Coś takiego masz na myśli? Przerabialiśmy z Dębem i Zdybim kilka lat temu.

Na ostatnim wypadzie, Stęp pokazał mi fajny patencik z zapałkami, i od razu przypomniałem sobie o Twoim teście źródeł ognia przy wychłodzeniu organizmu:
http://bushcraftowy.pl/survival/surviva ... organizmu/
Otóż patencik, który wykonał sprawdził by się chyba idealnie. Potrzebne są kółko łącznikowe, draska, gumka (lub inna metoda przytrzymania draski na zapałkach):




A tak to działa:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/U ... directlink

Michal N, - znaczyć, przez cały czas siarka z główek zapałek styka sie z draską ???

Jako zapalnik do petard coś takiego majstrowałem jak byłem młody icon_twisted

Dźwiedź pisze:przez cały czas siarka z główek zapałek styka sie z draską ???

Po to te gumki recepturki

Dźwiedź pisze:Jako zapalnik do petard coś takiego majstrowałem jak byłem młody icon_twisted

Ja się naoglądałem terminatora i tam mieli takie przekręcane granaty. Robiłem coś takiego z jakiem niespodzianką, wypełniona z jednej strony korsarzami, a w wieczku była podklejona draska
Przekręcało się wieczko, draska zapalała petardy i łup.

Ale faktycznie, mając zmarznięte łapy, na granicy hipotermii, odpalenie patenciku jest proste.

Michal N pisze:

Dźwiedź pisze:przez cały czas siarka z główek zapałek styka sie z draską ???

Po to te gumki recepturki

Chciałem tylko delikatnie zasugerować że mogą odpalić w czasie noszenia po kieszeniach czy w plecaku - np przy podknięciu i upadku w czasie marszu

Przy najbliższym spotkaniu przypomnij mi bym pokazał jak się robi petardę z dwuch pudełek zapałek - zasada podobna do omawianego patentu. icon_twisted

Uznałem to za oczywistą oczywistość Pudełko po kliszy, lub jakieś inne, które dodatkowo ochroni zestaw przed wilgocią, jest bardzo wskazane.
Stemp trzyma w samarce i w takim pudełeczku usarmy - Decon Box , tylko uszczelnił oringiem.

Patent godny przetestowania. Spróbuję metalowe kółko zastąpić pętlą ze sznurka.

Dźwiedź pisze:Michal N, - znaczyć, przez cały czas siarka z główek zapałek styka sie z draską ???

Jako zapalnik do petard coś takiego majstrowałem jak byłem młody icon_twisted

Aby uniknąć przypadkowego odpału stosowało się "rozbiegówkę".
Miejsce styku (położenia) główek obklejało się taśmą klejącą - więc główki zaczynały się stykać z draską dopiero przy pociągnięciu.
Proste i skuteczne - nadal mam wszystkie palce

Ja bym zapałki trochę "wacikiem z parafiną" owinął.

Hej.
Przygotowaliśmy ofertę przed sprzedażową na noże Condor. Można zamówić nóż w fajnych cenach tylko będzie trzeba troszkę dłużej poczekać
Jest możliwość zamówienia też innych modeli jeśli będzie kilku chętnych. 24 sierpnia zamykamy listę zamówień.
Zapraszam
http://bushcraftowy.pl/sklep/23-pre-order

Super ale samo zdjęcie o nożu niewiele mi mówi. Przydał by się jakikolwiek opis, długość głowni... na "oko" mamy zamawiać?

EDYTA
http://www.military.pl/noz-condor-bushl ... 3hc_11336t
Jest opis i w sumie żadna to promocja...
(tym sposobem, brakiem opisu produktu strzelacie sobie w kolano bo jak ktoś się zainteresuje to zacznie szukać, i znajdzie niekoniecznie drożej)

Co do braku opisów masz oczywiście rację. Jeszcze dziś będą uzupełnione.

Co do podlinkowanej oferty - mimo, że w promocji to nadal jest drożej niż u nas w przedsprzedaży.