Strona 3 z 3

: 25 lip 2008, 22:20
autor: w0jna
Kto ci się w hamaku kazał wiercić.. Teraz się mści ;-)

: 25 lip 2008, 22:20
autor: Tanto
Wy się panowie normalnie nie znacie... to z premedytacją było. I jeszcze pewnie mówił "No popatrz, jakie te inne nacje nienormalne, tak mały lokal zbudowali że muszę się do ciebie tak bardzo przytulić..." :mrgreen:

: 12 sie 2008, 09:49
autor: Gryf
...

: 27 paź 2008, 09:24
autor: Regent
Trochę odkopię temat, ale a propos ambony na której spał Dąb - bywają ambony w których można spać naprawdę komfortowo w dwie osoby!

Ja na swojej drodze spotkałem takie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wszystkie trzy ambony są w Puszczy Białowieskiej, w części gospodarczej, nie w parku narodowym. Są na tyle duże, że z powodzeniem mieszczą się w nich dwie dorosłe osoby w pozycji horyzontalnej plus plecaki. Jedna z ambon jest nawet wyposażona w tapczan. Są ocieplane i można w nich nawet zimować. Jak by ktoś się wybierał do Puszczy Białowieskiej to zapraszam na PW po szczegółowe namiary.

: 15 sty 2009, 23:58
autor: Kłopot8888
Co do zimowych wojaży to zdarzyło się lecz nigdy samemu zazwyczaj z jednym kumplem. Z góry założyliśmy, że ma być ciężko wzieliśmy tylko koc, krzesiwko magnezowe, 1,5 l wody, noże,piłke do drzewa oraz przewodnik "Dzikie rośliny jadalne w Polsce". Ubrany byłem w kalesony do extremalnie niskich temperatur na to spodnie moro ,3 t-shirty, bluze z gore-texu na to polar ,i moro. Do przebywania w takich skrajnie niskich temp. polecam następujący szałas:
-najpierw zbieramy grube gałęzie i ostrzymy jeden ich koniec, zaostrzonym końcem wbijamy je w ziemię a drugą stroną podpieramy o drzewo. W pewnym momencie powstaje coś w rodzaju "tipi" tyle, że wsparte na drzewie, gdy konstrukcja jest solidna na gałęzie kładziemy mech i iglaste gałęzie zostawiamy wejście wysokie na 50-70cm i przed nim rozpalamy ognisko środek wykladamy iglakami taki szałas zapewnia ochronę przed wiatrem i zimnem tymbardziej, że mieliśmy jeden koc,jako,iż było nas dwóch spaliśmy na przemian pełniąc 3 godzinna wartę.
Oprócz tego typu szałasu mozna znaleść miejsce w którym nie wieje np.jakis uskok i rozpalić ognisko dywanowe wymyślone przez indian z ameryk północnej mianowicie na dlugość ciała po obu jego stronach rozpalamy ognisko które grzeje nas z dwóch stron a na spód dajemy izolacj z iglaków warunek że miejsce musi być bezwietrzne jeżeli jest to zima...

: 16 sty 2009, 06:57
autor: Valdi
Kłopot8888, namieszales chyba z kolejnoscia warst ubrania, bo "bluza " z gore...na to polar i 3tshirty? :) no i krzesiwo zapewne miales magnezowe, nie magnetyczne, uwazaj co piszesz, bo narobisz zamieszania, :evil:

: 16 sty 2009, 10:27
autor: Rojek
Kłopot8888 pisze:Co do zimowych wojaży to zdarzyło się lcz nigdy samemu zazwyczaj z jednym kumplem. Z góry założyliśmy, że ma być ciężko wzieliśmy tylko koc, krzesiwko magnetyczne, 1,5 l wody, noże,piłke do drzewa oraz przewodnik "Dzikie rośliny jadalne w Polsce". Ubrany byłem w kalesony do extremalnie niskich temperatur bluze z gore-texu na to polar , 3 tshirty i moro. Do przebywania w takich skrajnie niskich temp. polecam następujący szałas:
-najpierw zbieramy grube gałęzie i ostrzymy jeden ich koniec, zaostrzonym końcem wbijamy je w ziemię a drugą stroną podpieramy o drzewo. W pewnym momencie powstaje coś w rodzaju "tipi" tyle, że wsparte na drzewie, gdy konstrukcja jest solidna na gałęzie kładziemy mech i iglaste gałęzie zostawiamy wejście wysokie na 50-70cm i przed nim rozpalamy ognisko środek wykladamy iglakami taki szałas zapewnia ochronę przed wiatrem i zimnem tymbardziej, że mieliśmy jeden koc,jako,iż było nas dwóch spaliśmy na przemian pełniąc 3 godzinna wartę.
Oprócz tego typu szałasu mozna znaleść miejsce w którym nie wieje np.jakis uskok i rozpalić ognisko dywanowe wymyślone przez indian z ameryk północnej mianowicie na dlugość ciała po obu jego stronach rozpalamy ognisko które grzeje nas z dwóch stron a na spód dajemy izolacj z iglaków warunek że miejsce musi być bezwietrzne jeżeli jest to zima...
Z całym szacunkiem, po co ci w zimie "Dzikie rośliny jadalne w Polsce"?

: 16 sty 2009, 10:58
autor: Młody
Kłopot8888, coraz bardziej rozumie skąd ten nick

: 16 sty 2009, 11:05
autor: wolfshadow
Rojek pisze:Z całym szacunkiem, po co ci w zimie "Dzikie rośliny jadalne w Polsce"?
Eee. Nigdy w markecie na dziale z mrożonkami nie byłeś? ;-) :lol: ;-)

: 16 sty 2009, 11:06
autor: Kłopot8888
Spokojnie nick od nazwiska, faktycznie troche namieszałem z kolejnością ubrań dlatego poprawiłem, a co do książki szczególnie się nie przydała bo odnalazłem wtedy tylko dwie rośliny rannik zimowy oraz troche mchu przy którym były dziwne ciemnozielone owoce(nie było tego nawet w tym przewodniku)

: 16 sty 2009, 11:22
autor: brt
Kłopot8888 pisze:Ubrany byłem w kalesony do extremalnie niskich temperatur,3tshirty, bluze z gore-texu na to polar ,i moro.
Na pewno poprawiłeś to co trzeba ?
:lol:

: 16 sty 2009, 11:39
autor: wolfshadow
Kłopot8888 pisze:odnalazłem wtedy tylko dwie rośliny
Rany Julek. Na Antarktydzie byliście? :566: :lol:

Sorry ale włączyła mi się piątkowa głupawka pracowa :564:

: 16 sty 2009, 12:59
autor: Valdi
Kłopot8888, Musisz sobie doczytac o ubraniach membranowych, to co napisales jednak sie nie trzyma zasady. Wychodzi na to, ze zmarnowales kase na ubrania membranowe....

: 16 sty 2009, 14:20
autor: Rojek
Kłopot8888,Kłopot8888..... nie chce być niemiły bo są tu inni od tego ;-) . Ale zastanów się nad tym co wpisujesz bo znajdą się tu osobniki :diabel2: , którzy lubią się pastwić :D:D I albo wpisujesz bajki, albo twój poziom komfortu a co gorsza skuteczność ubioru równała się 0 do kwadratu.

: 16 sty 2009, 15:36
autor: Kłopot8888
W takim razie mój poziom komfortu oraz skuteczność ubioru równa się "zero do kwadratu", le skoro przy takim ubiorze w temp. -3 było mi ciepło zatem nie widze powodów aby coś zmieniać...chyba ze ktoś się nie domyślił że miałem do tego jeszcze czapke, rękawice i kurtke z kapturem oraz bielizne

: 16 sty 2009, 15:43
autor: erwinw
Ubrany byłem w kalesony do extremalnie niskich temperatur na to spodnie moro ,3 t-shirty, bluze z gore-texu na to polar ,i moro.
skoro przy takim ubiorze w temp. -3 było mi ciepło zatem nie widze powodów aby coś zmieniać

: 16 sty 2009, 15:48
autor: Kłopot8888
Apropo ubiorów pewie co niektórzy mieli już z tym do czynienia...mi kumpel który zajmuje się paintballem "to" polecił ,nastawiałem sie sceptycznie bo stwierdziłem, że za taką cene nie może być cudów a jednak byłem miło zaskoczony.Mianowicie chodzi o ocieplacz wojskowy(są też sprzedawane oddzielnie góra i dół)
http://www.allegro.pl/item528116737_oci ... 56_58.html

jak założyłem ten wynalazek to faktycznie odrazu zaczął działać i zrobiło się aż za gorąco fakt faktem ocieplacz grzeje ,ale nie wiem jak sie spisuje podczas dłuższych marszów i podczas wietrznej pogody bo nie miałem okazji go testować poza przymierzeniem i chwilowym przemarszem ,ale może ktoś miał i wie jakie są wady tego wdzianka bo za tą cene pewnie jakieś są

: 16 sty 2009, 15:59
autor: Gryf
Kłopot8888, Kiedy aukcja na allegro skończy się nikt nie będzie wiedział o czym mówisz. Ściągnij i powieś fotę ew. zrób precyzyjny opis tego o czym mówisz. U mnie Allegro się nie wyświetla.
Twój debiut na Reconie nie wygląda zbyt rewelacyjnie ale sądzę, że to złe dobrego początki! ;)

: 16 sty 2009, 18:59
autor: Rzez
Kłopot - jeżeli nakładasz na siebie tyle rzeczy, przy temperaturach rzędu -3 st C (bo zakładam, że nie podajesz w F), to albo masz niesamowite problemy z krążeniem albo niedoszacowałeś temperatury albo musiałeś stać w miejscu. Nie wiem, może ja jestem dziwny, znajomi też, ale przy -3 C, to wystarczy cienka bielizna, spodnie i wiatrówka.

2 koszulki warto włożyć jak jest permamentnie poniżej -10/-15 st. C (na zasadzie cienka syntetyczna pod spód, grubsza wełniana/mikropolar/cienki polar na nią).

Proponuję dogłębną lekturę forum Recona w połączeniu z NGT/Outdoor.org. Wg mnie powinieneś trochę zrewidować swój system ubierania. W razie, gdybyś po lekturze nie wiedział o co chodzi, to pisz i się pytaj.

: 16 sty 2009, 19:40
autor: PA
Podpinka pod goretex jest bardzo gruba i nadaje się na prawdziwą zimę kiedy musisz stać w miejscu. Kiedy się jednak poruszasz podpinka taka jest zbyt ciepła chyba, że ruch odbywa się w naprawdę niskich temperaturach -20 lub niższych. Przy temperaturach takich jak te obecnie kiedy niosę plecak (grzeje w plecy) i warunki są ciężkie idę w bieliźnie, spodniach i wiatroodpornej kurtce. Kiedy staję zakładam pod nią coś izolującego. Jakbym szedł w polarze to bym się utopił we własnym pocie :P
Ostatni raz używałem górnej części takiej podpinki założonej na koszulkę przy -20. Było mi bardzo ciepło. Kiedy wiał wiatr trzeba było założyć coś dodatkowo.

: 16 sty 2009, 23:49
autor: Kłopot8888
fakt troszkę nie sprecyzowałem kiedy zbierałem drewno na opał i zmierzaliśmy do naszego obozowiska miałem na sobie tylko t-shirt polar i kurtkę moro wyżej opisane przeze mnie rzeczy miałem tylko podczas snu z dala od ogniska....przyznaje rację że lepiej ubrać się cienko a sensownie niż nakładać na siebie 20 warstw ciuchów.dziekuję za rady Pany

: 17 sty 2009, 20:37
autor: Tanto
To ja wyskoczę z jeszcze jedną radą :-) Precyzja wypowiedzi pozwala zaoszczędzić sporo nerwów i uniknąć nieporozumień - dlatego zanim naciśniecie klawisz 'wyślij' przeczytajcie uważnie wszystko jeszcze raz zastanawiając się czy nie umknęły jakieś istotne informacje.

Kłopot8888, zrób to o co prosił Gryf.