Za ładne trochę na kozę, śmiem twierdzić.. :-/
Da radę to zrobić, można ją nawet wstawić do namiotu, ale ten domek jest zbyt ładny, żeby ryzykować osmolenie od kozy. No i typowa koza będzie za duża jak na tą powierzchnię.
Benzynka
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- taki robaczek
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
- Lokalizacja: Zagłębie
- Płeć:


A poważnie to "kozy" mają moc na około 3kw czyli przy założeniu ok 100Watt /m2 to się tam upieczesz albo będziesz musiał mieć drzwi otwarte

Przy piecykach typu "koza" grzeje najbardziej rura czyli w sumie to jak wyprowadzisz ok 1,5m w pomieszczeniu a potem w poziomie na zewnątrz , przez ścianę i później znowu w pion , to spoko ...
Przez ścianę możesz przepuścić specjalnymi kryzami metalowymi, są dostępne w handlu.
Jak nie zdobędziesz, to prostą metodą można zrobić tzw rurę w rurze, za pomocą większej rury, którą osadzasz w ścianie i robisz "konstrukcję" dystansując od niej rurę spalinową od Twojej "kozy".
Może być drut, a może być kilka kamieni którymi ustalasz rurę spalinową, centrując, wewnątrz rury przelotowej i "opyćkujesz" wszystko gliną lub cementem popiołowym.
Należy uważać żeby rura nie miała kontaktu z materiałami łatwopalnymi użytymi do budowy ściany.
Ważne
Musisz zapewnić dopływ świeżego powietrza z zewnątrz aby możliwe było spalanie

Chodzi o to aby "koza" nie zabrała Ci tlenu z pomieszczenia

Miejsce "postojowe" dla Twojej "kozy" musi być ognioodporne.
Najlepiej wyłożyć kącik gresem lub terrakotą. Ściany również.
Koza potrafi się "rozbujać" do czerwoności nawet na drewnie

Przy tak małym pomieszczeniu raczej zdecydowałbym się na piecyk żeliwny typu "cyganek" ... czyli taka "koza" dwupalnikowa (kwadratowa skrzynka w poziomie na wysokich nóżkach) albo "karlik" (okrągły, pionowy , jednopalnikowy) czasem "cygankiem" nazywają piecyki typu "karlik" i "kacper" .
W sumie to z nazewnictwem różnie u nas bywa

Ale kto co lubi...
Ważne żeby miał "szyberek" czyli regulację ciągu w przewodzie spalinowym i fajerki a nie pojedyńczy dekiel
PS ... bardzo istotne jest też pokrycie dachu .
Jeśli masz jakieś palne to trzeba uważać na wiatry, bo czasem potrafi polecieć snop iskier ze zbyt krótkiego przewodu kominowego, szczególnie jak zamieszasz pogrzebaczem albo palisz świerkiem
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
BRAT_MIH, da się, da. Pogadaj z ludźmi, którzy zajmują się montażem kominków.
Są takie rury z kwasówki na komin specjalnie izolowane termicznie do przejść przez drewniane stropy/dachy.
Są takie rury z kwasówki na komin specjalnie izolowane termicznie do przejść przez drewniane stropy/dachy.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak