śpioch pisze:I też się boję, bo podobno myśliwy ma prawo odstrzelić psa oddalonego ileś metrów od pana
Ma prawo strzelać do psów bezpańskich/zdziczałych - było to poruszane w innym wątku.
śpioch pisze:Wątpię. Jednak nasi przodkowie woleli walczyć szablami, niż krótkimi nożami.
To nie jest wyścig zbrojeń. Jak będziesz licytował dojdziesz do atomówki a najskuteczniejsze działanie prewencyjne i tak będzie miał patyk z kupą.
BTW Gdyby na mnie wyskoczył dzieciak z maczetą to mogę zagwarantować, że wróciłby do swoich rodziców ale przez najbliższą komendę policji.

Przecież nie można pozwolić aby jakiś furiat z ADHD biegał swobodnie po lesie.
śpioch pisze:Tak, i kiedy te 10 zł mi się skończy, to będę rozpruwał ubranie.
Ja nie napisałem "zaszytej" tylko "wszytej kieszonce". Możesz nawet ją mieć zapinaną na guzik.
Generalnie chodzi o to żebyś w takiej sytuacji miał kasę:
- na odczep się
- na drobne zakupy w danym dniu lub na odczep się dla upierdliwych
- na całą wycieczkę (schowane)
Rodzice Cię nigdy nie wysłali na obóz/kolonię?
śpioch pisze:A poza tym utrata portfela "tylko" z dokumentami to też problem. Więc co - dokumenty też zaszywać w ubraniu?
Hmm. Tak łatwo Cię zastraszyć? Ktoś się krzywo popatrzy i pewnie dajesz wszystko co łaska.
Jak masz portfel bez papierów to gdzieś te papiery musisz mieć schowane. Może nawet z większą ilością kasy niż 2.50. Goście będą szukali aż znajdą.
A tak zawsze możesz kręcić, że masz tylko drobniaki odłożone na bilet, resztę przebalowałeś, rodzice nie mają pracy itp. Jak będą chcieli skubnąć te grosze razem z papierami to choćbyś prosił i tak skubną.
Strach ma wielkie oczy. Możesz sobie wymyślić 1001 powodów dla, których nie powinieneś wychodzić z domu i nocować w lesie. Cała sztuka polega na tym, że wystarczy tylko jeden dla którego warto iść i to zrobić.
Na ostatniej nocce na rybach uderzyłem w pierze coś o 2 w nocy. Przed świtem nawet nie słyszałem jak za mną przeszedł gość potykając się o linkę od płachty. Kapnąłem się, że ktoś poszedł na cypel dopiero gdy z niego wracał 4 godziny później.
yoger pisze:jak masz z tym problem (i ciepły śpiwór) wypij ćwiartke i pójdzie łatwiej.
Niepełnoletnim nie sprzedadzą alkoholu. No i wszyscy na ławeczce przed GS-em tylko dybią na zawartość portfela.
puchalsw, osobiście odradzam spanie w ambonach lub w ich pobliżu. Tu nawet nie chodzi o kłopoty z prawem ale o możliwość tragicznej w skutkach pomyłki.
Z pozostałym się zgadzam.