Strona 3 z 10

: 12 paź 2009, 22:12
autor: Franek
Kobra pisze:Jak z kolegą byliśmy na domku myśliwskim były dziki na polu i strzeliliśmy jednego z wiatrówki
Wytłumacz mi 2 rzeczy:
-PO CO DO CHOLERY JASNEJ STRZELASZ DO ZWIERZĄT?
-I KTO CI DAŁ WIATRÓWKĘ DO RĄK?

Dzikie zwierzęta

: 12 paź 2009, 22:44
autor: Czeczen
Ja powiem co zdarzyło mi się gdy miałem 14 lat, czyli ponad rok temu. Dla zabicia czasu wymyśliliśmy z kolegą, ze zrobimy ''bazę'' na łąkach około 2 km od miasta Zamościa i 200 metrów od najbliższego wiejskiego domu.

Szukając odpowiedniego miejsca obchodziliśmy teren złożony z górek i dołów, potocznie zwany torem crossowym. Po zbiegnięciu z jednej z górek na około nas wszystko poleciało do góry. Była to godzina 17 i odpoczywające sarny zostały przez nas nagle wybudzone (około 5-6 sztuk). Jak sarny uciekają wypłoszone to nie patrzą gdzie uciekają, byle dalej i szybciej. Jedyne co ze strachu zrobiliśmy to wskoczyliśmy do najbliższego rowu aby się ukryć.

A na jednym z rajdów PTTK grupa około 150 osób wypłoszyła 2 sarny, które uciekając przecięły kolumnę, na szczęście w miejscu gdzie była luka.

I moje przemyślenie jest takie, że sarny (widziałem tylko mieszkające na Roztoczu) jak uciekają wypłoszone to nie ma znaczenia w którą stronę. Trzeba się chować stając w okolicy drzewa, lub wchodząc na nie, bądź chowając się do chudego rowu, który sarna na pewno przeskoczy, żeby się do niego nie zapaść.

: 12 paź 2009, 23:36
autor: Tanto
Kobra pisze:Jak z kolegą byliśmy na domku myśliwskim były dziki na polu i strzeliliśmy jednego z wiatrówki to jedynie się obejrzał i tyle...
Tylko tyle, bo pewnie pomyślał sobie "ale na...ane w głowach mają te dzieci" i was olał, na szczęście w większości przypadków wyrasta się z takich pomysłów.

Kobra pisze:Można zawsze spróbować zrobić sobię świecę dymną z karmelu. Robi dużo dymu i bardzo rażący po oczach ogień się wyłania lub jakieś petardy czy coś.
...a teraz zastanów się jeszcze raz nad tym co napisałeś. Pomijając już kwestie dotyczące ryzyka zaprószenia ognia w lesie czy 'urwiłapkowatości' samoróbek pirotechnicznych, to zanim wyciągniesz z kieszeni i odpalisz taką świecę lub petardę taka dzika sarna odgryzie ci rękę przy samej d...

Ktoś pamięta jeszcze jaki był tytuł tego tematu? ;-)
Podstawową reakcją powinno być: NIE PŁOSZYĆ ZWIERZYNY!
I to jest wg mnie wszystko na temat. Jeśli chcemy podyskutować o niebezpieczeństwach związanych ze zwierzętami to proponuję zająć się bardziej np. zdziczałymi psami, a nie spłoszonymi sarnami czy dzikami.

: 13 paź 2009, 05:48
autor: Dąb
Spłoszone sarny niebezpiecznie, leże i kwiczę :lol: :lol:

: 13 paź 2009, 09:11
autor: Rzez
Niech ktoś posprząta wypociny, bo jeżeli jakaś postronna osoba wejdzie i przeczyta te teksty, to raczej wybuchnie śmiechem i oleje forum... Nie ma to jak chwalić się głupotą i ignorancją na forum publicznym.

: 13 paź 2009, 09:12
autor: Fredi
Dąb, nie śmiej się!
To prawda, spłoszone sarny są niebezpieczne!
A niebezpieczeństwo polega na tym, że jak spłoszę sarny - to nie zrobię im zdjęcia - a jak nie zrobię zdjęcia to jak mam swojej kobiecie wytłumaczyć, że byłem na polowaniu a nie u kochanki, skoro nie mam dowodów? I w ten sposób pojawia się niebezpieczeństwo ze strony wałka :D

: 13 paź 2009, 12:35
autor: Regent
Wypłoszona sarna szczeka, a jak ktoś nie wie że to odgłos sarny to się boi, że to potwór straszny, bo trudno sobie wyobrazić aby takie sympatyczne zwierzątko takie brzydkie odgłosy wydawało.

Może to o to chodzi? ;-)

: 13 paź 2009, 12:54
autor: Fredi
nie każda sarna szczeka, tylko koziołki i to zwykle młode i butne :) - odskoczą na 50-100m i obszczekują jak pekińczyk labradora :)

: 13 paź 2009, 13:00
autor: Stalker
To raczej bekoszczek i jeszcze kółka zataczają w promieniu kilkudziesięciu metrów.

: 13 paź 2009, 13:09
autor: wolfshadow
Najlepszy efekt to kniazienie zająca. Jak ktoś się nie połapie to mu serce w... gardle staje. :D

MP3

: 13 paź 2009, 13:19
autor: zdybi
He,he...To fakt.Można użyć źdźbła trawy do tego celu.Lokujemy go między dłonie,a raczej między kciuki,przykładamy usta i dmuchamy.Przy odrobinie praktyki,można wabić lisy.Dźwięk bardzo podobny.

: 13 paź 2009, 20:23
autor: Kobra
Jak sarna biegnie to nie musi szczekać. Ja często widzę sarny i nie szczekają. Idziesz sobie spokojnie a tu ci nagle sarna wyskoczy bez ostrzeżenia, a przy pechu wpadnie na ciebie i sie wywali i moze jeszcze głową walniesz w pień czy kamień i leżysz z rozwaloną czaszką... No ale już pomijając sarny i dziki są inne zwierzęta... Akurat mnie zastanawia co zrobić jeśli podbiegnie do nas wściekły wielki pies. Co wtedy robić? nie koniecznie w lesie. Ucieczka sensu nie ma walczyć? czy pozycja "żółwia"?

: 13 paź 2009, 20:46
autor: -chilli-
Kobra pisze:
Akurat mnie zastanawia co zrobić jeśli podbiegnie do nas wściekły wielki pies. Co wtedy robić? nie koniecznie w lesie. Ucieczka sensu nie ma walczyć? czy pozycja "żółwia"?
jak to co?

najlepszym, najpewniejszym, i najskuteczniejszym rozwiązaniem, które niejeden obecny tu forumowicz potwierdzi, to takiego wielkiego wściekłego psa, poszczuć jeszcze większą, jeszcze groźniejsza, i jeszcze głośniej szczękającą sarną

: 13 paź 2009, 20:56
autor: wolfshadow
Jakbym usłyszał szczękającą sarnę toby znaczyło, że zima przyszła zbyt wcześnie.
A Kobra niech się nie zastanawia tylko poszuka na forum. Było już o wściekłych psach. Nawet tych wielkich.

: 13 paź 2009, 21:11
autor: NumLock
Kobra pisze:Idziesz sobie spokojnie a tu ci nagle sarna wyskoczy bez ostrzeżenia, a przy pechu wpadnie na ciebie i sie wywali i moze jeszcze głową walniesz w pień czy kamień i leżysz z rozwaloną czaszką
Scenariusz rodem z filmu S-F...
Kobra pisze:Akurat mnie zastanawia co zrobić jeśli podbiegnie do nas wściekły wielki pies. Co wtedy robić? nie koniecznie w lesie. Ucieczka sensu nie ma walczyć? czy pozycja "żółwia"?
Pozycja żółwia nie ma sensu- taki pies po ugryzieniu ucieknie... Problemem jest tylko nie dopuścić do ugryzienia. Ja proponowałbym długi, gruby kij, by utrzymać zwierzę na odległość.

Jelonki "szczekają" w obliczu zagrożenia. Kiedyś czołgałem się pół godziny przez żyto, w którym pasł się jelonek. Byłem na odległość kilku metrów, aż nagle jeden nieostrożny ruch i jelonek uciekł, przy tym głośno "szczekając". Pierwszy raz w życiu słyszałem taki odgłos... Przestraszyłem się i uciekałem chyba szybciej niż ten jelonek :mrgreen: .Właśnie dla takich przeżyć warto chodzić do lasu...

: 13 paź 2009, 21:28
autor: Kobra
Ja jeszcze nie słyszałem jak sarny szczekają. A te gwizdki przeciw psom to dobre są? podobnież że się gwiżdże i pies ucieka...

: 13 paź 2009, 21:34
autor: wolfshadow
Kobra pisze:A te gwizdki przeciw psom to dobre są? podobnież że się gwiżdże i pies ucieka...
Taaa. Gwizdek ultradźwiękowy służy zazwyczaj do przywołania psa.

: 13 paź 2009, 21:40
autor: Kobra
Wiem ale też są na odstraszanie psów.

: 13 paź 2009, 21:58
autor: Stalker
Kobra pisze:Wiem ale też są na odstraszanie psów.
To ten sam gwizdek tylko dmucha się z drugiej strony.

: 14 paź 2009, 08:59
autor: Fredi
NumLock pisze:Jelonki "szczekają" w obliczu zagrożenia.
jelonki nie szczekają.

I proszę...skończcie już tą głupią dyskusję, bo albo wszystko wywalę, albo będę ciąć - zostawiając tylko merytorycznie istotne kawałki...

: 14 paź 2009, 10:24
autor: slaq
I proszę...skończcie już tą głupią dyskusję, bo albo wszystko wywalę, albo będę ciąć - zostawiając tylko merytorycznie istotne kawałki...

A czy Ty już trochę nie przesadasz ? Forum to jest i chyba można pogadać nie ? Nudne się to trochę robi te ciągłe poprawki, marudzenie - zgredzisz zwyczajnie 8-) Pozdro.

: 14 paź 2009, 10:25
autor: Jaca
Myślałem że forum jest po to żeby pogadać, tym bardziej jeśli rozmowa toczy się na temat. Również wydawało mi się że cenzura skończyła się razem z poprzednim ustrojem politycznym, ale jak widać człowiek uczy się całe życie ...

: 14 paź 2009, 10:29
autor: slaq
Myślałem że forum jest ...

No się wziął i wtrącił :-? :-P

: 14 paź 2009, 11:10
autor: Tanto
slaq pisze:Nudne się to trochę robi te ciągłe poprawki, marudzenie - zgredzisz zwyczajnie 8-)
Uwierz że nas też to nudzi, ale jeśli moderatorzy przestaną się udzielać, to będziemy mieli tu śmietnik jak na onecie czy wp, namiastka tego była przy tematach religijnych i politycznych :-/

Odnośnie cenzury - ta nigdy się nie skończyła, zwłaszcza na forach internetowych. I dobrze bo wchodząc na Recona nie mam ochoty czytać kto odpadł w ''Tańcu z gwiazdami' :-P, a zaglądając na forum Ekektroda nie szukam info o tym jak zbudować szałas.

Dalsze rozmowy na temat działania forum proponuję przenieść do "sprawy organizacyjne"

: 14 paź 2009, 11:26
autor: slaq
Wierze.
Ale skoro inni marudzą to ja też moge. Tylko to trochę drażniące czytać po raz kolejny w jakimś temacie cyt. ..bo albo wszystko wywalę, albo będę ciąć..

Temat żyje swoim życiem. Każdy ma swoje doświadczenia ze zwierzami i ma prawo się nimi dzielić z innymi.