Reconnet

orety pisze:Autostrady grodzone są z definicji (więcej autostrad = częściej widać ogrodzenie).

To też racja. ALE, to również dotyczy przebudowanych odcinków "starych szlaków". To już po prostu standard.

[center]

[/center]

Forumowy kącik leśnej pornografii

Forumowy kącik leśnej pornografii

Ale tak przy obiedzie? Nie dali nawet swoim samiczkom dokończyć pałaszowania listków.Chyba na przepustce z wojska są

Rudzielec z mojej okolicy w czasie obchodu rewiru łowieckiego.

Obrazek

Pięknie uchwycony, trochę popracować nas samym materiałem i można na plakat dać.

Świetny. Blisko byłeś MichałD ?

Ciężko określić, między 9-12m

Świetne zdjęcia ostatnio wklejacie.To ja się pochwale

Jeszcze cieplutkie

Tomek, świetne

. Wołał Cię czy co?

Dobrze Ci się tło zgrało, wychylił Ci się wyraźnie ponad trawę i AF miał ułatwione zadanie.

Blisko miałeś tego lisa Michale. Dwójka mi się podoba.

Ja trafiłem dziś tylko tyle:

Obrazek

Tele łapie mi backfocusa, a dodatkowo trawa wcinała się przy ostrzeniu, ale już niedługo pierwszy problem zniknie (mam nadzieję

). Lepsza puszka z mikroregulacją AF coraz bliżej

. Zdjęcia robione z nieco niewygodnej pozycji. Stałem na pniu wiszącym nad rzeką po którym przechodziłem podchodząc zwierzę

Nie jestem pewien Tomek13 czy to aby nie Myłkus, a raczej na pewno, piękne...

[ Dodano: 2012-05-21, 11:50 ]
Sam po sobie, ja dziś tylko takie;

Obrazek

..a tak puknięte przy okazji.

[center]

Obrazek

[/center]

Warunki zdjęciowe były marne - pełnia słońca, kosmiczne kontrasty...

Marshall pisze:..a tak puknięte przy okazji.

Ostatnie zdjęcie - GENIALNE.

rudy rydz pisze:Ostatnie zdjęcie - GENIALNE.

Popieram przedmówcę

To ja tam nie mam takich fajnych fotek, bo jak mój zwierz na mnie wyszedł, to mało się nie zesrałem ze strachu a potem z emocji

Proszę więc o wyrozumiałość jesli chodzi o jakość zdjęć.

Obrazek

Doczu pisze:jak mój zwierz na mnie wyszedł, to mało się nie zesrałem ze strachu a potem z emocji

W programie Dzika Polska jeden z fotografów zapytany jak blisko był żubra od powiedział, że 30 cm ale nie zrobił żadnego zdjecia. Żubr nacierał na niego i zatrzymał się tuż przed nim. Między nimi było tyloko kilkunasto centymetrowe w średnicy drzewko a on znieruchomiał i niebył w stanie nawet pomyśleć o aparacie. Pogratulować spotkania Doczu.

Ten zubr byl nieco oswojony z czlowiekiem, bo przez ponad pol roku zyl w zagrodzie. To sierota, ktorego matka utonela w czasie powodzi w Bieszczadach a cielę znalezli leśnicy. Uratowano mu zycie ale nie udalo mu się wrócić do dziczy pomimo wielu prób. Nie bal sie ludzi, ale oni jego tak i w końcu w trosce o zdrowie zwierza (kłusownicy) i zdrowie turystow postanowiono ze zostanie rozplodowcem gdzies w Poznaniu. Niemniej jak wychodzil na mnie z krzaków nie mial na czole tabliczki z imieniem i stracha napedzil mi niezlego

Podobną historie słyszałem kiedyś o dziku. Wychował go jeden jegomość i zabierał ze sobą na spacery do lasu. Dzik miał tą jednak cechę, że strasznie ochoczo podbiegał do napotkanych ludzi. Można sobie wyobrazić jak czuli się napotkani ludzie widzący lecącego dorodnego odyńca w ich stronę. Jeden z wędrowców uciekł na drzewo jednak dzik nie odszedł gdyż za przywitanie uznawał pogłaskanie go po karku. Troszkę ta sytuacja potrwała

Super spotkanie! Tylko pozazdrościć.

Doczu pisze:Proszę więc o wyrozumiałość jesli chodzi o jakość zdjęć.

Niby co tu krytykować, pewnikiem niejeden by zgłupiał. Chyba z dobrego tele można by się pokusić kliknąć coś ciekawego. Za jakiś czas zwierz zapomni o roli jaką pełnili ludzie w jego krótkim jeszcze życiu, wówczas może być niebezpieczny...
gratuluję spotkania, dokument ze spotkania zaj***

Doczu, gratuluję spotkania

. Pewnie każdy miałby problem z robieniem zdjęć w takiej sytuacji

. Czytałem ostatnio historię, która w pewnym stopniu przypomina Twoją, z tym, że zamiast żubra występuje w niej grizzly. Oto link, jeśli ktoś jest zainteresowany:

D4 vs Grizzly

soohy, czemu nie wrzucasz obrazów bezpośrednio? Byłoby wygodniej oglądać.

A teraz moja kolej. To taka mała odpowiedź na ostatnie fotki saren zrobione przez Tomka

"Saren" był dość łaskawy i zaraz po ucieczce walnął rundę honorową tuż przed moim nosem. Ba, nawet wziął pod uwagę, że musi się lekko ode mnie oddalać żeby mi back focus w sigmie zniwelować (sorry, za ten żargon

). Już wkrótce kolejna porcja zdjęć z tego dnia, choć już gorszych jakościowo (jakoś tak wyszło, że pierwsze były najlepsze).

wrzesientomek, Wow! Podobne do moich fot

U mnie coraz trudniej się foci.Trawa strasznie wysoka że saren nie widać.Nagle się zrywają i po ptakach.Ładna jakość twoich zdjęć.Jaka ogniskowa?Dla mnie druga fota najlepsza.Kurde ale mi smaczka narobiłeś

Byle do soboty

Czekam na więcej ujęć i pozdrawiam.Pod wieczór to i ja coś jeszcze wrzuce

Dawno nie pisałem w tym temacie, bo wymiękam, oglądając Wasze fotki (wiadomo o kogo chodzi - trójca rules)

wrzesientomek, fotkę nr 3 robiłeś serią, czy wytrzymałeś w emocjach do tego ujęcia?

Reconnet

Zwierzęta w kadrze