Strona 19 z 59

: 14 sty 2011, 00:09
autor: mwitek
Jeżeli, będziesz jechał "oporowo" to możesz przypalić i siłą rzeczy trochę odpuścić.

Generalnie z wyczuciem, po kawałeczku szczególnie przy ostrzu no i ja mam jeszcze wodę i pędzelek troszkę przetnę i prowizoryczne chłodzenie.

Myślę, że to minimalizuje ewentualne skutki uboczne.


Swojądrogą pytanie mam też ja:

Domowy a skuteczny sposób na czernienie lub inne matowienie stali poproszę :D

Najlepiej czernienie, czytałem coś o occie ale nie wiem do końca co i jak z tym.

: 14 sty 2011, 00:54
autor: Grzymek
wpakuj w tarty chrzan, ocet, cytrynę albo posmaruj musztardą.
To nie jest żart.
Działa tylko na stal węglową.

: 14 sty 2011, 08:20
autor: mwitek
Wierzę, że to nie żart, bynajmniej nie wiem za bardzo jaka to dokładnie stal, ta moja piła tartaczna. Prawdopodobnie NCV1

Z knives.pl, user MichaelD
Stal NCV1 składem najbardziej przypomina ANSI L6:
C .710
Mn .560
P .016
S .002
Si .410
Cr .920
Mo .300
Cu .150
Ni 1.75

[/b]

: 14 sty 2011, 08:29
autor: hejtyniety
Piła tartaczna chwyta rdze, więc bez problemu można ją poczernić w ten sposób. Albo zrobić wzorki takie jak tutaj.

Natomiast osobiście poleciłbym zakupić oksydę na zimno. Ładnie czerni po całej powierzchni i efekt jest trwalszy:
Obrazek

: 14 sty 2011, 08:30
autor: Offtime
Ja zawsze bawię się oksydami na zimno z allegro. Rożnymi, węglówki biorą bardzo ładnie.

: 14 sty 2011, 08:54
autor: mwitek
Offtime, hejtyniety,
A jak doświadczenie z wytrzymałością takiej oksydy? Tj wiadoma sprawa, że jak nóż dużo pracuje to się wyciera, ale hipotetycznie jeśli nóż używany byłby sporadycznie?

Polecacie jakąś konkretną?

: 14 sty 2011, 09:00
autor: Offtime
mwitek pisze:Offtime, hejtyniety,
A jak doświadczenie z wytrzymałością takiej oksydy? Tj wiadoma sprawa, że jak nóż dużo pracuje to się wyciera, ale hipotetycznie jeśli nóż używany byłby sporadycznie?

Polecacie jakąś konkretną?
Przykład noża spełniającego warunki. Stal 50HS, sporadycznie używany, Zdjęcie robione miesiąc lub dłużej po oksydowaniu na zimno.
Preparat Stil Crin w tym wypadku, ale one wszystkie mają podobny skład.
http://img299.imageshack.us/img299/5722/s6302985.jpg

: 14 sty 2011, 09:05
autor: mwitek
Czegoś takiego mi potrzeba.

: 14 sty 2011, 09:20
autor: hejtyniety
opinel używany ponad miesiąca może i lepiej. Ale dość głęboki satin oraz fakt, że najtwardszym materiałem było drewno może nie oddawać w pełni wytrzymałości powłoki (na grzbietach satinu jedynie widać lekkie przetarcia)

: 14 sty 2011, 09:32
autor: puchalsw
... no i jest jeszcze gotowanie stali w oleju. Najlepiej mineralnym (tylko na zewnątrz!), ale gotowałem kiedyś stal w oleju roślinnym i też ładnie ją przyciemniło.

: 14 sty 2011, 09:35
autor: mwitek
Nie chciał bym za bardzo rozgrzewać stali. Bardziej myślałem o jakimś szamańskim sposobie 3 rzodkiewki w occie przy pełni księżyca :D

: 14 sty 2011, 11:54
autor: Prowler
a ,że tak zapytam czy ta oksyda na zimno nie jest przypadkiem tylko do narzędzi nie mających kontaktu z jedzeniem ? Bo coś kiedyś takiego mi sie o uszy obiło

: 14 sty 2011, 12:19
autor: hejtyniety
ojej, a ja tym opinelem głównie żarło robię...hmm... żyję dalej to znaczy, że chyba nie do końca tak jak mówisz.

Ogólnie oksyda to nic innego jak "dobre tlenki" - nie wiem co by mogło zaszkodzić :-P

: 14 sty 2011, 12:50
autor: Prowler
hejtyniety pisze:żyję dalej to znaczy, że chyba nie do końca tak jak mówisz.
nie do końca. Niektóre substancje odkładają się w organizmie i dopiero przy jakimś tam stężeniu mogą się zacząć problemy. Zanim bym to położył na nóż przeczytał bym uważnie co to zawiera. Jak możesz hejtyniety, to spisz z pudełeczka i wrzuć skład

: 14 sty 2011, 12:59
autor: hejtyniety
niestety na pudełku nie ma ŻADNYCH informacji o składzie. Zresztą ja nie jem tej substancji tylko efekt jej działania czyli jakiś tam tlenek. Ogólnie jakoś nie trafiają do mnie gadki o odkładaniu się czegoś w organizmie. Mieszkam na Śląsku i wg tego wszystkiego mówią już dawno powinienem nie żyć, w końcu stężenia wszystkiego w atmosferze są tu przekroczone i odkładają się w organizmie ( a może to jest powód tego, że nie umiem zejść z wagi :-P ). Najlepszym przykładem są tutaj papierosy, ale to inny temat ;-)

Przypomina mi się teoretyzowanie na temat aluminiowych menażek, sztućców, garnków....

: 14 sty 2011, 13:21
autor: Prowler
ja na pudełeczku do oksydowania na zimno widziałem jakieś siarczki i azotany (czy jakieś takie cholerstwa) i było ostrzeżenie aby pracę wykonywać w rękawicach lateksowych i okularach ,a w przypadku dostania się, do oka czy też do ust skontaktować się szybko z lekarzem no ale nie wiem czy wszystkie oksydy maja podobne składy . Na allegro wszędzie piszą iż to do broni jest ale z czego to zrobione nigdzie nie podają. A to czy to Ty olewasz czy nie to Twoja sprawa. Ale jeśli polecasz coś komuś innemu to wypada wspomnieć ,że może coś być nie do końca ok z danym produktem , żeby odbiorca Twojego polecania sam mógł zdecydować czy mu to zaszkodzi czy nie.

: 14 sty 2011, 13:52
autor: hejtyniety
Tu muszę się zgodzić, że polecać mi nie wypada. Ale nawet nie wiedziałem że jest zagrożenie dla życia i zdrowia to raz a dwa, to że w pytaniu wcale nie było powiedziane, że to ma być do żarcia.
Jak będę na Wydziale to złapie speca jednego i drugiego i o wszystko się wypytam. Będziemy mieli pewność a nie "misie".

A ostrzeżenia dotyczą produktu przed użyciem i jak zwykle w przypadku BHP są pisane na wyrost (dupochron dla producenta) gotowa powłoka pewnie jest całkowicie nieszkodliwa. Podobnie jest z myciem garów - sam płyn do mycia zdrowy dla orgazmu nie jest, ale w końcu jest tylko środkiem do umycia tych naczyń.

A jak już jesteśmy tacy zasadniczy to pomyśl sobie co znajduje się powłokach chińskich noży. A ludzie jakoś używają i nie przejmują się, że się tym potrują. Nigdzie nie ma tez ostrzeżeń, że można się od tego zatruć. To jest tylko parę centymetrów kwadratowych - nie wiem jakim trzeba być delikatesem, żeby miało to jakiś wpływ.

I proszę jeszcze raz nie myl składu preparatu ze składem powstałej oksydy!

: 14 sty 2011, 14:26
autor: Prowler
hejtyniety pisze:jak będę na Wydziale to złapie speca jednego i drugiego i o wszystko się wypytam. Będziemy mieli pewność a nie "misie".
był bym bardzo wdzięczny. :-).

: 14 sty 2011, 20:44
autor: Brodkes
O takie robie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O i pochewkę uszyłem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
(sorki za foto, jutro zrobię lepsze)

: 14 sty 2011, 21:02
autor: kacu666
dekster-11, skąd chłopie na to czas i kasę bierzesz???
Co głownia to lepsza!

: 14 sty 2011, 21:09
autor: Brodkes
kacu666 pisze:dekster-11, skąd chłopie na to czas i kasę bierzesz???
Co głownia to lepsza!
Czas to co, no po sql 3-4h z przerwami, w weekendy caly dzien i styka :mrgreen:
kasa z poprzednich icon_twisted

Ogólnie to ide w tym kierunku i chciałbm kiedyś robić to zawodowa, lecz jeszcze dużo nauki i DOŚ potrzeba :-(

: 14 sty 2011, 21:16
autor: kacu666
To ja z chęcią na przeszkolenie przyjadę do nysy :D

: 14 sty 2011, 21:41
autor: wilk
dekster-11 pisze:Ogólnie to ide w tym kierunku i chciałbm kiedyś robić to zawodowa
Jedno Ci powiem, DUŻO osiągniesz! Twoje noże są piękne!

: 14 sty 2011, 21:47
autor: Prowler
dekster-11, dzieciaku (w pozytywnym znaczeniu jakby się zaraz komuś nie spodobało ;-) ) do takich jak ty zdolniachów świat należy a jeśli się mylę to znaczy ,że ten świat na psy schodzi ( nie obrażając psów ;-) )

: 14 sty 2011, 21:53
autor: kalyk3
wilk pisze:Twoje noże są piękne!
No wiadomo że noże dekstera są piękne, ale czy również użytkowe?

dekster-11, robiłeś jakieś testy lub crash-testy tych noży?