: 15 cze 2018, 13:06
Tak się stało, że Morg dał mi fajną, metalową puszkę na zlocie (dzięki!) i rzucił pomysł, żeby zrobić w niej zestaw przetrwania.
Nigdy takiego zestawu nie tworzyłem, więc stwierdziłem, że spróbuję - bo czemu nie?
I tak oto z puszki po obroży dla psa o średnicy 12 cm i wys. 3,7 cm powstał mój zestaw przetrwania.
Puszkę z zewnątrz obkleiłem taśmą naprawczą, aby się nie otwierała i była względnie odporna na zachlapania czy deszcz, założyłem też mocną gumkę.

Na wierzchu przykleiłem mini kartonik po igielniku, w którym jest karteczka z wypisaną zawartością puszki.

Puszka wypchana po brzegi, więc w środku nic nie lata i nie hałasuje, co mnie cieszy, bo najczęściej będę ją zabierał na krótkie wypady rowerowe.

ZAWARTOŚĆ:
1. Worek strunowy (zabezpieczenie małych rzeczy i dokumentów przed wodą w razie potrzeby)

2. Worek na śmieci + kawałek folii aluminiowej (może się przydać)

3. Zabezpieczone zapałki i rozpałki awaryjne (waciki kosmetyczne ze stearyną)

4. Karabińczyk + kompas (po połączeniu dają możliwość zawieszenia butelki)

5. Noż składany (postawiłem na ostrze normalnych rozmiarów głównie dla wygody użytkowania i większych możliwości niż np. w przypadku samego ostrza z nożyka do tapet etc.)


6. Zapalniczka owinięta sporą ilością taśmy naprawczej

7. Igielnik (nici, igła, dwa guziki, dwie agrafki)

8. Trytytki 3 szt.

9. Gumki (różne rodzaje)

10. Żyłka, 2 haczyki, 2 ciężarki + kawałek korka od wina (prowizoryczny spławik)

11. Sól + pieprz (żeby przyprawić złowione rybki)

12. Tabletki + worek do uzdatniania wody

13. Kawa + cukier (żeby podnieść morale w kryzysowej sytuacji
)

14. Wykałaczki

15. Guma do żucia (zamiast szczoteczki do zębów...
)

16. Ołówek + karta A4

Całość waży 371 g i zajmuje niewiele miejsca. Co o sądzicie o tym zestawie?
Wydaje mi się, że brakuje krzesiwa, ale akurat nie mam żadnego na zbyciu - zapalniczka i zapałki muszą póki co wystarczyć
Pokrywka od puszki może posłużyć jako mała patelnia, natomiast sama puszka jako naczynie do zagotowania wody.
Pozdr.
Nigdy takiego zestawu nie tworzyłem, więc stwierdziłem, że spróbuję - bo czemu nie?

I tak oto z puszki po obroży dla psa o średnicy 12 cm i wys. 3,7 cm powstał mój zestaw przetrwania.
Puszkę z zewnątrz obkleiłem taśmą naprawczą, aby się nie otwierała i była względnie odporna na zachlapania czy deszcz, założyłem też mocną gumkę.

Na wierzchu przykleiłem mini kartonik po igielniku, w którym jest karteczka z wypisaną zawartością puszki.

Puszka wypchana po brzegi, więc w środku nic nie lata i nie hałasuje, co mnie cieszy, bo najczęściej będę ją zabierał na krótkie wypady rowerowe.

ZAWARTOŚĆ:
1. Worek strunowy (zabezpieczenie małych rzeczy i dokumentów przed wodą w razie potrzeby)

2. Worek na śmieci + kawałek folii aluminiowej (może się przydać)

3. Zabezpieczone zapałki i rozpałki awaryjne (waciki kosmetyczne ze stearyną)

4. Karabińczyk + kompas (po połączeniu dają możliwość zawieszenia butelki)

5. Noż składany (postawiłem na ostrze normalnych rozmiarów głównie dla wygody użytkowania i większych możliwości niż np. w przypadku samego ostrza z nożyka do tapet etc.)


6. Zapalniczka owinięta sporą ilością taśmy naprawczej

7. Igielnik (nici, igła, dwa guziki, dwie agrafki)

8. Trytytki 3 szt.

9. Gumki (różne rodzaje)

10. Żyłka, 2 haczyki, 2 ciężarki + kawałek korka od wina (prowizoryczny spławik)

11. Sól + pieprz (żeby przyprawić złowione rybki)

12. Tabletki + worek do uzdatniania wody

13. Kawa + cukier (żeby podnieść morale w kryzysowej sytuacji


14. Wykałaczki

15. Guma do żucia (zamiast szczoteczki do zębów...


16. Ołówek + karta A4

Całość waży 371 g i zajmuje niewiele miejsca. Co o sądzicie o tym zestawie?
Wydaje mi się, że brakuje krzesiwa, ale akurat nie mam żadnego na zbyciu - zapalniczka i zapałki muszą póki co wystarczyć

Pokrywka od puszki może posłużyć jako mała patelnia, natomiast sama puszka jako naczynie do zagotowania wody.
Pozdr.