Strona 17 z 75
: 14 sie 2011, 04:08
autor: Doczu
Przy sprzyjających warunkach pogodowych wybieram się może dziś na osadniki rowerem - ktoś chce dołączyć ?
Wolfshadow ? - może bundesmatę bym Ci przy okazji oddał

Albo jak nie będziesz mógł przyjechać, a będziesz w domu to podjadę i do domu Ci podrzucę, tylko namiary musiałbyś dać na PW.
: 14 sie 2011, 07:06
autor: sylwester2091
Myśleliście o wzbogaceniu fauny wyspy o np, króliki? Oczywiście mówię o dzikich królikach a nie hodowlanych.
: 14 sie 2011, 14:37
autor: Abscessus Perianalis
sylwester2091, uważaj z tym wzbogacaniem, bo jak kilka osób zacznie wzbogacać sobie na "wszelki wypadek" według własnego uznania różne ekosystemy, to za kilka lat jeśli nic nie dupnie, to możemy pozbyć się przez przypadek kilku gatunków, ew. załamać ekosystemy całkowicie. Przykładów chyba podawać nie muszę, bo każdy zna chociaż jeden przypadek przenoszenia ekspansywnych gatunków na tereny na których wcześniej nie występowały.
Natura oczywiście da sobie radę w każdej sytuacji (w ostatecznym rozrachunku), ale naprawdę można nieładnie namieszać.
EDZIA: {sorki panowie za ten offtop, ale byłem przekonany, że jesteśmy w 'survivalu globalnym' - olejcie ten post

}
: 14 sie 2011, 14:41
autor: wolfshadow
sylwester2091 pisze:Myśleliście o wzbogaceniu fauny wyspy o np, króliki? Oczywiście mówię o dzikich królikach a nie hodowlanych.
Rozmawialiśmy z Doczem przy okazji dzisiejszego spontana rowerowego. Słusznie zasugerował, że króliczki pitną z wyspy gdy tylko na kanale pojawi się pokrywa lodowa.
: 14 sie 2011, 15:57
autor: Młody
Na smyczy dziada trzymać

Albo lepiej... o
tak
: 16 sie 2011, 09:59
autor: Doczu
Co do Osadników, to przyznaję że bardzo zacna miejscówka. Żałuję że dopiero teraz się tam wybrałem.
Jakoś nigdy nie było mi po drodze w tamtym kierunku, a szkoda.
Bogate i urozmaicone ekosystemy. Masa ciekawej roślinności. Można by rzec oaza

Dzięki Wolfshadow za oprowadzenie mnie "po włościach" a Robowi za pokazanie ciekawej i alternatywnej trasy dojazdu. Bardzo udanie spędzona sobota

: 20 sie 2011, 23:53
autor: rob30
27.08.2011 Sosnowiec -Kazimierz
Od godziny 9.00- 17.00 Co wypleciesz - pokaz wyplatania przedmiotów z wikliny + warsztaty- miejsce działań teren zielony obok Amfiteatru
Od godziny 9.00- 17.00 Ulepione z gliny- warsztaty ręcznego wytwarzania ceramiki, wytwarzanie ceramiki pradziejowej z gliny, wykonanie stałej ekspozycji ,, świat z gliny’’- miejsce działań teren zielony obok Amfiteatru
więcej na
www.falainicjatyw.pl
www.mdk-kazimierz.pl
Ktoś się wybiera?
: 21 sie 2011, 08:31
autor: Młody
Ja pier... czemu akurat cały weekend spędzam w robocie

:-/
: 09 wrz 2011, 01:42
autor: rob30
Hejtyniety, pochwal się kolegom, czym ostrzyłeś moją morę, bo się nią chlasnąłem zacnie!
Ten nóż jest za ostry!!! Samo ZŁO!!!
: 09 wrz 2011, 01:57
autor: Abscessus Perianalis
Żaden nóż nie jest za ostry. Trzeba jeno poinformować użytkownika o tym, że taki jest, wtedy człowiek delikatnie sprawdza jak wchodzi i się nie dziabnie.
Ja np. tępym nożem inaczej podtrzymuje pomidora (dla przykładu) na początku, dopiero po przekrojeniu skórki przesuwam łapę. Moją morą tak nie robię bo wiem że stracę dwa palce.

: 09 wrz 2011, 07:25
autor: hejtyniety
morka ostrzona na ceramikach
Po prostu byłeś przyzwyczajony do ostrości na poziomie łyżki a nie noża

: 09 wrz 2011, 22:05
autor: Inna90
Hejtyniety! Może moją Morkę też wypieścisz?

: 09 wrz 2011, 22:12
autor: SmileOn
Inna90 pisze:Hejtyniety! Może moją Morkę też wypieścisz?

Zdecydowanie się nie zgadzam - ja nie chce mieć dziewczyny bez palcy.
: 09 wrz 2011, 22:17
autor: thrackan
SmileOn pisze:Zdecydowanie się nie zgadzam - ja nie chce mieć dziewczyny bez palcy.
Zgódź się na naostrzenie morki, a dziewczynie kup takie coś:
http://victorinox.com/category/2/200/20 ... 2001&m=add&

: 09 wrz 2011, 22:29
autor: SmileOn
Żeby jeszcze w Polsce były dostępne...
: 09 wrz 2011, 22:30
autor: Inna90
Znając moje szczęście nawet rękawice mi nie pomogą jak będę miała sobie coś zrobić.
Co do oszczenia, to Hejtyniety dam ci jeszcze znać, SmileOn protestuje. Może on mi dopieści Morkę

: 09 wrz 2011, 22:33
autor: thrackan
SmileOn, jeżeli Ty tak serio, to mogę zapytać u przedstawiciela na Polskę, czy i za ile mogliby sprowadzić. Bywam często w okolicy.
Edit: teoretycznie są w ofercie polskiego dystrybutora, patrz na samym dole
http://victorinox.pl/?p=2:90
: 09 wrz 2011, 22:53
autor: SmileOn
Za ile - to by mnie bardzo interesowało co niestety nie oznacza ze je kupię
[ Dodano: 2011-09-09, 22:54 ]
Inna90 pisze:...Co do oszczenia, to ...
- 'ostrzenia' od słowa ostrze

: 10 wrz 2011, 08:01
autor: Doczu
Inna90 pisze:Hejtyniety! Może moją Morkę też wypieścisz?

Fiu fiu - jakie ty propozycje padają

SmileOn nie będzie zazdrosny ? :diabel2: :diabel2:
: 10 wrz 2011, 15:26
autor: hejtyniety
wpadnijcie na spotkanie do Katowic to każdy nożyk wypieszczę i wyostrzę
Spotykamy się zwyczajowo w pierwszy czwartek miesiąca, ale czasami są odstępstwa. Zapytajcie się rob'a jak tam fajnie jest

: 11 wrz 2011, 00:58
autor: rob30
hejtyniety pisze:Zapytajcie się rob'a jak tam fajnie jest

Potwierdzam! Każdy będzie zadowolony!!! Jak by się komuś nie spodobało, to się go przywiąże do pianina i wybatoży!
Zasada spotkań jest prosta, każdy wyciąga swój sprzęt i kładzie go na stole, żeby inni mogli go sobie podotykać!
PS
Trzeba pamiętać żeby sprzęt był czysty, bo ostatnio jak wyciągnąłem swój, to Hejtyniety spojrzał na mnie z niesmakiem i fuknął "-nawet go nie umyłeś!!!". Na szczęście koleżanka siedząca obok miała chusteczkę i mi go wyczyściła.

Jeszcze raz chcę jej za to podziękować.
: 12 wrz 2011, 08:31
autor: Młody
Pany i Panie... Sprawa jest, czy ktoś swoich okolicach widział może Arcydzięgiel ? Potrzebuję jakieś 10g korzenia, znalazłem zacny przepis na trunek i brakuje mi tylko tego składnika

: 12 wrz 2011, 08:52
autor: Doczu
Na osadnikach trochę widziałem.
Ale co do samej dzięgielówki to jesli nie robiłeś wcześniej nalewek, to bardziej proponuję zacząć od owocowych niż ziołowych. Bardzo często u początkujących nalewki ziołowe znacznie odbiegają od spodziewanych rezultatów.
W nalewkarstwie nalewki ziołowe, to taka "wyższa szkoła jazdy"
Ze swojego podwórka powiem że poczyniłem kiedyś imbirówkę. Niestety smakowała jak woda kolońska i do tego celu nadawałaby się znakomicie :diabel2:
: 12 wrz 2011, 09:08
autor: wolfshadow
Doczu pisze:Na osadnikach trochę widziałem.
Hmm. Podaj mniej więcej gdzie, bo przyznam, że nie zauważyłem tam tej rośliny a chcę sobie zdjęcie cyknąć.
Młody pisze:Arcydzięgiel ?

: 12 wrz 2011, 09:12
autor: Doczu
wolfshadow pisze:Hmm. Podaj mniej więcej gdzie, bo przyznam, że nie zauważyłem tam tej rośliny a chcę sobie zdjęcie cyknąć.
No z Tobą jak jeździliśmy przy tych rurach. Zastanawiałeś się, chyba czy to nie Barszcz.
Na moje oko to właśnie był Arcydzięgiel.