Strona 14 z 25

: 28 lis 2012, 08:17
autor: makaron
Pingwiniak, wrzuc termin po prostu, 7-9.XII jestem na BECE, n aktora zreszta goraco zapraszam

[ Dodano: 2012-12-22, 20:41 ]
W dniu 27.XII zapraszamy na pieszo rowerowy rajd pod pomnik powstańców do Kórnika. Spotykamy się pod pomnikiem o godzinie 20. Będzie grupa (?? ) z Rogalina, być może z Puszczykowa i Mosiny oraz okolic. Będzie nas mało - zobaczymy.
Trasa wiedzie w 98% - do Mościenicy .
Prosimy o kontakt w celu ustalenia zespołów

: 03 sty 2013, 20:13
autor: Hiskiasz
Dla Poznaniaków i nie tylko relacja z naszego poświątecznego szwędania się po Wielkopolsce:

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... P2012.html

Tym razem odpuściłem sobie dłuższy wyjazd po to by pobyć i połazić więcej z rodziną, choć dwa noclegi w terenie "zaliczyłem". Przy okazji sporo czasu spędziliśmy razem z ludźmi z Towarzystwa Przyjaciół Lasu no i lepiej poznałem własne okolice, których nie doceniałem za bardzo.

: 03 sty 2013, 20:24
autor: ALM
Hiskiasz pisze:Dla Poznaniaków i nie tylko relacja z naszego poświątecznego szwędania się po Wielkopolsce:
Nie udzielam się na forum ale takie pytanie.
Skoro byliście 27 grudnia koło odwiertu to dlaczego nie zaliczyliście tego ?
http://www.mroczne.pl/2009/10/jednostka ... lowo-2009/
To tylko 400 m http://tiny.pl/h2qtp

: 03 sty 2013, 20:27
autor: Hiskiasz
Makaron nas namawiał na wizytę w tym obiekcie, ale nam się spieszyło i w końcu zrezygnowaliśmy. Wyruszyliśmy około 17.30 (ze względu na pracę) a na 20 chcieliśmy być pod pomnikiem Powstania Wielkopolskiego. To było prawie 15 km drogi przez las, więc i tak nieźle musielismy po nocy butować. Do Kórnika doszliśmy dopiero o 19.55 :-)

: 03 sty 2013, 20:50
autor: ALM
2,5h - 15 km to marszobieg po nocy uprawialiście :-P
To teraz wiem dlaczego dębów rogalińskich na zdjęciach nie ma ;-)

Jak by co to mieszkam w pobliżu i mogę was oprowadzić za dnia po tej JW.

: 03 sty 2013, 20:54
autor: Hiskiasz
To wpadnij kiedyś do nas (tzn. do Towarzystwa Przyjaciół Lasu :-)). Ci co się głównie udzielają mieszkaja w Puszczykowie i Rogalinie i często łażą po tych lasach i innych okolicznych.

: 03 sty 2013, 21:04
autor: ALM
Hiskiasz pisze:To wpadnij kiedyś do nas
Dzięki za zaproszenie.

Tak przy okazji. Wraz z chłopakami z knives.pl robimy 12 stycznia taki spacerek.
Nazwa robocza wydarzenia III Trekking Noworoczny - Akcja ,,Liść Dębu,,
Jak by ktoś był zainteresowany to zapraszam.
Planowana trasa http://tiny.pl/h2q7h

: 21 sty 2013, 14:36
autor: martyna
26 stycznia tj. w sobotę przyjeżdżają do nas śledzie (Apo oraz panowie z północy). Będą tylko na weekend, więc pokażemy im trochę miasta a wieczorem planuję zrobić ognisko. Ktoś z poznaniaków chętny na pieczyste?
Plan jest taki, żeby ognisko zrobić cywilizowanie, koło godz 18:00 na terenie akwemariny w Czerwonaku. Także ewentualne małżonki i dzieciarnia nie powinny marudzić. Jednym słowem proponuję sobotnie spotkanie, ale nie w knajpie a przy ognisku. Dojazd busem lub autem, więc można zabrać coś na rozgrzewkę ;)

: 21 sty 2013, 14:37
autor: Pingwiniak
Ja bym wpadł ale 25-27 organizuje zlot 100km od Poznania :/

: 21 sty 2013, 14:47
autor: Morg
Jezeli nic innego mi nie wypadnie objawie sie z polowka ;]

: 21 sty 2013, 15:25
autor: martyna
Podjadę w tygodniu na miejscówkę i zobaczę jak tam wygląda. Już kilka razy robiłam tam ognisko ( również w styczniu), ale warto zobaczyć czy wszystko nadal stoi :) Środa- czwartek potwierdzę wszystko wrzucając mapkę dojazdu i takie tam. Jak coś to prw.

Pingwiniak szkoda, znowu nie uda się spotkać.

Morg, no to świetnie, jesteśmy w kontakcie.

: 21 sty 2013, 16:54
autor: Hiskiasz
Do której planujecie siedzieć w sobotę przy tym ognichu? I czy planujecie tam jakąś nockę? Pytam, bo może uda mi się skończyć zajęcia w Bydgoszczy w sobotę i mógłbym jadąc po drodze wlecieć i nie wiem czy brać jakąś gemelę do spania czy nie.

[ Dodano: 2013-01-21, 16:56 ]
Morg pisze:Jezeli nic innego mi nie wypadnie objawie sie z polowka ;]
Zamierzasz wpaść z Połówką i połówką czy tylko z połówką? :-D

: 21 sty 2013, 18:47
autor: Morg
sorry z Połówką bez połówki,o! Jeszcze damy znać, nie wiemy czy czasowo się ogarniemy.

: 22 sty 2013, 19:04
autor: Hiskiasz
Dzisiaj zafundowałem sobie nockę w ogrodzie przy domu:

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... _ogrod.jpg

Na dworze było -12 C. Spałem pod plandeka budowlaną, w dwóch śpiworach kupionych w lumpeksie po 20 zł :-) i na dwóch karimatach. Śpiwory norweskie, całkiem ciepłe. Ciepło było jak pod kołdrą. W sumie ciekawa kombinacja. Waga obu śpiworów to 3.5 kg+ 0.5kg plandeka a sprawdza się bardziej niż namiot + jeden śpiwór w podobnej wadze. No i jest mniej pracy przy rozbijaniu tego. Śnieg padał całą noc. Przyjemny szum o plandekę :-)

Na zdjęciu jest więcej karimat, ale to dlatego że wieczorem zabrałem dwójkę dzieci ze sobą. Poleżeliśmy sobie dobrze ponad dwie godziny razem, pogadaliśmy i w końcu zasnęliśmy. O 12.30 w nocy przypomniała sobie o nas żona i zrobiła trochę larum w ogrodzie :-D

: 23 sty 2013, 17:13
autor: Apo
Jo, potwierdzamy, że jedziemy z Tomkiem. Qazimodo pisał, że nie da rady.
Jakby ktoś z naszego rejonu chciał się jeszcze dołączyć to ruszamy TLK w sob o 4:48 z Gdyni (w Poznaniu o 9:26), powrót w niedzielę 16:35 (Poznań) - 21:10 (Gdynia).

Mamy też nadzieję na tłumne pojawienie się mieszkańców Pyrlandii na rzeczonym ognichu :)

: 23 sty 2013, 17:36
autor: Hiskiasz
Apo pisze: Mamy też nadzieję na tłumne pojawienie się mieszkańców Pyrlandii na rzeczonym ognichu :)
Jak mi się uda to przybędę tłumnie haha

: 24 sty 2013, 19:52
autor: Apo
Hiskiasz pisze:
Apo pisze:Jak mi się uda to przybędę tłumnie haha
Trzymamy kciuki! :)

: 25 sty 2013, 23:29
autor: martyna
Miejscówka zmieniona, nadal w okolicy ale dla komfortu przybyłych nie będę podawać lokalizacji na forum. Szczegóły na życzenie.

Drewno dowiezione, czeka na rozpalenie. Orientacyjna godzina rozpalenia 17:00 Zamierzamy pokręcić się wcześniej po Puszce Mielonce, więc dokładna godzina przybycia na miejscówkę zależy od tego jak szybko będziemy przebierać nogami :) Będzie zimo, więc będziemy pewnie przebierać żwawo :mrgreen:

Morg, wysyłam tobie na pryw lokalizację.

: 27 sty 2013, 20:00
autor: siux
Kurcze Martyna!! Że też nie dałaś mi cynka na PW. :cry: Bo z braku czasu, dopiero dziś spojrzałem, żeście się z "włóczęgami północy" bujali po okolicy.... A miałem plan na Biedrusko uderzyć, ale jakoś mi motywacji zabrakło... Może przyjezdni by byli wystarczającą motywacją!

: 27 sty 2013, 20:31
autor: martyna
siux, kurcze, kurcze, kurcze!!! Tośmy się nie zgrali. telefon do ciebie gdzieś wcięło. Poproszę jeszcze raz na pw o przesłanie kontaktu. Do Makarona, też się nie dodzwoniłam. Śledziki już pojechały, ale pewnie jeszcze nas odwiedzą, chyba, że ziemniaki im w gardłach stanęły :-P :-D Jeśli masz jakieś plany dot. łazęgowania to dawaj znać. My chętni zawsze.

: 28 sty 2013, 16:32
autor: Hiskiasz
Fajnie było Was poznać Apo i ... (hmmm zapomniałem imienia, ale mi sie to często przytrafia. Robert?) :-) Niestety za wiele nie udało nam się pogadać, bo dzieciaki mnie za bardzo absorbowały. Marudziły że im zimno w nogi, ale faktycznie był mróz i dodatkowo wiatr. Wracałem z nimi z Bydgoszczy akurat, więc chcąc nie chcąc musialem je zabrać na to ognisko.

Kilka zdjęć jakie udało mi się zrobić:

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... y2013.html

: 29 sty 2013, 19:28
autor: siux
Martyna zdradź mi, może być na PW, gdzie taką fajną miejscówkę znalazłaś?

: 29 sty 2013, 21:28
autor: martyna
siux, namiary na miejscówkę przesłane :mrgreen:

Hiskiasz, fajne te zdjęcia :-D będzie pamiątka!

: 01 lut 2013, 10:53
autor: Apo
Kochane Pyrki! Bardzo miło wspominamy wyjazd! Martyna i Weissman ugościli nas iście po królewsku, podając miejscowe specjały i ciągając nas po okolicznych (urokliwych!) miejscach.

Krótka recka:
Wstaliśmy przed świtem (ok 3:00), gdyż pociąg kołował na stację ok 4:30. Podróż odbyła się z przygodami, gdyż nasza bana potrąciła jakiegoś przechodnia. "Na szczęście" tuż przez Poznaniem, więc Pyrki podjechały po nas autem ratując przed bezsensownym, kilkugodzinnym staniem w szczerym polu.
Po dotarciu na Pyrkowe włości zostaliśmy przyjęci zacnym śniadankiem i kieliszeczkiem 8-) Najedzeni ruszyliśmy spalać kalorie na trasie, którą wyznaczyli nasi gospodarze (Martyna, może jakaś mapka?). Zapaleni rowerzyści dzielnie dawali radę nam, zapalonym piechurom. Droga szybko nas rozgrzała (czy rozgrzała nas gorzałeczka w piersiówce?).. nie ważne! Dotarliśmy w końcu na miejsce ogniskowe!
Wszyscy byliśmy bardzo głodni, więc chłopcy zaczęli rąbać drewno (bardzo fajnie, że Pyrki załatwiły szybciej suchutkie drewienko!) a my, z Martyną zabrałyśmy się za rozniecanie ognia. Łatwo nie było, ale w końcu się udało. Na grzejący już ognień dotarł Hiskasz z dzieciakami. Dzieciaki pomimo lekkiego narzekania były bardzo dzielne! Wszystkich (chyba oprócz Hiskasza i Przemka :P) było dość chłodno, więc gdy pojedliśmy i popiliśmy czas było wracać do domu. (tutaj powinnam też dodać, że Przemek zrobił przepyszny twarożek z czosnkiem i olejem lnianym! idelny na podgryzanie i rozgrzewania! trafia do moich przepisów "na wyjście".. :) )
Po powrocie nastał czas na opowieści przy kieliszeczku i ponowne jedzenie 8-) Tak miło i przyjemnie upływał nam czas, iż spać poszliśmy w godzinach dość późnych.. co skutkowało śledziowym wstaniem koło południa 8-)
Po kolejnym przepysznym śniadanku wyruszyliśmy "na forty", które okazały się dla nas nie lada gratką. Udało się część spenetrować (z pomocą przypadkiem spotkanego gościa - pseudo "Krecik" :) ). Godzina stawała się coraz późniejsza, wiec pozostało nam tylko zakupić rogale marcińskie i ruszać na północ... Ale wrócimy! W sezonie zaplanowaliśmy aż 2 wyprawy w pyrlandzkie rejony :)

Dziękujemy raz jeszcze ślicznie, serdecznie i reconnetowo naszym gospodarzom :*

Kilka fotek:
https://picasaweb.google.com/1162188725 ... ia7yzYC8TQ

: 03 lut 2013, 21:45
autor: Hiskiasz
Apo: Bardzo fajne zdjęcia. Mieszkam w Poznaniu ponad 40 lat i w życiu nie byłem w tych fortach. Fajnie zobaczyć jak tam wygląda. Fajnie było się spotkać. Zapraszamy ponownie w nasze strony. Ja latem na Pomorze też pewnie się wybiorę z dziećmi na wędrówkę brzegiem morza.