Reconnet

Skoro Tobie Grzymek też się tak kojarzy, to nie jest ze mną tak źle

Michal N pisze:Skoro Tobie Grzymek też się tak kojarzy, to nie jest ze mną tak źle

To z Puchalem coś jest nie tak, że takie świństwa wytwarza.

A ja bym zrezygnował z tej skóry przy fince, jakoś tak mi nie podchodzi. Wygląda spoko i w ogóle tylko to rzecz gustu bardziej.

Generalne jak zwykle dobra robota

Puchaczu, rewelacyjnie wyszła ta pochewka na finkę.
Biorąc pod uwagę nieortodoksyjne materiały, to naprawdę sukces.
Nie ustawaj.
Pozdrawiam.
Kubek

Puchalsw całkiem fajnie ci wyszła pochewka do finki. Nie jestem znawcą, ale mi się podoba.

"Senkju" Panowie.
A u mnie ciąg dalszy wariacji na temat: Róg jelenia i głownia Mory.
Taką sobie teraz robię. Nazwę ją "Krzywa Mańka". A to dlatego, iż koronka wygięta jest, i patrząc z góry, widać jak koniec rękojeści ucieka w jedną stronę.
Nożyk będzie siedział w moim waniganie w kanu. Czyli ma być takim "terenowym kuchenniakiem".
W tym nożu trochę pobawiłem się z ukośnymi przekładkami. Wydaje się że to takie nic, a roboty jest znacznie więcej niż z normalnym skandynawem.

A dlaczemu tak tą różę mocno zeszlifowałeś?

Wygląda jakbyś się mocno w nożorbóstwo wkręcił

Co to za drewienko w środku?

przeszczep, w poprzedniej fince zostawiłem dużą różę. W tej postanowiłem taki "łepek" zrobić.
Wciąż uważam, że między mną a knifemakerem, jest taka różnica jak między dresem tuningującym starego gofa (felusie alusie, spojlerki, LEDY, ringi, wydech w stylu rury kanalizacyjnej, etc) a inżynierem z Brabusa
Przecież ja się w ogóle wykuwaniem głowni nie zajmuję. Tylko oprawiłem jak dotąd parę fabrycznych ostrzy

NumLock, przekładki w kolejności od ostrza:
- blacha stalowa ze szpachli murarskiej
- czarny róg bawoła błotnego
- blacha mosiężna
- róg jelenia
- czarny róg bawoła błotnego
- blacha mosiężna
- czeczota klonowa
- czarny róg bawoła błotnego
- blacha mosiężna
- i znowu jeleń

uuu, to znaczy że ze mnie też dupa nie najfmejker, bo też głowni żadnej nie wykułem?
A nie sory jedną prawie wykułem, ale potem ją spaliłem niechcący
Nie będź taka skromna, każdy jakoś zaczynał

Puchal, bardzo mi się podoba połączenie tych materiałów
tylko nadal szukam takiej róży

przeszczep pisze: każdy jakoś zaczynał

Ja tak zaczynałem

Nie zapowiada się tak fajnie jak zapowiadał się leuku, ale i tak mi się podoba. Twoje wyroby mają taki traperski styl którego trochę mi zabrakło w tym nożu.


Ps

Zaklejona głownia wygląda jakby do góry nogami w stosunku do rękojeści. :-/

karol12221, spokojnie To jeszcze świeżak. Dopiero zacząłem szlifowanie. Nóż jest poobklejany, szary i chropowaty. Nabierze wyglądu za jakieś 4-5 tysięcy przesunięć paseczka z papieru ściernego

Puchalsw, szlifujesz wszystko ręcznie czy pomagasz sobie Dremelkiem?

U mnie taki się kończy wykańczać
Klinga od Yasia a na rękojeści poliester tygrysi i piny węglowe



Uploaded with ImageShack.us

Rękojeść po prostu idealna, uwielbiam takie.

Lechu333, dremelka do noży nie przykładam. Tam jednak pasek cięty z arkusza papieru ściernego jest najlepszy. Dremelem nie zrobisz takiej krzywizny i gładzi.
Po zakupie dremela próbowałem w innym noży polerować przekładkę z rogu... szkoda czasu, później za dużo roboty miałem z wyrównywaniem ręcznie.
Dremelek świetnie natomiast nadaje się do płaskich powierzchni, tam gdzie trzeba wyciąć misterny wzorek, wypolerować głownie w trudno dostępnym miejscu, itd.
Teraz już wiem, że żeby oprawić nóż, wystarczy imadło, piłka, klej, ścisk stolarski, wiertarka, może pilnik, i dużo papieru ściernego

przeszczep, A teraz go opochwij!:-) To wyzwanie, jak tutaj dobrać pochewkę do takiego pytona!.. Kydex? Ja bym czarną gładką skórę dał ze wstawką ze żmii, albo kurzej łapki

Puchal, a ostrze w ostatniej robocie nie jest umiejscowione odwrotnie? Przez tę taśmę papierową słabo widzę.

Parthagas pisze:Puchal, a ostrze w ostatniej robocie nie jest umiejscowione odwrotnie

Zgadza się, ale zrobiłem to celowo. Nożyk ma być taki fikuśny. Wbrew pozorom, leży w ręku całkiem dobrze. A i tak różyczka będzie jeszcze przeszlifowana.

Sam się na wiosnę przekonasz, jak będziesz tym nożykiem obierał ziemniaki na jednym z naszych spływów Welem

Nie chciałem kopiować czegoś co już zrobiłem w mojej pierwszej fince (którą dzisiaj skończyłem definitywnie). Mam jeszcze pare tych głowni od mory, i staram się eksperymentować. Materiał wiele mnie nie kosztuje, a uczę się przed poważnymi robotami (głownie któe zamówiłem u Krzycha Kroko, właśnie jada do hartowania)

przeszczep, fajny nożyk będzie

u mnie:

dodam jeszcze jakiegoś fireworka lub coś i będzie git.

dekster-11 pisze:dodam jeszcze jakiegoś fireworka

Hmm... a krzesiwo w pochewce nie wystarczy?
No chyba, że filework miał być

thrackan pisze:

dekster-11 pisze:dodam jeszcze jakiegoś fireworka

Hmm... a krzesiwo w pochewce nie wystarczy?
No chyba, że filework miał być

A no błąd
filework miał być
dzięki thrackan

Dekster, widzę, że czynisz nożyki hurtowo

To taka mała drobna sugestia... może poprosimy dekstera o wykonanie nożyków forumowych? Obgadamy projekt, powiedzmy poprosimy o wykonanie głowni do samodzielnej oprawy?

Oczywiście nie za dobre słowo, warunki finansowe ustali sam wykonawca


Co wy na to?

mwitek pisze:Dekster, widzę, że czynisz nożyki hurtowo

To taka mała drobna sugestia... może poprosimy dekstera o wykonanie nożyków forumowych? Obgadamy projekt, powiedzmy poprosimy o wykonanie głowni do samodzielnej oprawy?

Oczywiście nie za dobre słowo, warunki finansowe ustali sam wykonawca


Co wy na to?

Nie no co wy
ja robię dużo hunterkowatych, bo mi się takie podobają
i raczej takie proste kształty, bez fajerwerków

A co do forumowych nożyków to pomęczcie przeszczepa, robił noże dla ludzi z mazowsza

Byłbym za gdyby to był gotowiec . Niestety brak talentu do samodzielnego oprawienia