Reconnet

kalyk3 pisze:Ja zaraz śmigam do sklepu zakupić kaszankę na wyjazd Tak jakoś mnie ochota naszła

Ooooo to jest dobry pomysł. Dobrze że przypomniałeś mi

Doczu pisze: Ooooo to jest dobry pomysł. Dobrze że przypomniałeś mi

To co? Brać patelnię i podsmażamy z cebulką?

Cebulkę też chcę wziąć, ale myślałem o podsmażaniu w kubku bo patelni nie mam. wolfshadow, jak masz to z chęcią skorzystam

SmileOn, już dzwoniłem. Godz. 15:30 pod Kościołem na Niwce koło ronda. Pasuje?

kalyk3 pisze:Cebulkę też chcę wziąć, ale myślałem o podsmażaniu w kubku bo patelni nie mam. wolfshadow, jak masz to z chęcią skorzystam

Jakim kurna kubku ? Jakiej patelni ??? Bluźniercy
Chłopy - do folii aluminiowej, wkroić trochę cebuli, posypać wegetą i przyprawą do grilla i jest wyżera na maxa. A nie jakieś tam smażenie :diabel2:

Mi pasi ta godzina. W razie jakichś komplikacji dam znać esem.

Pany, jak wygląda trasa? Jedzie się główną ulicą, czy jakimiś bocznymi ścieżkami?

Preano pisze:Znacie nazwę czynnej stacji kolejowej, najbliższej Pogorii IV? Z tego co widzę to Dąbrowa Górnicza, Gołonóg, ale chciałbym się upewnić.

Najbliżej na PIV będziesz miał właśnie z Gołonoga.
Do naszej wyspy to jest ok godzinka drogi ze stacji, bo to akurat po drugiej stronie jeziora.
Ale jeśli mogę coś zaproponować, to z Konopisk może dojedź do trasy Katowice - Warszawa i tam łap stopa. Wysiadasz ok 1 km za światłami w Wojkowicach Kościelnych i stamtąd to już ok 20 minut spaceru.

Na początku jedzie się normalną ulicą (względnie chodnikiem). Potem dopiero trasa skręca na ścieżkę rowerową. Jedziesz z nami?

Na to wygląda że będą Panie w towarzystwie, ale ciii jak by coś to udawajcie zaskoczonych.

Doczu pisze:Jakim kurna kubku ? Jakiej patelni ??? Bluźniercy

Ta. Bluźniercy... a w grudniu śniadanko smakowało?
Cebulkę się zezłoci, odstawi. Podsmaży na smalczyku kaszankę dorzuci odstawioną cebulkę, pieprz, sól i niebo w gębie.
A nie jakieś tam duszenie w folii z jarzynką.

wolfshadow pisze:

Doczu pisze:Jakim kurna kubku ? Jakiej patelni ??? Bluźniercy

Ta. Bluźniercy... a w grudniu śniadanko smakowało?
Cebulkę się zezłoci, odstawi. Podsmaży na smalczyku kaszankę dorzuci odstawioną cebulkę, pieprz, sól i niebo w gębie.
A nie jakieś tam duszenie w folii z jarzynką.

Oj już mi ślinka pociekła... Dokupcie jeszcze kaszanki. Ja mam tylko 4. Na 3 dni dla kilku osób :-/

Doczu pisze: może dojedź do trasy Katowice - Warszawa i tam łap stopa.

Nie znam realiów jeżdżenia autostopem, ale chyba nieprędko by mnie ktoś zebrał. Zostanę przy transporcie kolejowym.
I pytanie techniczne, jak będziecie się przeprawiać? Ja nie ufam swoim umiejętnościom pływackim, myślę o zabraniu pompowanego materacyka co by na nim ręce i plecak opierać.

Jak wszystko pójdzie po naszej myśli to na wyspie będzie już gotowa tratwa do transportowania rowerów, w razie czego lżejszy od materacyka będzie worek na śmieci.

Preano pisze:I pytanie techniczne, jak będziecie się przeprawiać?

Plecak do worka 120 L na śmieci, zakręcasz wlot zostawiając bańkę powietrza i płyniesz jak z materacem. Nie ma sensu nic zabierać do pływania.

wolfshadow pisze:Ta. Bluźniercy... a w grudniu śniadanko smakowało?

A i owszem, ale podroby to nie to samo co kaszaneczka.
Kawior z folii to jest co zawsze uwielbiam na takich imprezach. Przedkładam nawet nad kiełbę takie rarytasy. Inne opcje mnie nie interesują :diabel2:

Doczu - bardzo tam ciągnie od wody tzn jest dużo zimniej? czy ta wyspa jest na tyle duża by się nieco oddalić od brzegu?

SmileOn pisze:Doczu - bardzo tam ciągnie od wody tzn jest dużo zimniej? czy ta wyspa jest na tyle duża by się nieco oddalić od brzegu?

Wyspa nie jest na tyle duża. Czy ciągnie ? .... hmmm... raczej zmarznąć się nie da, no ale nad ranem jest wyczuwalnie chłodniej. Ja tam sypiałem głównie w namiocie więc nie będę obiektywny za bardzo.

Czy można się jeszcze dołączyć? Jeśli tak to poproszę o jakieś dwa numery osób będących dzisiaj, oraz mapkę na której wyspie będziecie. Ewentualnie jeśli ktoś jedzie z Krakowa to również poproszę o info. Aha no i poproszę o jakiś przydział co mogę przywieźć do wspólnego dania.

sylwester2091 pisze:Czy można się jeszcze dołączyć? Jeśli tak to poproszę o jakieś dwa numery osób będących dzisiaj, oraz mapkę na której wyspie będziecie. Ewentualnie jeśli ktoś jedzie z Krakowa to również poproszę o info. Aha no i poproszę o jakiś przydział co mogę przywieźć do wspólnego dania.

Pewnie że można !

Linka do mapki podawał Kalyk
http://maps.google.com/maps?q=Ratanice& ... 9&t=h&z=15
Rzeczona wyspa to ta w prawym górnym rogu mapki. Ta największa, podłużna.
Co możesz przywieźć ? Zerknij ze 2 strony wstecz co potrzebne jest do zupy Roba i zabierz coś z tej listy (kurczak i cebula z marchwią już są rozdzielone)
tel moge Ci podać do siebie, ale ja jestem na wyspie od jutra, niemniej jak bedziesz miał pytania to miejscówka jest mi znana.
Tel 784686123

Ok, wezmę ryż i soczewicę

Mnie nie będzie, ząb i kanałowe. Możliwe, że jutro dołączę.

Potwierdzam na 90% swoją obecność jutro w godzinach rannych.

Tak, jadę z wami. Jestem już spakowana, trochę sobie waży ten mój plecaczek

Jak pkp mnie zaskoczy i przyjedzie o czasie, to powinienem być o 11:30 w Ratanicach

Młody pisze:Jak pkp mnie zaskoczy i przyjedzie o czasie, to powinienem być o 11:30 w Ratanicach

I gitara.
Poślij mi na sms Twój nr. (mój nr jest powyżej)

No cóż. Ekipa od piątku rządzi na wyspie. Wykosili wszystkie grzyby. Miejscowi, którzy przeprawiają się przez kanał z wiadrami łażą ze smętnymi minami.
Wczoraj standardowo było wielkie obżarstwo
Kaszanka, podsmażana z cebulką, zupa z wszystkiego (roba30) i grzybowa nadzorowana przez Docza. Na śniadanie niedzielne planowana jest jajecznica z kurkami.
Tylko trzy zdjęcia bo czasu mało:
https://picasaweb.google.com/1062267484 ... directlink