Reconnet

Osoby wrażliwe niechaj tego nie słuchają.

To chyba każdy zna - Hanna Banaszak "w moim magicznym domu" :
Od minuty 2.02 i dalej moje typy

Ostatnio ciągle The Misfits slucham icon_twisted

Jaromír Nohavica - 21 Sarajevo

Piękna piosenka, uwielbiam poezję śpiewaną. Od kilku miesięcy pomimo, że młody nie jestem uczę się grac na gitarze

"Jeszcze tańczy ogień, trzaska drzewo, ale pora już iść spać" Taki trochę leśny klimat jest.

O ja pier.........dziu!!! BRAT masz u mnie dużego browca!!! Miód dla uszu
Gość jest Czechem, Słowakiem? Masz tłumaczenie całego tekstu? podrzuć mi na PW.
Jak widzę oczy widowni, która śpiewa z nim to..... gęsia skórka

BRAT_MIH, wrzucam wobec twojej deklaracji gatunkowej. A nuż nie znasz i ci się spodoba?
--> jakbyś nie wiedział ocb, to hasła: "Łemkowie" i "Akcja Wisła" powinny pomóc

Thrackan, gruuuubo, też pięknie

Za spokojnie.

PRAWDA - Nalivaymo Brattia

Jeśli zaś ma być poezja śpiewana, to taka:

Jacek Kaczmarski ( + Gintrowski) - A My Nie Chcemy

No to i ja dorzucę coś od siebie.
Korpiklaani- Wooden Pints

Poezję śpiewaną też lubię
Wybaczcie, że też od Jacka Kaczmarskiego ale to jest piękne:

Nasza klasa

Lube - Davay Za

I coś co niektórzy starsi użytkownicy powinni pamiętać z czołówki jednego z dokumentalnych programów BBC:
The Holy War - The Sacred War

Młody Krzysiu Antkowiak, bodajże Opole'88:

- rewelacja

A ja gupi kiedyś myślałem, że to babka śpiewa Kiedy to było

http://www.nostalgia.pl/

Portal mojego dzieciństwa, znajdziesz tam więcej takich wspomnień

W mordę jeża, byłem kiedyś fasolką

Abscessus Perianalis pisze:Za spokojnie.

Mam teorię. Jesteś tak zapracowany i o tyle za mało śpisz, że organizm Ci nie przyjmuje muzyki na niższych obrotach już na poziomie drgań cząsteczek elementarnych.

Pewnie "1788" Kaczmarskiego to już za mało "kopa"?
Jakiś czas temu natknąłem się też na jeden z jego coverów, który do mnie bardziej dociera niż oryginał. Mam tu na myśli "Kantyczkę z lotu ptaka". Generalnie myślałem, że linkować Mistrza Jacka byłoby zbytnią oczywistością, ale skoro już jesteśmy na tropie to dodaję:
"Narody"
"Kmicic"
"Kniazia Jaremy nawrócenie"
"Ballada Wrześniowa"
"Encore, jeszcze raz" -> Spokojne, melancholijne, ale daje po nerach, jak się wczuje w opowieść.
"Diabeł mój -> dedykacja specjalna dla AP icon_twisted
"Wykopaliska"

Ok, na razie się powstrzymam na tym.

Wolfshadow, z Lube to jak siedzę sam w leśnej ciszy, to sobie nucę "Konia" .

Michal N pisze:W mordę jeża, byłem kiedyś fasolką

Ooooo... To żeś pozamiatał...

A Antkowiaka to mam nawet jakąś kasetę z tamtych lat. Nieużywana prawie

To ja tez tu sie dorzuce, moze komus sie spodoba, aczkolwiek ludziom z depresja nie polecam
Nie wiem czy bylo, bo mi sie nie chce calego watku przegladac, ale i tak wrzuce :

Crematory - For Love
Crematory - Temple Of Love
Crematory - Tears of Time

i w zasadzie cala ich dyskografie moglbym tu klepac

Dreadful Shadows - Chains
Dreadful Shadows - Funeral procession
Dreadful Shadows - A sea of tears

Co ciekawe obie kapele graly w 2009 na CastleParty w Bolkowie (schodzace coraz bardziej na psy - znaczy jakas dziwna elektronike ) i zwlaszcza Dreadful Shadows zostalo skrzywdzone bo wymyslili zeby ich puscic ich jak jest widno.

A dalej czlowiek o glosie wywolujacym ciarki na plecach (na Castle Party byli w 2008r)

Deine Lakaien - Into My Arms
Deine Lakaien - Wunderbar (Live) z orkiestra na 20-lecie kapeli
Deine Lakaien - Love Me To The End

No i nie darowalbym sobie zeby nie wrzucic tu tej kapeli, nazwanej kiedys przez mojego kumpla "niemieckie muzykanty", a ktorej wielbicielem i popularyzatorem byl Tomek Beksinski :

Lacrimosa - Alleine zu zweit
Lacrimosa - Satura
Lacrimosa - Stolzes herz

W zasadzie to tez by mozna bylo wklejac cale dyskografie
I na koniec taka ciekawostka z USA, troche elektronika ale ujdzie (tez goscili na CP w 2008) :

The Cruxshadows - Winterborn

Jak sie komus podoba to moge jeszcze odgrzebac pare starych kapelek w tych klimatach

Sabaton "Screaming Eagles"

Kawałek poniżej zawiera drastyczne sceny z obozu w Oświęcimiu! Uprzedzam wrażliwych, aczkolwiek jest to, niestety, część naszej historii. Tłumaczenie tytułu:"Ostateczne rozwiązanie"

Sabaton "The final solution"

Kobiety snajperzy i w końcówce kadr z mojej ulubionej gry Red Orchestra, w którą gram już wiele wiele lat Ale ogólnie piosenka piękna

The Crystal Method
idealnie pasuje do sesji w cyberpunka - bo i klimat elektroniczny (to nie techno)

Ostatnio w ucho wpadł mi White Garden
Sample

JA slucham roznej muzyki..W zasadzie nie mam obecnie konkretnego ulubionego zespolu, ale lubie sluchac zarowno muzyki klasycznej jak i takich zespolow jak Green Day, Perfect, Lady Punk, ale rowniez muzyki filmowej itd. Nie skupiam sie na jednym rodzaju muzyki

Reklama usunięta. Drugie ostrzeżenie za reklamę przyznane. Dalsze postępowanie tego typu doprowadzi do permanentnego bana.

Sorki wisnia, ale trochę mi zaleciało Bareją w Twojej wypowiedzi. To był zamierzony efekt?
W tym temacie, ludzie dzielą sie "pomysłami" na ciekawe kawałki, inspirującą muzę, bądź nieziemskie klimaty. Później jeden popapraniec łazi w nocy po bagnach z hard techno na uszach, inny przy dźwiękach Clanadu po dębowych borach ugania się za nagimi białogłowami w święto Kupały. Trzeci słuchając Rage Against The... kleci nową paczuszkę-niespodziankę pełną śrubek i gwoździ która nada do USu...
Ale to raczej nie "plac" na muzyczne deklaracje.
Znasz coś ciekawego, coś niespotykanego, i rewelacyjnym klimacie, to wrzuć link na jutjuba, bądź podobny.
Pozdrawiam

puchalsw pisze:Później jeden popapraniec łazi w nocy po bagnach z hard techno na uszach,

Dark Forest Psychodelic Trance !

Hard Tekkno, to w opuszczonym magazynie brzmi sympatycznie, a nie na moczarach przy pełni księżyca

Swoją drogą polecam album, celem przesłuchania - http://www.ektoplazm.com/2011/dusha-lesa

Miłe dźwięki :->
Akuratnie co by weń we mgłę ruszyć z lampą naftową

O, albo ten seciszon też miły na niedzielny spacerek -
http://soundcloud.com/silentnoise-rahul ... ilentnoise

Lub ten miły leśny utworek -

... a nie mówiłem (pisałem) że popapraniec?



Wszyscy oni mogli by myć słoiki w kuchni Trenta Reznora. Polecam "Further Down the Spiral" od NIN jako kołysanka na dobranoc w ciepłym śpiworze, w rozkołysanej kniej - (Hurt "rzondzi" - ale jak Johny Cash to zaśpiewał, to ciary mi po lędźwiach pojszły).
Dzisiaj słuchałem nawet....
Ale do słuchania "Broken" to Was nie namawiam... za to pewnie teraz dają kryminał.

Dla młodszego pokolenia, dodam, że u Trenta Reznora nauki pobierał Marilyn Manson.

Hmm.. jakoś nie czuję klimatu nocy bagiennej przy Further Down the Spiral
Dość bałaganiarska muzyka

Przypomina mi to podobną bałaganiarską muzykę -