Reconnet

SmileOn pisze:A ty się wybierasz na wyspę?

Tak. Ale tylko w sobotę i podjadę mobilem.
Co do butelek to mogę Ci je jutro rano podwieźć pod GZLA. O 6:40 jestem m/w w centrum.

No wodę z Biedry to lepiej na wyspę zabrac.
Ja tam kiedyś zrobiłem prosty filtr węglowo piaskowy, ale źli ludzie go zniszczyli. Ale wodę z Pogorii dało się pić wówczas.
Zresztą bez filtra też da się pić, choć z pewnością dla komfortu psychicznego wolałbym ją przefiltrować chociaż przez piach.
Wolf a o której byś jechał w sobotę ? Może mógłbym się zabrać - pokazałbym Ci przy okazji co nieco

Wilku - znalazłem butelki u dziadka więc już nie potrzebuję ale dzięki za propozycje.

Doczu pisze:Wolf a o której byś jechał w sobotę ? Może mógłbym się zabrać - pokazałbym Ci przy okazji co nieco

Wolałbym wyjechać rano. Przed 8.00? Możemy ugadać się gdzieś na trasie cobyś nie musiał się wracać na Niwkę.

Młody pisze:a jest jakiś kociołek tak mi się gulasiku zachciało

Ja mogę przytargać kociołek z nierdzewki ok. 3l. pojemności. Taki jak ma Dziul link i zrobić zupkę biwakową Roba. Ty możesz zorganizować gulasz, to porównamy smaki.
Przy okazji, ma ktoś może na zbyciu pokrywkę z alu albo nierdzewki o średnicy 24-25cm???

rob30, o której zamierzasz być w piątek na miejscu? Może zgramy się tak, aby przeprawić się razem.

Tam niedaleko musi być jakiś sklep. Zawsze można zapasy właśnie tam załatwić. Ja biorę ze sobą jakiś litr wody, który skończy się pewnie jeszcze przed przyjazdem na miejsce

Sklep jest 10 minut spacerem od wyspy.
Wolf - przed 8:00 mi pasuje. Możemy się umówić na BP koło Billi na Braci Mieroszewskich, jeśli będziesz jechał drogą od Niwki, albo jak np. będziesz jechał do DG drogą na Kraków koło Auchan w Sosnowcu, to tam zaraz za światłami jest przystanek autobusowy więc może być tam.

Znacie nazwę czynnej stacji kolejowej, najbliższej Pogorii IV? Z tego co widzę to Dąbrowa Górnicza, Gołonóg, ale chciałbym się upewnić. Poza tym nie mogę dokładnie znaleźć P IV, wiem gdzie są I,II i III ale co do IV to mogę mieć tylko podejrzenia, moglibyście naprowadzić? Jest jakiś zbiornik z drzewkami pośrodku w pobliżu Parku "Zielona".

rob30 pisze:

Młody pisze:a jest jakiś kociołek tak mi się gulasiku zachciało

Ja mogę przytargać kociołek z nierdzewki ok. 3l. pojemności. Taki jak ma Dziul link i zrobić zupkę biwakową Roba. Ty możesz zorganizować gulasz, to porównamy smaki.?

Ja się do organizowania nie nadaję. Mogę co najwyżej przynieść co mi każą dość mam organizacji w robocie

Preano, Pogoria IV jest tuż nad Pogorią II. Wcześniej już linka jakiegoś do niej podawałem.

Jak coś do zbiorczego żarcia trzeba przynieść to też mogę pomóc.

Też mogę coś przynieść a skoro sklep jest nie daleko to po drodze mogę kupić - co znacznie ułatwi sprawę.
Kalyk to jak się zdecydujesz na dzień i godzinę to daj znać.

to jak mamy coś robić we wspólnym kotle, to niech kucharze powiedzą co trza przynieśc i się zabierze.
Jeszcze jedno - na wyspie rośnie fajny szuszek wierzby. Idealnie nadałby się na nodię, ale trza go wyciąć, a niestety moja piłka nie da mu rady - pytanie czy ma ktoś coś większego do cięcia ?

Doczu pisze:pytanie czy ma ktoś coś większego do cięcia

Urządzimy konkurs batonowania.

Doczu pisze: Idealnie nadałby się na nodię,

Jaka nodia?! Ja tam chcę nowy śpiworek sprawdzić

SmileOn, chcę wyruszyć mniej więcej tak, aby spotkać się na miejscu z robem przed przeprawą. Na razie się jeszcze nie odezwał, więc nie wiem kiedy planuje być na miejscu.

Hmm.. Spotkanie w ten weekend odbędzie się niezależnie od pogody? U mnie za oknem leje.

kalyk3 pisze:Jaka nodia?! Ja tam chcę nowy śpiworek sprawdzić

Ale przecież nikt Ci nie broni

kalyk3 pisze:Hmm.. Spotkanie w ten weekend odbędzie się niezależnie od pogody? U mnie za oknem leje.

Dla mnie tam pogoda nie jest w ogóle przeszkodą.

Doczu pisze:to jak mamy coś robić we wspólnym kotle, to niech kucharze powiedzą co trza przynieśc i się zabierze.

Do Robowej zupki biwakowej (wersja wypasiona) trza:
1. Udka kurczaka WĘDZONE!!! Najtańsze w biedronce -2szt. ok 6zł.
2. Marchew.
3. Cebula.
4. Kostka rosołowa.
5. Ryż.
6. Makaron (jakiś drobny do zupy).
Ja przyniosę wszystkie składniki na jeden kociołek, ale jak chcecie więcej się nawp... nasycić no to musicie sobie przytransportować.

Może ktoś zrobi podpłomyki, to się w końcu nauczę dobre robić, bo ostatnio z ciasta Doczowego to poniosłem totalną klęskę

Doczu pisze:Dla mnie tam pogoda nie jest w ogóle przeszkodą.

Pamiętaj, że podczas deszczu woda w jeziorach jest bardziej mokra! No i jak przepłyniesz kanał w za mokrej wodzie???

Raczej chodzi o to że mamy do pokonania nie mały dystans rowerami.

Pany to robimy coś kolektywnego do szamy (ognista się nie liczy ) ja mogę zabrać to coś co osioł ze shreka ma

Od podpłomyków to zdaje się Kalyk jest ekspertem Nie chce go tu wywoływać do tablicy :diabel2: ale jakby były podpłomyki to zabiorę syrop klonowy
Ja przyniosę te udka z kuraka ale za gotowanie się nie biorę

Swoją drogą, to jak wszyscy zadeklarowani dopiszą, to wyjdzie nam z tego minizlot Recona.
A Offtime i Hejtynietyto gdzieś wyjechali że się tak nie odzywają ?

Doczu pisze: Swoją drogą, to jak wszyscy zadeklarowani dopiszą, to wyjdzie nam z tego minizlot Recona.
A Offtime i Hejtynietyto gdzieś wyjechali że się tak nie odzywają ?

a Offtime to przypadkiem nie jest w dalej w podróży poślubnej ?

Doczu pisze:Od podpłomyków to zdaje się Kalyk jest ekspertem Nie chce go tu wywoływać do tablicy :diabel2: ale jakby były podpłomyki to zabiorę syrop klonowy
Ja przyniosę te udka z kuraka ale za gotowanie się nie biorę

Nie wiem czy gdzieś jeszcze mam tą dobrą mąkę żytnią. Jakby nie było to wezmę kilo tej normalnej. Syrop klonowy jak najbardziej się przyda Jak znajdę jeszcze jakieś dodatki to też wezmę.

W ugniataniu Doczu to ty jesteś ekspertem Na miejscu wszystkie ingrediencje oddaję w twoje ręce

Kalyk pisał ci coś Rob o godzinie spotkania?

kalyk3 pisze:W ugniataniu Doczu to ty jesteś ekspertem Na miejscu wszystkie ingrediencje oddaję w twoje ręce

No nie wiem czy podołam, bo wprawdzie byłem ekspertem od ugniatania, ale wówczas byłem "na paliwie" - teraz nie wiem czy sprostam.
Rob - podpłomyki, które robłeś miały za rzadkie ciasto. Ciut za dużo wody dodałem.
P.S.
Udka wędzone już kupiłem

ja mogę przytargać cebule i bałwanowe nosy

SmileOn, nie pisał. Zadzwonię do niego i się spytam. Potem coś ustalimy. Ale myślę, że koło 14-15 w piątek to dobra godzina. Jak uważasz?

Ja zaraz śmigam do sklepu zakupić kaszankę na wyjazd Tak jakoś mnie ochota naszła