Reconnet

Mi odpowiada zarówno Niwka Kościół jak i to rondo przed mostem na Mysłowice. W głąb Sosnowca zbytnio nie znam, dopiero w okolicach Plazy się trochę orientuję.

Niwka Kościół jest chyba najlepsza, bo stamtąd jest od razu wjazd na Wojska Polskiego i prosta droga do DG Dopiero w DG trzeba się będzie martwić, bo nie za bardzo wiem jak tam należy jechać. Coś świta, ale na 100% drogi nie wskażę.

kalyk3 pisze:Dopiero w DG trzeba się będzie martwić, bo nie za bardzo wiem jak tam należy jechać. Coś świta, ale na 100% drogi nie wskażę.

Jedziecie cały czas prosto do Nemo. Przy Nemo na rondzie jedziecie w lewo i na bodaj 2 lub 3 światłach skręcacie w lewo (jest tam/był komisariat policji - szary, jednopiętrowy budynek na rogu) i stamtąd cały czas także prosto przez tunelik pod nasypem kolejowym i dalej cały czas proso i już jesteście na Pogorii III.
A stamtąd to już jedziecie wzdłuż lewego brzegu ścieżką rowerową i na zakręcie (przy zniszczonym miejscu biwakowym z cegieł) przejeżdżacie przez tory na PIV i znów w lewo ścieżką rowerową.
Są pewne skróty, ale ta droga jest najprostsza

Doczu pisze:Są pewne skróty,

No, właśnie te skróty są najpiękniejsze w naszym mieście! Może ruszysz szacowne cztery litery i pokażesz chłopakom co i jak?!
Co do przetransportowania rowerów przez kanał, to mam pomysła, żeby do roweru przymocować dwie żerdki, co by koło przednie nie skręcało się podczas przeprawy, a do tych żerdek butle PET 5l. Muszę zabrać aparat, bo widzę, że będzie się działo!
I jeszcze mała prośba do Ropienia, o mały poradnik resuscytacji tonącego.

rob30 pisze:Muszę zabrać aparat, bo widzę, że będzie się działo!

Zabierz zabierz - też bym chciał pooglądać, ale nie będę się mógł stawić, bo obiecałem rodzince, że pojedziemy w sobotę do Ogrodzieńca na Turniej Rycerski.
Jakbym nie jechał z jakiejś przyczyny, to się stawię.

kalyk3 pisze:Ostatnia informacja jest chyba najbardziej przydatna

Jak nie jak tak icon_twisted

Chopcy... a jak Driver odpadnie to znajdzie się ktoś kto mi się pomoże dostać z...no właśnie. Wiem, do Będzina dojada se cugiem, potem jakoś sie dokulom busem kajś tam...no ale dalyj nie bardzo kumam co i jak.

Doczu pisze:Jakbym nie jechał z jakiejś przyczyny, to się stawię.

Szukaj wymówki w takim razie. Ja się wybieram w sobotę na wyspę. Małżonka miała co prawda inne plany ale musi się dostosować.

wolfshadow pisze:Szukaj wymówki w takim razie. Ja się wybieram w sobotę na wyspę. Małżonka miała co prawda inne plany ale musi się dostosować.

Problem w tym że ja sam chcę też jechać na ten Turniej Dlatego weekend 6-7.08 odpada definitywnie.
Ale może w najbliższy weekend (29/30 lub 30/31) bym podskoczył gdzieś jakby się ktoś gdzieś wybierał.

Doczu pisze:Ale może w najbliższy weekend (29/30 lub 30/31) bym podskoczył gdzieś jakby się ktoś gdzieś wybierał.

Wydaje mi się, że ekipa zmawia się właśnie na najbliższy week.

Doczu pisze:

wolfshadow pisze:Szukaj wymówki w takim razie. Ja się wybieram w sobotę na wyspę. Małżonka miała co prawda inne plany ale musi się dostosować.

Problem w tym że ja sam chcę też jechać na ten Turniej Dlatego weekend 6-7.08 odpada definitywnie.
Ale może w najbliższy weekend (29/30 lub 30/31) bym podskoczył gdzieś jakby się ktoś gdzieś wybierał.

Doczu, albo Ty coś mieszasz, albo Ja czegoś nie kumam . Ja wybieram się na "bezludną" w TEN piątek (29.07.2011) i zamierzam siedzieć aż do niedzieli (31.07.2011).

No ja zasugerowałem się tym co pisał Młody 3 strony wcześniej, że od 6.08 ma wolne więc myślałem że umawiacie się na tamten wyeekend.
Ale jeśli to ma być najbliższy to w takim razie ja jestem chętny, z tym że jeśli w grę wchodzi piątek, to mogę tam być nie wcześniej jak ok. 20 - 21 bo do 18:00 pracuję więc średnio się kalkuluje.
W sobotę to już zaś od samego rana więc chyba również zajrzę od soboty dopiero.

Chyba ja tu namieszałem bom pisam że wolny jestem od 6 a to jest błąd...7 będę wracał z woodstocku, ale... o wcześniejszym weekendzie wspomniałem, że może w piątek będę trochę nie ogarnięty.

Czyli wypad jest w ten weeekend

edzia:Doczu mnie uprzedził.

Przepraszam, moja wina, moja wina moja bardzo wielka wina, nie nie, nie dam się wrzucić do kotła ani zasypać wapnem.

ok. Już wszystko jasne.
Zatem w ten weekend wszystko wskazuje że wyskoczę na nockę

Doczu pisze:ok. Już wszystko jasne.
Zatem w ten weekend wszystko wskazuje że wyskoczę na nockę

и это хороший ответ ah ten Sowiecki

Młody pisze:и это хороший ответ ah ten Sowiecki

rotfl

A ja się dostosuje do Kalyka (piątek czy sobota) bo trasy nie znam, może uda mi się pożyczyć aparat co na nim woda nie robi wrażenia (co by lepsze ujęcia były a może i nawet film).

Hmm chciałem sprawdzić w KZK GOP rozkłady jazdy na mapie, ale okazało się, że mają tam tak starą wersję, że nie ma jeszcze Pogorii IV zrobionej Niemniej jednak jak się wysiądzie na ostatnim przystanku w Ratanicach to trzeba dojść do jeziora i skręcić w lewo, a potem iść wzdłuż, aż się nie zobaczy wysepek. Dla porównania podaję linki do obydwóch map:

http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... trasy=4767

http://maps.google.com/maps?q=Ratanice& ... 9&t=h&z=15

SmileOn, jak już ktoś będzie w piątek to myślę, że jest sens jechać tak, aby się spotkać razem na miejscu i przeprawić. Z samego rana może nie, ale tak trochę po południu to chyba dobra pora. Dzisiaj będę jazdy sobie ustalać więc jakoś wieczorkiem napiszę w jakim mniej więcej przedziale czasowym będzie ok.

Jak znajdę swoją kartę wędkarską to postaram sie zabrać jakiś kij

Kalyk jak by ci piątek nie odpowiadał to sobota jest dla mnie równie dobrym dniem. Jak dasz radę to skombinuj 3 butelki i prośba do wszystkich z nadmiarowym miejscem w plecaku - wspomóżcie biednych rowerzystów butelką, każda powyżej litra się nada (oczywiście butelka nie musi być pusta ).

SmileOn pisze:prośba do wszystkich z nadmiarowym miejscem w plecaku - wspomóżcie biednych rowerzystów butelką, każda powyżej litra się nada (oczywiście butelka nie musi być pusta ).

Oczywiście butelka musi być plastikowa! Szklane się nie kwalifikują

Ja postaram się jakieś załatwić i zabrać. Ale 3 to chyba nie dam rady. Ze 2 się pewnie znajdą. Piątek będzie prawdopodobnie ok. Jak nie da rady ustalić jazd na rano to po prostu je odwołam w tym dniu. Możliwość spędzenia weekendu w tak dużym towarzystwie nie zdarza się za często

A tak btw to organizujemy jakiś wspólny posiłek czy "każdy sobie rzepkę skrobie" i tylko będziemy sobie wyjadać nawzajem (jak zwykle)?

a jest jakiś kociołek tak mi się gulasiku zachciało

kalyk3 pisze:A tak btw to organizujemy jakiś wspólny posiłek czy "każdy sobie rzepkę skrobie" i tylko będziemy sobie wyjadać nawzajem (jak zwykle)?

Ja tam nie widzę w tym nic złego, a wręcz przeciwnie. takie wyjadanie sobie z gara integruje towarzystwo :diabel2:
Co do butelek, to pustych nie noszę, ale pełne owszem :diabel2:
P.S.
Butelki będzie pewnie można wybrać z kosza na śmieci przy sklepie spożywczym, który znajduje się na ostatnim przystanku busa.

W biedronce są wody 5L po niecałe 1.5zł , zamierzam przed wyjazdem iść do biedronki po same te wody i zaraz za drzwiami wylać je na trawnik. Nic innego mi nie przychodzi do głowy.

[ Dodano: 2011-07-26, 15:10 ]
A tak swoją drogą to kto z piątkowo-przybyłych zamierza zostać do niedzieli, bo jestem ciekaw jak tam z wodą, tzn pewnie trzeba by zabrać zapas na dwa dni?

SmileOn, jak chcesz to Ci podrzucę kilka pustych butelek 5l. Ze względu na możliwość hermetycznego pakowania produktów sypkich mam ich trochę w piwnicy.

Jeśli to nie problem to był bym wdzięczny, mogę podjechać rowerem na OST. A ty się wybierasz na wyspę?