Paliniki/kuchenki na alkohol

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1088
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Re: Paliniki/kuchenki na alkohol

Post autor: Dąb »

Dzięki, o zakrętce nie pomyślałem. Ekran jest zszyty standardowym zszywaczem. Spinacze służą tylko do spięcia dwóch końców ekranu po rozłożeniu.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 844
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Re: Paliniki/kuchenki na alkohol

Post autor: birken1 »

https://ibb.co/JF7WN9jh
https://ibb.co/ynBHRDLZ
A wiatrochron lepiej zrobić na zakładkę:
https://ibb.co/Vdy60fN niz jakies tam spinacze które można w lesie zgubić. Tylko polecam dorobić sobie jeszcze blaszki dystansujące i utrzymujące stałą odległość od kubka. Też zszywaczem. Tutaj tego nie ma bo to wersja jakaś tam prototypowa stara jak świat znaleziona w warsztacie bo do zdjęć wziąłem z domu wszystko poza wiatrochronem właśnie :-/ A tej jakże poważnej wyprawy dla fotografowania nie powtarzałem bo i tak mało nie zamarzłem :567:
Online
Awatar użytkownika
Wedrowiec
Posty: 87
Rejestracja: 01 sty 2011, 13:47
Lokalizacja: Z krainy wilka
Płeć:

Re: Paliniki/kuchenki na alkohol

Post autor: Wedrowiec »

SmileOn pisze: 13 sty 2024, 12:13 Najwięcej problemu miałem z dobraniem siatki metalowej (chodzi o grubość drutu i wielkość oczek) gdyż opisy na allegro bywają mało precyzyjne.
Jaka siatka najlepiej się sprawdziła ?
Jeśli można link, albo zdjęcie ;)
Ciężki plecak zabija radość życia...
ODPOWIEDZ