: 26 maja 2009, 14:10
Akurat robiłem specjalizację z toksykologii
. Nie widzę sensu zastanawiania się nad szkodliwością jadu w naszym klimacie. Czy poza Żmiją Zygzakowatą mamy jakieś groźne gady ? Akurat w tym przypadku spożycie głowy pełnej jadu nie zaszkodzi nam w ogóle.
1. Obróbka termiczna rozkłada większość toksyn organicznych ( upiec i hola ! )
2. Kwas solny i pepsyna w sokach żołądkowych rozkłada jad
3. Wchłanianie przez błony śluzowe żołądka i jelit takich ogromnych cząsteczek jak białka toksyn jest minimalne ( rany na tych błonach np. wrzody mogą zwiększać wchłanianie )
Inna historia to wypad w tropiki czy na inne kontynenty. Akurat w tym przypadku każda toksyna to inna książka.

1. Obróbka termiczna rozkłada większość toksyn organicznych ( upiec i hola ! )
2. Kwas solny i pepsyna w sokach żołądkowych rozkłada jad
3. Wchłanianie przez błony śluzowe żołądka i jelit takich ogromnych cząsteczek jak białka toksyn jest minimalne ( rany na tych błonach np. wrzody mogą zwiększać wchłanianie )
Inna historia to wypad w tropiki czy na inne kontynenty. Akurat w tym przypadku każda toksyna to inna książka.