Strona 2 z 2

Re: Aluminium; zdrowe czy nie?

: 04 mar 2024, 09:15
autor: Pies
A widział ktoś poważne badania przeprowadzone przez renomowaną uczelnię/instytut? Wielka medialna nagonka, bo wchodziła na rynek stal nierdzewna. Zamiast reklamować zalety stali, demonizuje się konkurencję i straszy konsumenta. Podobno alu szkodzi na mózg, podobno uczula ... etc . Miękkie alu brudzi, oj brudzi! Ale ja osobiście nigdy nie spotkałem żadnych poważnych badań.
Nawet średnio rozgarnięte i podrośnięte dziecko wie, że kwaśne potrawy i płyny trawią alu i to co przechodzi do pokarmu, trafia do żołądka. Tak samo jest z lekiem na zgagę Alusan - tam to jest KOŃSKA dawka rozpuszczonego aluminium. I co, można bo z apteki i bez recepty - czyli BEZPIECZNE !!! (Polska nazwa to: Glin, łacińska: Aluminium, symbol Al. Potocznie (też używam) Alu, tak formalistycznie.
Popatrzcie na menażki większości armii. Czesi "zasypują" nas leciutkimi garami alu (celowo nie podaję nazwy firmy - aby się jakiś popapraniec nie przyczepił - TO TEŻ CHORE) i sami używają. Anodyzowane alu nie brudzi oraz estetyczniejsze gdy sprzedają, a po ognisku szlag trafia estetykę.
Osobiście widzę zwykłą nagonkę, bo poza faktem, że kwaśne potrawy nadtrawiają powierzchnię i LEPIEJ takowych nie pakować w alu, a bardziej nie podgrzewać (ew. nie ogrzewać długo) to takie gary maję sporo zalet (a nie same minusy). Skoro zaś nadal są produkowane i producent nie obawia się prawników, każdy może sam sobie odpowiedzieć. Wojsko nadal używa, ale to przecież mięso armatnie, na odstrzał - prawda? Takimi "argumentami" jesteśmy częstowani z prawa i z lewa w KAŻDYM temacie.
Moje zdanie, moje podejście i moja praktyka: używałem i używał będę. Mam pogięte, pokrzywione, niedoszorowane po ognisku, stare niemodne, BRZYDKIE (jak ja sam) i nieefekciarskie gary. Nikomu nie zaimponuję bo nie stać mnie na "tytan" bezwstydnie drogi (choć ma zalety!), ale też nie szczypię się, bo co się zbyt mocno zagnie, to odegnę a ognisko wszystko i tak okopci. Gar to tylko gar, dla mnie nie jest "przedłużeniem prącia" i służy do tego abym nie chodził głodny! Nie gotuję w alu bigosu, żurku, kapuśniaku. Jak trzeba będzie to podgrzeję krótko i zaraz zjem. Moja nieatrakcyjna menażka służy mi już dziesięciolecia. I może to BOLI tych, którzy chcieliby wyciągnąć mi z kieszeni kasę przeznaczoną na PIWO !!!
Zalety: niska masa, dostępność, stosunkowo niska cena (ale chyba nie nówek, zdzierczych firm - płacisz za logo) można kupić na każdym pchlim targu, "gniotsa nie łamiotsa", nie koroduje, no "IDEAŁ"!!!
Ale będą "jaja" jak ktoś jeszcze zbada, że alu prozdrowotne i chroni przed rakiem (wcale to nie musi być prawdą) skoro wciskają je nam w lekach (kasując pieniądze), może to tylko kwestia czasu (jak już wszyscy wyrzucą stare) i wtedy "eureka"!
Z pewnością nie kupię lakierowanego alu!
Czy bawił się ktoś magnesem przy nierdzewnych garach? Ciekawi zauważą że słabo "łapie" a przy nierdzewce nie spożywczej momentalnie. Nie zawsze tak było. Ci od "zmiany starych na nowe" - po uiszczeniu opłaty! Z samego początku wciskali gary z niklem, a ten wiele osób uczula. Warto wiedzieć gdyby ktoś chciał sobie sam zrobić coś z nierdzewki do kuchni a nie miał zielonego pojęcia co może pierwiastek Ni.
Nowe zawsze cieszy oko, tak już jest. Jak macie babę, która wam ciągle zmienia stare SPRAWDZONE i dobre na nowe, to spróbujcie argumentu (na własną odpowiedzialność !!!), że nowa baba też fajniejsza, szczególnie gdy młodsza i zgrabniejsza. Zalecane buty biegowe, duża pokrywka od gara ćwiczenia gimnastyczne przed (uniki) etc.
W kwestii designu nigdy nie zabieram głosu, ma być: lekkie, trwałe, tanie, wygodne - korzystne cechy użytkowe, dla mnie nie musi się błyszczeć. A cwaniaki niech doją frajerów, którzy sami dają sobie wciskać kit, ładny np. chiński kit, który niestety "nasi" sprowadzają (oczywiście nie wszystko co PRC jest zaraz całkiem do D).

Re: Aluminium; zdrowe czy nie?

: 04 mar 2024, 21:23
autor: Dąb
Trudno się nie zgodzić co do leków na zgagę czy antyperspirantów , że zawierają sporo glinu. Nie wieżę , że alu używane w terenie będzie miało negatywny wpływ na zdrowie.