Reconnet

Od 4-5 lat noszę następujący zegarek:

http://www.tissot.ch/?mod_collections/a ... 2_1_421_13

Nie mogę złego słowa powiedzieć. Jeszcze mnie nie zawiódł. Noszę, bo dostałem, nigdy jednak bym go nie kupił. Nie jestem maniakiem tak drogich czasomierzów - całe 600 zł.

Wiele razy upadł i brał kąpiele. Trudno dziada ubić:) Nic więcej nie jest mi do szczęści potrzebne.

Poczekam na kolejny prezent

Ja mam taki http://www.militaria.pl/uzi/zegarek_uzi ... ml?cat=354
kupilem go rok temu i nie wiem dla czego tak poszly w gore.

Morg pisze:(...) uzbieraj do Mudmana albo sobie odpusc, (...)

Aby się zdecydować na Mudmana to dobrze jest sobie go najpierw obmacać. To prawda że zegarek jest bardzo wytrzymały i odporny na błoto ale coś za coś. Przyciski w zegarku ze względu na błotoodporność dość ciężko się wciskają a to przy codziennym użytkowaniu jest dość uciążliwe. Irytujące też mogą się okazać plastikowe wypustki z dołu zegarka które w początkowej fazie noszenia są dość denerwujące

Ja osobiście posiadam Mudmana, i Timex Expedition T41532 (już raczej nie dostępny w sprzedaży). Mudmana biorę na wypady a Timexa noszę na co dzień.

pitersgs pisze:Szukam zegarka do 100zł co polecicie ?

Timex T42421 - można go kupić na allegro za 99,90 zł (np Tu ) Jest to wersja z paskiem nylonowym zapinanym na rzep. Niestety ale to uniemożliwia założenie go na rękę osobą o dużych dłoniach bo paska nie można do końca rozpiąć. Osobiście go zakupiłem i nawet zdołałem go założyć na rękę. Od kiedy posiadam Mudmana to tego timexa podarowałem Żonie. Stosunek cena/jakość+ilość funkcji jest rewelacyjna.
Model ( z rozpinanym paskiem gumowym jest już droższyT42411 ) i za taką cenę to już go nie polecam.

Ja osobiście jestem za casio. Solidne dobrze wykonane ciężko je uszkodzić. Osobiście używam AW-590-1AER-G-SHOCK. Jak na tą serie nie jest za duży. Mam go już ponad 2 lata i jestem bardzo zadowolony.

mój zegarek

Bardzo lubię Casio, długo nosiłem (blisko 20 lat różne modele). Ostatnio w znoszonym G-shock'u poszedł mi 3 pasek (niestety nie wytrzymują tyle co same zegarki) i kupiłem "zastępczo" nieco tandetny z wyglądu, bardzo tani zegarek w markecie (zegarek z wyświetlaczem cyfrowym, o nazwie Auriol, bez informacji o wodoszczelności). Noszę go już blisko rok i jak dotychczas mimo kąpieli i raczej surowego traktowania mnie nie zawiódł. Jak padnie, to będę musiał kupić nowy - pewnie inny. Ostatnio mimo, że jestem miłośnikiem wyświetlaczy "cyfrówek" zastanawiałem się nad drugim/alternatywnym NIE kwarcowym, a automatycznym zegarkiem średniej/przyzwoitej klasy. Żeby było jasne chodzi mi o zegarki czysto mechaniczne, "samonakręcające". CHętnie posłucham sugesti co do modeli/marek na jakie powinienem zwrócić uwagę (wiem, że raczej szwajcar - Atlantic, Cyma, Patek, Tissot - to znane i dobre marki - ale które z nich nadadzą się w ciężkich/mokrych warunkach?). Ceny wskazana do 800-1000zł, warunkowo do 1500 - jeżeli nic z 1000 nie będzie godne uwagi). Raczej na lata - używam większość rzeczy zwykle dosyć długo. Z "bajerów" poza samonakręcającym się automatem nic nie chcę "na siłę" - zależało by mi na dobrym, nierysującym się szkiełku (szafir?), może być płaskie schowane pod rantem/kółkiem. Ewentualnie ciśnieniomierz do nurkowania - ale to raczej kaprys. Żadnych faz księżyca itp. Solidna koperta i montowanie teleskopów, pasek może być płócienny, skórzany, metalowy (w tej kolejności) - w wypadku 2 pierwszych chętnie z montażem "na pasku" a nie do końców /teleskopów/ zegarka....

Mnie ten się spodobał http://www.cqbtactical.pl/product_info. ... ts_id=2387 ale nie mogę znaleźć żadnych opinii o nim... cena w miarę, wygląd mi odpowiada, super bajerów nie potrzebuję. Ktoś coś wie o tym modelu?

siux pisze:Mnie ten się spodobał

No właśnie mam ten sam problem. Jakbyś coś znalazł to proszę podrzuć, albo podziel się wrażeniami gdybyś zakupił

Casio Forester z cyfrowo analogowym lub analogowym blatem.
Ja osobiście mam ten drugi, tańszy. Warto brać zegarek z analogowym blatem - raz że człowiek go szybciej czyta, a dwa że można za pomocą godzinnej wskazówki określać północ (w wybranych miesiącach). Timex'a nikt nie poleca bo od kiedy przeniesiono produkcje z Tajwanu do Chin, zwyczajnie zegarki sie sypią.
Jeśli ktoś chce wyłożyć więcej kasy to polecam Seiko - zegarki od lat nie do zdarcia - czysto Japońska produkcja (wszystkie podzespoły, wysokie normy jakościowe)
Z tanich - Casio, Lorus, Q&Q (najtańsze lecz wytrzymałe)

http://axxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Polecam. Jest to nowość, a podobno jak tylko pojawił się w sprzedaży, stał się ulubionym zegarkiem US Marines


edyta: polecam lekturę Zasady obowiązujące na Forum » Informacje z Allegro, e-bay itp.

Mowicie, ze za tego G-SHOCKA warto dac te 300 ziko?

Po pewnych poszukiwaniach trafiłem na dwa fora: zegarkiclub.pl/forum i "alternatywne" chinawatches.pl
To pierwsze to generalnie miłośnicy dobrych i droższych zegarków, to drugie - głownie chińszczyzny (ale nie tylko tej taniej, bo wydatek partu tysięcy dolarów na chiński zegarek to nadal nie mało. Po kolejnym padzie paska w G-Shock'u na razie (od blisko roku) noszę zegarek "Auriol" z Lidla za 7.99Euro czy jakoś tak. Bez oznaczeń wodoszczelności i wstrząso-odporności (noszę na co dzień, pływam na basenie). Jak na razie skurczybyk nie chce się popsuć. Gdyby było mnie stać, to kupił bym Sinn'a - piękne, dopracowane, stylowe zegarki. Niestety cena za najprostsze modele rzędu 1500Euro jest dla mnie za wysoka.

Wybaczcie, że odgrzewam temat, ale nie ma sensu chyba zakładać nowego. Pytanie: Wostok Amfibia, czy ktoś wie gdzie znajdę sprawny oryginalny egzemplarz? Zaznaczam, że nie interesują mnie współczesne automaty stylizowane na Amfibie.

DrTomash pisze:Wybaczcie, że odgrzewam temat, ale nie ma sensu chyba zakładać nowego. Pytanie: Wostok Amfibia, czy ktoś wie gdzie znajdę sprawny oryginalny egzemplarz? Zaznaczam, że nie interesują mnie współczesne automaty stylizowane na Amfibie.

Witaj widziałem dziś na giełdzie staroci w Bytomiu taki zegarek wyglądał na oryginalny sprzedający chciał 150 zł ale myślę że przy tym mrozie to może za stówke by poszedł

pasikonik pisze: widziałem dziś na giełdzie staroci w Bytomiu taki zegarek wyglądał na oryginalny sprzedający chciał 150 zł ale myślę że przy tym mrozie to może za stówke by poszedł

No tak, pierwszy weekend miesiąca... Tak dawno nie byłem na bytomskiej giełdzie, niestety teraz mam troszkę daleko. 150 to cena do przyjęcia, jeśli nie był zbyt zniszczony, i oryginalny.

Widzę że grzebię w mule postów... Ale co tam - podzielę się spostrzeżeniami.

Przebrnąłem przez temat zegarków i muszę powiedzić że szczerze polecam Casio PRW-1500T.
Mam go od 4 lat i jest to najdłużej noszony przeze mnie model. Jeśli chodzi o wskazania Alti to może nie są super dokładne ale bardzo zbliżone. Nawet p.p.m. wskazywał dobrze biorąc pod uwagę info na słupkach z Jerozolimy do Morza Martwego. Akumulator jeszcze nie wymieniany trzyma bardzo dobrze. No i raz mi uratował skórę w ubiegłym roku w lesie kiedy lekko pobłądziłem przy granicy z Rosją...
Gdyby nie kompas popijałbym dzisiaj stolicznoju w Kaliningradzkim obwodzie...

mar_kow pisze: Alti to może nie są dokładne ale bardzo zbliżone

Ja mam podobny model tylko bez T i uważam, że wysokość dobrze podaje ... ale trzeba go przed każdą akcją kalibrować i nie ma problemu.

Mam już od lat podobną bestie, tylko z systemem solarnym i jestem zadowolony, fakt- kalibracji potrzebuje

Valdi pisze:Mam już od lat podobną bestie, tylko z systemem solarnym i jestem zadowolony, fakt- kalibracji potrzebuje

Moja bestia też jest zasilana panelem solarnym, tyle że z upływem lat akumulator jest coraz słabszy. Wtedy należy w serwisie wymienić - nie polecam samemu bo po otwarciu koperty należy też wymienić uszczelkę. Mało to nie kosztuje ale jest gwarancja że zegarek nie straci wodoszczelności.

Moj działa bez zarzotow, zawsze na maksa załadowany, więc nie mam problemu