Reconnet

czemu suszone? jak zalewasz to ciągnie wilgoć i jest mokre

Kuźwa nie wiem, jak swoje suszone zalewałem to było konsystencji gumowej obwódki po drucie miedzianym

miałeś 3 w 1! w myśl znanej reklamy: jedz pij żuj!
a poważnie: może racja i samo zalanie to mało... musiałbyś pogotowac chwilę :/

Tylko zalewałem, mój tęgi umysł nie wpadł na to by to podgotować

A dlaczego nie chcesz traktować kuskus na równi za makaranem? Dodatki, sosy można te same. Przy czym kuskus na słodko jest beeeee (w przeciwieństwie do makaronu).

Suszone mięso: Yerky czy Peminkan (zmielony Yerky ), dorzucone do sosu nie jest już "suszonym".

Polska sucha, kabanosy to przecież też suszone mięso.

Konserwa z biedronki "gulasz angielski" - jest świetna na ognisko, pieczona itp. a na zimno też dobra. (turystyczna ma więcej kalorii a więc smalcu).

A na deser kuskus z wiórkami kokosowymi, albo same wiórki.

Zirkau pisze:... kuskus na słodko jest beeeee ...

Kiedyś jako deserek na zlocie Bushcrafta zrobiłem :

Kubek bakalii z dodatkiem suszonych śliwek i moreli.
Odrobina pieprzu i papryki !
około litra wody
i całość zagotować, można dodać cukru lub miodu dla smaku
Odstawić z ognia
Poczym dosypać kuskus, około 3/4 kubka - ilość dobrać tak by było niczym weddyjska halawa (b. gęsta kasza manna ), pamiętając że chwilę naciąga - przestać dosypywać jak się wydaje że trzeba jeszcze troszkę.

Powyższe proporcje to tak na 3-4 osoby. ( kubek miał około 0,4 l )

Oczywiście jak kto nie lubi kuchni indyjskiej to nie będzie mu smakowało.

Do kuskusa stosuję suszoną włoszczyznę (nie znalazłem jeszcze innych suszonych warzyw) - w oszołomie i tesco na pewno dostaniesz. Do tego sos (knorr lub inny) do krótkiego gotowania (1-3min), najczęściej 0,5 saszetki do porcji obiadowej. Przyprawy wedle uznania (warto dodać więcej soli, bo się w końcu traci na szlaku ). Dodatkowo oliwa z oliwek (kupuję małą butelkę plastikową 0,25-0,3l i w tym noszę). Dobowa ilość wedle uznania.
Mięso - kabanosy szczelnie pakowane (można nosić bez obawy, że się popsują) lub yerky. Polecam to ostatnie choć drogie
Kuskus można zastąpić makaronem nudle (trochę więcej go potrzeba i więcej miejsca zajmuje).
Kuskus z sosem, włoszczyzną i przyprawami mieszam i pakuję do woreczków przed wyjściem. Mięso oddzielnie.
Całość wystarczy zalać wrzątkiem i poczekać około 2-3min.

jakiś czas temu wspominałem że wyszedł ULTRAmały olej Kujawki. sprzedawany jest w saszetkach po 50 ml. Dodatkowo wzbogacony jest ziołami.

do dostania w Tesco, używałem, jest ok.

Poluję na ten olej od 2 miesięcy Ino o nim mi mówił jak byliśmy w górach, nigdzie nie mogę go dostać, ani w osiedlowych sklepikach ani w marketach, a znajomy kupuje na wiosce mającej 40 mieszkańców.

PS: W tesco też nie mają, żadnym z 5 w Bielsku

kamykus pisze: PS: W tesco też nie mają, żadnym z 5 w Bielsku

To może spróbuj w Białej?

Ja zamiast saszetek z olejem używam buteleczkę po kwasku cytrynowym, którą napełniam sobie przed wypadem, no i nie generuję dodatkowego śmiecia

Polecam kuskus + tuńczyk w oleju z puszki + mini ketchup z maca.

Ewentualnie kuskus + sałatka z łososiem z puszki z Biedy americana lub mexicana.

20 puszek to potężna waga, jak pisałem. Nie ma opcji bym na ten wypad wziął jakąkolwiek puszkę. To będą góry, z większymi podejściami niż w Tatrach...

Robisz treking w himalaje ?

Coś w tym stylu icon_twisted

idzie śladem Doktora i Gawrona z ich brygadą czeskich szeprów tylko że "na lajcie" więc same szorty i reklamówka z biedry pełna kuskusa

Polecam zamiast puszek na każdy dzień wyprawy takie oto danie z Biedry:



Nie waży dużo, dostępne w 3 smakach, do przygotowania potrzebujesz tylko wody. Można by też już zbierać zapasy, ponieważ dostępne chyba do wyczerpania, a data ważności przekracza 2 lata.

dzisiaj kupiłem jedną paczkę na próbę, dam znać czy zjadliwe

Oczywiście, już jadłam, bardzo smaczne jak na danie z proszku.

kubush, i jak ?

test przesunięty na dziś... wczoraj miałem lekkie problemy gastryczne

podobne zalewane dania byly w Tesco

Przetestowałem danie o smaku grzybowym.
Jest zaskakująco dobre i sycące jak na danie za 3zł...
Już wiem co biorę na najbliższy wypad
A jutro wykupię zapasy w biedrze