Reconnet

Qazimodo - w Bośni również będą góry

Park Narodowy Sutjeska z najwyższym szczytem bośniackiej części Gór Dynarskich czyli Magliciem (2386m), będzie też przejażdżka kolejką wąskotorową Szargańska Ósemka z Wiszegradu do Mokrej Góry.

nie kuś

9 dni - wyjazd w sobotę 13 września rano, powrót w nocy z 21 na 22 września (niedziela). Zaliczymy Chorwację - Jeziora Plitwickie, Banja Lukę, Doboj, Zenicę, Jajce, Neum, Tjeniszte (Park Narodowy Sutjeska), Wiszegrad, Szargańską Ósemkę, i na koniec jeden dzień w Belgradzie.

Jeziora Plitwickie są w ciul drogie :/ 40e od osoby.. Podobnie jak wodospady rzeki Krka (choć wodospady nieco tańsze). Na terenie Chorwacji jest za to dużo opuszczonych monumentów postawionych ku świetności byłej Jugosłąwii. Jest też wielka podziemna baza samolotów we wsi Zeliava Zło, Szatan i misiożelki! icon_twisted

A w Bośni i Hercegowinie uważajcie na miny. Na wiosnę mieli ogromną powódź, która wymyła im większość oznakowanych pól i ładunki popłynęły z błotem kij wie gdzie "Optymiści" twierdzą, że mogły dopłynąć rzekami aż na teren Rumunii.
Do Belgradu mam spory sentyment.. :->

W Czarnogórze jest pięknie. Tylko w Durmitorze mogłabym siedzieć przez tydzień

Karuda pisze:A w Bośni i Hercegowinie uważajcie na miny. Na wiosnę mieli ogromną powódź, która wymyła im większość oznakowanych pól i ładunki popłynęły z błotem kij wie gdzie

Świetnie. Ja już i tak wystarczająco się cykam, że skończę rozczłonkowana i latająca w powietrzu, co Martyna i Weissmann próbują mi wybić z głowy. A teraz to. Dzięki, Karuda :p

Do usług :*

Żeby Cię nie zniechęcać powiem, że Bałkany są przepiękne tak krajobrazowo jak i kulturowo i naprawdę warto tam pojechać i to wszystko zobaczyć skoro jeszcze jest taka możliwość BiH to chyba najbiedniejszy kraj regionu, a warto poznać jego walory.

Z przydatnych info: jeśli będziecie chcieli odwiedzać Kosovo to możecie mieć potem problem przy wjeździe do Serbii, która nie chce wpuszczać do siebie osób z wbitą kosowską pieczątką w paszporcie. Wtedy trzeba na granicy wylegitymować się dowodem osobistym.
Kosovo nie uznaje też zielonej karty i trzeba wykupić na granicy ichniejsze ubezpieczenie samochodu Poza tym kraik ciekawy. Tablice z nazwami miejscowości w 2 językach, z czego jedna zawsze zamazana (zależy których jest wiecej), znaki drogowe ostrzegające przed przejazdem czołgów i ochrona "supermarketow" (wielkości naszego Społem) z archaicznym karabinem z czasów I wś

Karuda pisze:Do usług :*

Żeby Cię nie zniechęcać powiem, że Bałkany są przepiękne tak krajobrazowo jak i kulturowo i naprawdę warto tam pojechać i to wszystko zobaczyć skoro jeszcze jest taka możliwość

a dzięki minom masz niepowtarzalną (doslownie!) okazję do oglądania ich z lotu ptaka...

Należy trzymać się ścieżek i nie leźć w krzaki za potrzebą. Nie zbliżać się też do miejsc gdzie koncentrują się pszczoły

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1638 ... wpiechotne

19/21 jadę do Zdibiego na rykowisko jeleni. Będzie okazja na dobre zdjęcie i trochę zabawy przy ognisku. Nie mogę tu w Jego imieniu zapraszać ale z uwagi na fakt że śpimy w lesie zakładam że nie będzie problemu dla chętnych.
Reszta inf na priv dla zainteresowanych...
Temat wrześniowego wypadu tym samym zamykam.