..... (pomyślmy jak by się usprawiedliwić), wiek, brak czasu, odległość, rodzina, brak obycia z ASG, itd itd.....

Super zdjęcia!
Są tu na forum ludziska jeszcze bardziej "pofilmowane" od Was - tylko się nie odzywają.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
1981 – 1983 kompania saperów w tym rok w plutonie zwiadu, specjalność saper - zabezpieczenieStaryTrakciarz pisze:tak jak mówi kolega Yaktra, swoją drogą z takim doświadczeniem byłby z Ciebie dobry zwiadowca
Czerwone koszary Stargard Szczeciński? czy Pojuchy Szczecin? ;]yaktra pisze:1981 – 1983 kompania saperów w tym rok w plutonie zwiadu, specjalność saper - zabezpieczenieStaryTrakciarz pisze:tak jak mówi kolega Yaktra, swoją drogą z takim doświadczeniem byłby z Ciebie dobry zwiadowca
2241 ściślej biorącMorg pisze: Pojuchy Szczecin
Trening który wymaga od nas używania replik jest prowadzony tylko na wcześniej przygotowanych i do tego przeznaczonych obiektach. Nie ma mowy o przypadkowym "wyszaleniu się" w lesie czy nawet "postrzelaniu do puszek i butelek", gdzieś na łące.
W pierwszym wypadku nie ma mowy o żadnym gotowaniu.My takie zorganizowane "ciche i skryte" życie nazywamy Hard Routine. Oczywiście nie każde wyjście "do lasu" tak wygląda. Wyżej opisywana sytuacja dotyczy symulacji działań patrolowych na terenie przeciwnika. Bo przecież zwykły, kondycyjny wypad w góry na weekend, gdzie poruszą się w oparciu o szlaki i robi szybciej większe odległości z dużym plecakiem nie wymaga, aż tak radykalnych środków.
Wypraszam sobie. Na kompanii technicznej była zawsze para płetwonurków i tak samo w plutonie dowodzenia który robił za zwiad i rozpoznanie. Takim sam zestaw był w 12DZ.yaktra pisze:Pierwszy raz z czymś takim się spotykam, ściema taka???Morg pisze:płetwonurek saper i płetwonurek zwiadowca ;]
Bo wiesz "za moichhh czasówww", takiej formacji nie było...
No spoko, spokoMorg pisze:Wypraszam sobie.
Zirkau pisze:W Świnoujściu miałeś tez jednostkę pod nosem
Oj Panowie, bo sie pogniewamy ;] Chociaż w/g administracji Urzędu Morskiego, wszystkie wody na północ od trasy zamkowej są traktowane jako wody morskie.Zirkau pisze:achtam, achtam. Tam z południa to jeden uj. Szczecin od zawsze leży nad morzem, bo przecież miasto portoweyaktra pisze: ojjj gadasz tak jak moja rodzina ze Śląska.