Reconnet

hm, ja od kiedy zacząłem jeździc rowerem to przytyłem. ups, nabrałem tężyzny fizycznej jak mawiał pewien major.

Bo jeździć rowerem to trzeba umieć Jak się trochę pokulasz po parku i raz na ruski rok naciśniesz na pedały to efekty serio mizerne.

Ale jak się mieszka w okolicy, gdzie jest spora górka, albo jeszcze lepiej w górach, to pedałowanie pod górę może dać takie same efekty jak bieganie.

Choć i tak najlepiej robić wszystko, a nie ograniczać się tylko do biegania czy tylko do jazdy na rowerze

uważasz że robienie codziennie ok 60 km po czarnym lub 30 km w po szutrówkach i piaszczystych drogach puszczańskich i w weekend trasę ok 100 km po czarnym i szutrze w sezonie wiosna-jesień to mało ?

Nie piłem do Ciebie Zirkau, tylko do któregoś tam stwierdzenia, że jazda na rowerze nic nie daje Daje, jak wszystko, tylko oczywiście musi mieć odpowiednią intensywność.

Wśród osób które znam oraz które widuje na takich dłuższych trasach, nikt nie ma nadwagi, a dominują raczej szczupli. To o czymś musi świadczyć Fakt, niektórzy mają tendencję do zbierania kilogramów, czy ciężko im je zrzucić jeśli już są, ale rower na pewno w tym pomoże

hm, ale dla mnie rower to też słabe narzędzie do zrzucenia wagi. A wręcz przy okazjonalnym użytkowaniu taki ruch może tylko pobudzić apetyt
Bo ktoś jeżdząc rowerem może spalić tyle co na spacerze. niby pieszkom ale bieg i spacer to jednak różnią się. Stąd rower też by nalezało rozróżnić - jazda rekreacyjna i wyczynowa a nie tylko ze wskazaniem na rower.

Panowie ... otóż najlepszym sposobem na zrzucenie wagi jest tylko i wyłącznie(wg.mnie)stanąć przed lustrem spojrzeć na siebie krytycznym okiem i odpowiedzieć sobie na pytanie ,,czy naprawdę chce zmienić swój wygląd? i ,,do czego mi to potrzebne?,,Według mnie by zacząć przemianę fizyczna samego siebie trzeba koniecznie zacząć od przemiany wewnątrz naszego umysłu TO PODSTAWA PODSTAWA!,dopiero potem można korzystać z wszelkich innych sposobów.

EDYTA by MOD: OGARNIJ INTERPUNKCJE W TYM POŚCIE. INACZEJ "WYGAŚNIE" W CIĄGU 12H.

Jak ja miałem problem z nadwagą w klasie 1 i 2 gimnazjum to przede wszystkim chciałem schudnąć aby być zdrowszym i wgl. lepiej wyglądać. Teraz jest szczupły patyczak ;d

trenuj cokolwiek co spala kalorie a efekty przyjdą. Pamiętaj by za często nie jeść.

Wow, to się nazywa odkop!