Reconnet

Dobrze, rozumiem, ale ja raczej czytam kilka postów wstecz nim powielę tę samą wypowiedź, która już padła. Heloł! Czy ja przypadkiem wcześniej nie zaznaczyłem, że mam dystans do siebie i wiem, że przedmiot z kosmosu w mą głowę nie trafił? Teraz wszyscy będziemy się pouczać co kto powinien. Myślę, że w temacie wszystko co potrzebne, zostało już powiedziane.

Rany... Chciałem dobrze...

ok już uspokój się... Chciałeś dobrze i doceniam to... zawsze lepiej kijem grzebać niż rękami.

Proponuję nie ciągnąć dalej tego tematu

Tanto pisze:Proponuję nie ciągnąć dalej tego tematu

Myślę, że w temacie wszystko co potrzebne, zostało już powiedziane.

Cieszę się, że się rozumiemy

Pozdrawiam :564:

steppenwolf pisze:

cubek pisze:To saperki nie są tylko na wyłączność dla wojska ? Gdzie takie coś można kupić ?

Saperki są tak powszechne, że można je już kupić nawet w Biedronce. W tym tygodniu widziałem tam taką za dwie dychy. Czy jednak jest to saperka, czy "saperka", tego nie wiem. Sam musisz sprawdzić.

Patrzta Pany, człowiek całe życie się uczy..

Pozdrawiam Serdecznie

Macek pisze:Apropo saperki. Ja bym poszedł do sklepu i kupił porządną saperkę i nie mordował się jakimś kijem ze sprócchniałej brzozy. Ludzie!!!Kto w dwudziestym pierwszym wieku kopie ziemię kijem?!

Ok, na nastepy wypad do lasu wezmę suszarkę, bo przecież kto w dzwudziestym pierwszym wieku będzie suszył włosy na słońcu"?!

Damian chylę czoła przed Twoją pomysłowością. Kopać dół taką jak gdyby saperką ale z drzewa! Łał!


ja pie....

Po chwili zastanowienia się, namyśliłem się wypełnić pewną lukę w wątku.

Otóż kolega Morion uściślił ten patent jako Digging stick. Ten termin powinien znaleźć się w tytule tematu i nie omieszkam się to zmienić. To co przeczytałem na wikipedii o prymitywnym narzędziu, daje też odpowiedź na pytanie Macka, a brzmi ona tak: "In Mexico and the Mesoamerican region the digging stick was used for traditional agriculture such as for cultivating maize, and still is used for agriculture in some indigenous communities."

Pozdrawiam Was serdecznie i miłego weekendu życzę

P.s. Apo, dziękuję =) (btw. szybciej byłoby się obciąć na G.I. Jane =P)

Ups! Zostało mi się z siebie śmiać! Nie zdradzę w jaki sposób, ale zwyczajnie się pomyliłem. Kajam się beradnie I dziękuję Ci za pomoc w temacie!

Pozdrawiam

wolfshadow, ale podpis pod nickiem podobny, mógł się pomylić

Morion pisze: podpis pod nickiem podobny, mógł się pomylić

Powiedzmy...
Nie komplikujmy więcej niczego Doszliśmy w większości do pewnego porozumienia. Cieszy mnie to niezmiernie

Apo pisze:Piór nie zetnę

Są śliczne... Jako nowy na forum proszę o wyrozumiałość względem mojego poczucia humoru


[center][/center]

cubek pisze:Patrzta Pany, człowiek całe życie się uczy..