Strona 2 z 2

: 28 mar 2011, 23:01
autor: Tanto
Bracie, a za co tak bardzo nie lubisz swojego noża? ;-)

: 28 mar 2011, 23:28
autor: Kobra
Ja się zastanawiam czy nocka na takim czymś jest możliwa i bezpieczna :) Np. w lecie, poleżeć sobie w śpiworze i pooglądać gwiazdy :)

: 29 mar 2011, 00:18
autor: elrond33
Moim zdaniem zdecydowanie nie. Zawsze możesz zasnąć i zawsze może przydarzyć się coś nieoczekiwanego. Wywrócisz się, albo przebijesz i jesteś we wodzie zawinięty w śpiwór.

A właśnie, Bracie, jak oceniasz wywrotność i w ogóle chybotliwość Colorado? Można się rozluźnić płynąc na rzece, czy trzeba ciągle pilnować żeby się nie gibnąć?

: 29 mar 2011, 09:42
autor: Michal N
elrond33, zobacz 1.38 minutę filmiku http://www.riversandclouds.co.uk/shopexd.asp?id=104
Moim patentem na transport będzie wózeczek (taki jak dziadki na zakupy chodzą) tylko bez wora. Nie będzie problemu w transporcie z domu autobusem do pociągu itd.

: 29 mar 2011, 10:47
autor: BRAT_MIH
Jeżeli chodzi o wywrotność to spokojnie sobie siedzisz, można się wyluzować. Trzeba mieć już pewne doświadczenie w pływaniu, bo na Odrze przy szerokości 600 m za pierwszym razem na bank byś miał stracha :) Przerabiałem to na łódce i człowiek mimowolnie spina dupsko :) Pod tyłek nie podkładasz już nic, ponieważ siedzonko ma dmuchany spód i wystarcza taka izolacja.

Myślę, że przy wiośle kajakowym pływałby nieźle, przy pagajowaniu pod prąd i pod wiatr moja prędkość wyniosła 3 km na godzinę, z prądem spłynąłem to szybciej, ale już mało machałem wiosłem, bo miałem dość.

A co do spania w Colorado - nigdy na wodzie, poza tym i na lądzie trzeba spuścić przynajmniej jeden bok, by się w nim wygodnie ułożyć.

: 29 mar 2011, 11:24
autor: Ciek
E tam, myślę, że spać na wodzie się da ale oczywiście trzeba się liczyć z pewnym ryzykiem. Sporo rzeczy da się w kajaku zrobić jak się ktoś uprze, jak jeszcze trenowałem kajakarstwo i pływałem w tych wąziutkich sportówkach na siodełku to kiedyś przyłapaliśmy w ustronnej zatoczce na jeziorze kolegę jak sobie na samym środku tej zatoczki, odłożywszy wpierw wiosło... eee... no nieważne. :oops: I to w sportówce tak wąskiej, że teraz tyłek za nic by mi do środka nie wszedł, a wywrotność tego była taka, że ludzie kilka dni się uczyli od brzegu odbijać bo co komu udało się do środka wgramolić to zaraz leciał na drugą stronę do wody. Byli też tacy zawodnicy, którzy potrafili się wywrócić do góry dnem i później przywrócić się do pionu bez wychodzenia z kajaka, tylko wiosłem pod wodą jakoś pomerdać i już, pełna beczka.

: 29 mar 2011, 11:41
autor: rybak
Przejrzałem trochę allegro i znalazłem kajaki w podejrzanej niskiej cenie.Mianowicie od 250 do 550 zł z SEVYLOR.Więc się zastanawiam czy jest to coś warte,czy też nie :roll: .Czy raczej nie zawracać sobie tym głowy jak się nie ma 1500zł,co myślicie?A czy ponton nie był by lepszy?

: 29 mar 2011, 12:02
autor: Ciek
Pewnie używki, a ponton to głównie sprzęt do łapania ryb albo rekreacji przy plaży, na dłuższy dystans to porażka, a i ryby się kiepsko łapie, chyba, że ma sztywne dno ale wtedy koszt jest już porównywalny do łodzi, a i zmieścić to w przeciętnym aucie ciężko. Różnica w cenie różnych pływadeł poza oczywiście marką, projektem itp. bierze się często z materiału. Najtańsza jest tzw. "cerata", guma i nylon to wyższa półka. Cerata sama w sobie nie jest taka zła, mój kajak jest z niej zrobiony i ciągnie już kilka ładnych lat (a dostałem używany), musi być jednak gruba.

: 29 mar 2011, 13:53
autor: biper
Na stronie sklepu, którą wcześniej dawał Brat_MIH też były kajaczki Sav..lora.. (cholera nie pamiętam jak to się piszę :) ) za około 500zł, tylko inny model oczywiście.. więc porównuj ceny tego samego modelu, a nie samej marki :)

: 29 mar 2011, 20:21
autor: Kobra
Narobiłem sobie smaku takim pływaniem no i mam chęć kupić sobie coś takiego :)
http://www.wszystkowgory.pl/produkt-590.html
Jak myślicie może być jak na początek?

: 29 mar 2011, 20:34
autor: borsukwacław
Witam!
Nie ma to jak rosyjska Ufimka 21 :)
Obrazek
Obrazek
Są też takie ;-)
Obrazek
Dł.2,65 m
szer. 1.15 m
wys. 0.32 m
2 kom . + podłoga pompowana
waga 18 kg
obciążenie 220 kg , 2 os.
Cena od 500 do 950 (ale to już cena z kosmosu :shock: )
Solidna guma ( jakaś tam nowa wzmacniana i nie parciejąca , nie gniotsia nie łamiotsia :mrgreen: ) zawory bostońskie , można poraftingować :)
Pzdr.

: 29 mar 2011, 20:51
autor: Ciek
http://triton-ltd.ru/ru/products/canoes/ jak już się rzucacie na kupowanie to obadajcie stronę bo oni dalej robią legendarne kajaki Tryton, czyli pierwowzór polskiego Neptuna, a gierkowskie Neptuny czasem można jeszcze wyhaczyć na allegro, czyli sprzęt był dobry.

: 30 mar 2011, 11:02
autor: BRAT_MIH
Borsuk ją podróżowałem dużo łódką, i jedną z jej wad, której nie wyklucza jakikolwiek ponton z wiosłami jest to, że płyniesz tyłem. Oglądasz to co już minąłeś, a przy dłuższej wyprawie boli szyja od obracania się :)

Kobra tym czymś można na pewno popływać, nie wiadomo tylko jak wytrzymały jest na uszkodzenia, może nadaje się na jeziorka, ale czy na rzekę ?



Wydaje się, że to ten sam materiał co Tahiti, a o tym masz tutaj:

http://ngt.pl/746,sevylor-tahiti.html

: 30 mar 2011, 14:48
autor: borsukwacław
Witam!
Zauważ że Ufimka ma 115 cm szer , i doskonały profil kadłuba ;-) możesz spokojnie pływać nią na pagaju a na szerszej rzece lub na większym otwartym zbiorniku (zwłaszcza pod wiatr) na wiosłach , na rzece nie koniecznie tyłem, tylko jak na pontonach raftowych przodem :) możesz też zastosować składane wiosła które w każdej chwili możesz użyć jak kajakowych ,lub rozłożone wsadzić w dulki i popylać :-> ławeczki masz wyżej niż w Sevilorze co jest znacznie wygodniejsze nie tylko jeśli chodzi o różne sposoby wiosłowania ;-)
Pływałem tym pontonem po rosyjskich i polskich rzekach i powiem ci że jest naprawdę świetny :) relacja ceny do jakości tego co dostajemy na duuży plus dla Ufimki :)
Pzdr.

: 30 mar 2011, 17:40
autor: nicco
Kobra, Ten kajak jest całkiem podobny to Sevylor,a Tahiti lub Tahiti Plus, czyli stara i sprawdzona konstrukcja za rozsądne pieniądze. Zobacz tą stronkę - ile facet zrobił spływów na tego typu kajaku. Jest tam sporo zdjęć z różnych spływów po rzekach.
http://www.wyspajacka.info/index.php?op ... &Itemid=91
oczywiście są wersje 2 i 3 osobowe. tzn 2 osoby dorosłe i dziecko, albo spory bagaż)

: 02 kwie 2011, 21:53
autor: BRAT_MIH
https://picasaweb.google.com/mih.szymon ... i02IV2011R#

Drugie wiosenne pływanie, tym razem szło szybciej, jednak z wiosła kajakowego do środka tyle kapało, że byłem cały mokry, nie wiem czy za krótkie (220 cm) czy źle coś robię, ale przyjemności z tego pływania było mniej. Pagajem źle, tym źle, ehhh życie :/

: 04 kwie 2011, 13:22
autor: Parthagas
Musisz nauczyć się tak wiosłować pagajem, by mieć go tylko z jednej strony, bez przekładania oczywiście. Wiosłem kajakowym i tak się zalejesz - ścieka po rurce. Dobrze jest założyć zaraz za piórem gumowe pierścienie, które załamują strumień płynący z pióra i nie ląduje on wtedy na gaciach. Poza tym colorado jest trochę szeroki i dlatego manipulacja wiosłem doprowadza do zalewania.

: 04 kwie 2011, 13:37
autor: elrond33
W Decathlonie jest Sevylor Sirocco: http://www.decathlon.com.pl/PL/kcc-335- ... -66778362/
Na okko wygląda tak samo jak Colorado, ale wyporność ma mniejszą (200 kg). Ciekawe, bo na stronie Sevylora nie ma takiego modelu - można go znaleźć tylko w Decathlonie.

: 04 kwie 2011, 19:05
autor: orety
"Czas działania na baterii : Odpinana siatka z tyłu, kółka do zaczepienia torby lub bidonu."

pozdrawiam
maciek