Reconnet

Deflegmator pisze:

Ciek pisze:Ta ostrzałka z ręki to lipa bo małe to i łatwo samego siebie dziabnąć. Warto dorobić jakiś stojak z deski albo przynajmniej uchwyt by leżało na płasko i trzymało się jako tako stołu.

Ano właśnie. Macie może jakieś patenty na bezpieczne i pewne ostrzenie tymi płytkami? Na stole tego nie położę, bo zacznie jeździć wraz z nożem. Ręką wolę nie przytrzymywać, bo cenię sobie integralność peryferiów mojego ciała. Jak sobie z tym radzicie?

Najprościej ... trzy paski taśmy dwóstronnej , przyklejasz do stołu i "jedziesz"
Nie klej całej płytki tylko dwoma trzema wąskimi paskami bo przy odklejaniu zerwiesz politurę ze stołu albo powyginasz płytkę

Pzdr.

Warto tez kupić jeśli ktoś nie ma komplet szczypiec - za 39,90 - są naprawdę nieźle wykonane

I ja mam komplecik
icon_twisted

Tez mam od wczoraj komplecik
Dziś naostrzyłem nóż do masła tak, ze można nim pomidory kroić.

"Dziś naostrzyłem nóż do masła tak, ze można nim pomidory kroić."

Kurcze ja też... trudno się było powstrzymać...

No, to rodzinę ostrzegajcie, że wszystko bardzo ostre - bo się mogą pokaleczyć.

Przy okazji - w Irlandii też są te diamenty w Lidlu

Nie mam tych diamentów na własność, ale wyprowadzam na nich krawędzie tnące.
Gradacja jest mocno gruba do wyprowadzenia KT w D2 hartowanej na 60HRC (mierzone) o grubości 0,5mm to 30 pociągnięć na stronę.
Uzyskana KT pod lupą ma wygląd piły. Trzeba równać drobniejszymi diamentami a potem marmurem.
Do ostrzenia noży, to się średnio nadaje, ale muszę sobie takie kupić, bo świetnie metal zbierają, a wygładzenie KT, to tylko parę chwil na marmurze, lub trianglu.
Pozdrawiam.
Piotr.

Ale niespodzianka. Czwartek dziś 31. marca a w pobliskim lidlu jeszcze likanascie opakowań

Kopek pisze:Ale niespodzianka. Czwartek dziś 31. marca a w pobliskim lidlu jeszcze likanascie opakowań

dlatego ze juz wiekszosc userow z knives.pl zakupila je w poprzednich latach

Odgrzebuję nieco temat chociaż moje pytanie dotyczy innej ostrzałki (tyle, że też z Lidla).
Od czwartku (29.09.2011) ma się tam pokazać: takie coś .
Czy ktoś miał z nią do czynienia i czy jest sens zakupu?

Tego akurat wcześniej nie widziałem nigdy ale ja używam pręta do ostrzenia i jest okej. Z prętem jest mniej zabawy niż z płaską osełką, bierze się w rękę, z 5 pociągnięć na stronę i już goli włosy na ramieniu, nie ma ryzyka obcięcia palca, nie ma problemów z trzymaniem itp. Jedyna wada jest taka, że się na nim nie wyprowadzi krawędzi tnącej, czy jak to się tam nazywa więc jak się coś wyszczerbi to i tak trzeba mieć inny sprzęt.

Takich osełek używa wiele osób, z bardziej znanych np Dave Canterbury takie polecał jako sprzęt do ostrzenia w terenie. Czy jest sens zakupu to nie wiem, zależy od jakości, choć jak za tą cenę to chyba się opłaca pytanie, jaką toto gradację ma

Witam!
Mam 2 takie ostrzałki brandowane przez pewną firmę wędkarską w kolorze srebrnym kupione po 15,- zł za szt.(polecałem je kiedyś , w jakimś temacie o ostrzałkach ) Przypuszczam że robią je te same małe Chińskie rączki .
W każdym razie ostrzałeczki są doskonałe Lidl ma zawsze dobry towar i jak się tylko pojawią to biorę z 10 szt. w tej cenie Te dwie które mam są naprawdę doskonałym uzupełnieniem do diamentowych płytek z Lidla i można nimi zrobić wiele rzeczy przy nożu których nie da się zrobić szeroką płytką , doskonałe w teren ;-)przerabiałem już wiele małych ostrzałek tzw. "terenowych" ale ten typ ostrzałki bije na głowę wszystkie inne a w tej cenie to już naprawdę nie ma się co zastanawiać widziałem dosłownie takie same sprzedawane przez znane firmy po 60-80 zł. Jak nabędę to napiszę coś o nich
Gradacja w tych co mam tak na moje oko to chyba 600 :-> należy tylko pamiętać o "ułożeniu" ostrzałki żeby nie zerwać diamentowego posypu przy pierwszym ostrzeniu
Dzięki za cenne info .
Pzdr.

borsukwacław pisze:w tej cenie to już naprawdę nie ma się co zastanawiać

Też tak uważam. Przecież to taniej niż paczka "fajek" (których zresztą nie palę i dzięki temu mam na różne inne zachcianki jak kolejny nożyk czy właśnie taka ostrzałka )

borsukwacław pisze:należy tylko pamiętać o "ułożeniu" ostrzałki żeby nie zerwać diamentowego posypu przy pierwszym ostrzeniu

Czy mógłbyś coś więcej na ten temat napisać lub skierować w odpowiednie miejsce (link) ?
Ja chyba przez brak wiedzy dosyć mocno ściorałem dwie "płytki" Fallknivena

To proste pierwsze 2-3 ostrzenia należy wykonywać bardzo delikatnie dosłowni "głaskać " nożem powierzchnię ostrzałki i wtedy stosunkowo ostry na początku posyp ułoży się i nie będzie już taki agresywny ale będzie idealnie ostrzył , jeżeli masz nową ostrzałkę i będziesz mocno szorował ostrzem po powierzchni to powyrywasz diamentowy pył z powierzchni i zostanie ci goła blacha albo pręt
polecam zwilżenie wodą , ja robię to zawsze przy każdym ostrzeniu
generalnie na diamentach zawsze trzeba używać mniejszej siły i ostrzyć delikatnie przeciągając ostrze po powierzchni ostrzałki ostrzenie z ręki na diamentach to żadna filozofia ale... trzeba nabrać wprawy i wyczucia , nie spieszyć się , nie cisnąć i skupić się na precyzji ostrzenia , przyzwyczaić rękę do danego kąta jaki chcemy uzyskać
Po ostrzenu wypłukać ostrzałkę pod wodą i wysuszyć papierem , ręcznikiem , mankietem od koszuli , czymkolwiek "ruda" i tak się pojawi na ostrzałce ale nie przejmować się tym
Pzdr.

Wielkie dzięki.

No cóż .... miałem ci ja dwie fajne ostrzałki
Zabiorę je pewnie na zlot to może ktoś oceni czy da się nimi jeszcze sensownie ostrzyć.
Może przesadzam i są jeszcze całkiem OK ?

A tą lidlową na 100% kupię (od przybytku głowa nie boli)

Jak gradacja nie będzie podobna do płyty chodnikowej, to też biorę jedną. Przyda się w kuchni do ostrzenia zaokrąglonych noży

A miałem pytać, czy ktoś by mi ich nie naostrzył... Dzięki za info taki robaczek

robaczek wpadnij 6tego do sceny gugalander w Katowicach, to sprawdzimy co tam zaczyniłeś

ogólnie diamenty nie tak łatwo zepsuć

Tak wyglądają moje dwie ostrzałki z wędkarskiego , myślę że niczym się nie różnią od tych co pokazał" taki robaczek "

Te same chińskie Na serio wielkiej różnicy nie uświadczysz.

Pytanie do Warszawiaków. W który Lidlu można dostać ostrzałki? Byłem wczoraj na Grochowie (sklep przy Grochowskiej) i nic nie znalazłem.

taki robaczek napisał, że to dopiero od czwartku.

Ja też byłem wczoraj, jeszcze ich nie ma cierpliwości, puchalsw, cierpliwości

Panowie.
Te ostrzałki, które wynalazł taki robaczek:

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _21595.htm
...będę kupował jutro po pracy.

Jeśli ktoś z JESIENNYCH ZLOTOWICZÓW nie ma dostępu do Lidla, mogę zanabyć dla takiego delikwenta, i dostarczyć na ZLOT.

No nie byłbym sobą gdybym nie wpadł do Lidla po drodze do pracy (nie odbijam zegara) i ..... tadam!!!:



I nawet działa