pytanie odnośnie larw
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Na jakiej podstawie wnioskujesz, że ktoś musi po mnie śmieci z lasu wynosić?slaq pisze: Wielcy obrońcy.. a co do czego to wynoś za nich śmieci za lasu
Ja tego nie rozumiem... Jak ktoś chce polować na zwierzynę albo łowić ryby bez karty wędkarskiej to wszyscy krzyczą i burzą się, że to nie wolno. Ale jak już chodzi o owady to nagle "Hoho, nie przesadzajmy"...
Tak ciężko się obejść bez paru larw?
Sorry ale chyba nadal czegoś nie rozumiesz. Przecież nie napisałem, że zażeramy się robalami przy każdej nadarzającej się okazji. Mało tego, zrobiliśmy to aż raz w celu poznawczym. Zjedliśmy może z 6 sztuk. A była ich tam cała masa. Więc nie przesadzajcie.elrond33 pisze:ale jeśli uważasz, że zażeranie się bez potrzeby (bez sytuacji zagrożenia życia)
Nikt tu robali nie dyskryminuje. Wędkarzem zapalonym nie jestem, ale przynajmniej raz do roku wyjeżdżam na mazury i zdarza mi się czasem złapać nie jedną rybkę, a karty żadnej nie opłacam. Nigdy też nie burzyłem się do nikogo z tego powodu do momentu gdy ktoś do połowów nie używa prądy, czy innych dynamitów. Więc zluzujcie trochę bo to naprawdę wy przesadzacie. Żadna skrajność nie jest dobra.FlyingArrow pisze:Jak ktoś chce polować na zwierzynę albo łowić ryby bez karty wędkarskiej to wszyscy krzyczą i burzą się, że to nie wolno. Ale jak już chodzi o owady to nagle "Hoho, nie przesadzajmy"...
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Okej, okejJaca pisze:Mało tego, zrobiliśmy to aż raz w celu poznawczym.


Nie wiem czy do mnie pijesz, ale na wszelki wypadek dziękuję. Ale z drugiej strony mogę Tobie pogratulować tego samego.elrond33 pisze:Gratuluję wykształcenia wysokiego stopnia ignorancji.
A zapytam jeszcze szanownych elronda i FlyingArrow, czy nie jadają przypadkiem mięsa. Bo jeśli tak, to walka o wasze robale wydaje się tym bardziej żenująca. A tak w ogóle to mogę się założyć, że więcej zdeptałem tych kózkowatych spacerując po lesie, niż zeżarłem. Ale co tam, barbarzyńca ze mnie bo ja się zajadam. Kończę już ta dyskusję bo zaraz i tak jakiś zielony zrobi tu porządek.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Jem bo nie jest pod ochronąJaca pisze:czy nie jadają przypadkiem mięsa. Bo jeśli tak, to walka o wasze robale wydaje się tym bardziej żenująca.





Nie Jaca, nie do Ciebie, zbyt późno wyedytowałem posta z cytatem.
Mięsożerność ma się nijak do tego o czym mówię. Jem mięso, ale nie zjadam tygrysów bengalskich czy bielików. Nie mam nic przeciwko jedzeniu robaków, choć jeszcze nie próbowałem, ale nie rozumiem dlaczego masz opory przed ograniczeniem się do gatunków, które nie są objęte ochroną?
Slaq, podobno nie chciało Ci się gadać, co tu jeszcze robisz?
Mięsożerność ma się nijak do tego o czym mówię. Jem mięso, ale nie zjadam tygrysów bengalskich czy bielików. Nie mam nic przeciwko jedzeniu robaków, choć jeszcze nie próbowałem, ale nie rozumiem dlaczego masz opory przed ograniczeniem się do gatunków, które nie są objęte ochroną?
Slaq, podobno nie chciało Ci się gadać, co tu jeszcze robisz?

Deo gratias!
Nie do Ciebie kierowałem te słowaelrond33 pisze:Slaq, podobno nie chciało Ci się gadać, co tu jeszcze robisz?

A co robię? Nabijam się z Was



Z mej strony koniec jednak już ... czasu nie mam.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 19:05 przez slaq, łącznie zmieniany 3 razy.
Ok są pod ochroną. Jeśli w takim razie się na tym znasz to podaj mi dokładnie jakie gatunki są i podaj merytoryczne argumenty dlaczego są? Zawsze to jakaś dodatkowa wiedza, może kiedyś się przyda i nie tylko mi. A, że tak jeszcze zapytam, czy takie np. dzięcioły i inne ptaki też wiedzą, które z gatunków są pod ochroną ?Bo tych co żarliśmy było tyle, że nie chciałby nam się za nimi dłubać. Zawsze istnieje możliwość, że coś jest pod ochroną, ale wtedy zupełnie nie przyszło mi to do głowy. Jak też pisałem, to była tylko próba smakowa bo nigdy wcześniej nie jadłem żadnych robali. btw to było jedno z lepszych dań jakie miałem okazję zjeść
Wy nawet nie zapytaliście o okoliczności, tylko od razu naskoczyliście na nas jak na jakiś barbarzyńców co to zajadają się robalami łojej.

...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
FlyingArrow, nie bardzo rozumiem o co się spieracie bo jak sam napisałeś:
A jeśli chodzi o śmieci w lesie i o kłusoli to nie uwierzę, że nigdy w życiu nie spotkałeś.
Jaca, większość jest pod ochroną bo nie ma ich już wiele, a chcemy utrzymać bioróżnorodność na poziomie takim jaką zastaliśmy.
Wszyscy tutaj staramy się szanować przyrodę a zwłaszcza chronione gatunki, ba, my jesteśmy jej obrońcami, jednak aż tak ortodoksyjne podejście musi się spotkać z odzewem. Znaleźli larwy, zjedli kilka, potem w domu oznaczyli i dowiedzieli się co jedli i basta.FlyingArrow pisze:powinniśmy każdą larwę oznaczać do gatunku (czego nie da się zrobić w terenie)
A jeśli chodzi o śmieci w lesie i o kłusoli to nie uwierzę, że nigdy w życiu nie spotkałeś.
Jaca, większość jest pod ochroną bo nie ma ich już wiele, a chcemy utrzymać bioróżnorodność na poziomie takim jaką zastaliśmy.

Ok, przepraszam, faktycznie zbyt gwałtownie zareagowałem. Ale pomyśl czy nie oburzałbyś się, gdyby ktoś zamieścił opis jak usmażył sobie bielika?
Daj spokój z tymi dzięciołami, chyba nie muszę tłumaczyć Ci takich pojęć jak ekosystem, łańcuch pokarmowy i jak to się wszystko ma do kwestii objęcia gatunków ochroną? Jeśli coś jest chronione, to pewnie dlatego, że jest zagrożone wyginięciem.
FlyingArrow pewnie lepiej potrafi wymienić chronione robale. Myślę jednak, że Twoja prośba trąci lenistwem
Daj spokój z tymi dzięciołami, chyba nie muszę tłumaczyć Ci takich pojęć jak ekosystem, łańcuch pokarmowy i jak to się wszystko ma do kwestii objęcia gatunków ochroną? Jeśli coś jest chronione, to pewnie dlatego, że jest zagrożone wyginięciem.
FlyingArrow pewnie lepiej potrafi wymienić chronione robale. Myślę jednak, że Twoja prośba trąci lenistwem

Deo gratias!
Jeszcze jednak najistotniejsza w sumie kwesta o której zapomniałem
Larwy wydłubaliśmy ze spróchniałego kołka który i tak miał wylądować w ognisku. Więc gdybyśmy przypadkiem nie zauważyli larw to tak czy inaczej wylądowały by w płomieniach. A nie posiadam RTG w oczach co by prześwietlać każdy kawałek drewna który chcę spalić. Więc różnica tylko jest taka, że robale wylądowały u mnie w żołądku, zamiast w ognisku. Zatem pewnie na każdym wypadzie mordują kilka niewinnych larw chronionych gatunków nawet o tym nie wiedząc. I to pewnie tyczy się każdego kto pali ognisko w lesie. Zatem zaznaczam, że nie było z naszej strony żadnej determinacji do tego, aby eksterminować zagrożone gatunki.

...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Michal N Jak już napisałem: ja to napisałem w celach informacyjnych... Każdy robi co chce i postępuje jak chce. Ale jeśli jest wątek o jedzeniu robaków, warto wiedzieć, że część z nich jest pod ochroną. Też podkreśliłem, że piszę to gdyż owady są mi bliskie jako, że się nimi zajmuję i nie mógłbym nie poruszyć tego tematu. A skoro to, że wspomniałem o ochronie gatunkowej pewnych zwierząt bardzo poruszyło pewnych forumowiczów i poczuli się jak bym ja osobiście coś do nich miał to przepraszam, ale nikogo nie chciałem oskarżać ani urazić.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Może i lenistwem, ale z drugiej strony mi na tym strasznie nie zależy, bo nie zawsze będę się zajadał robalami. A skoro FlyingArrow, się na tym zna, to pomyślałem, że sprawi mu to nawet przyjemność jeśli będzie mógł się wypowiedzieć na temat swojej wiedzy i przy okazji stworzyć mały poradnik dla następnych.elrond33 pisze:FlyingArrow pewnie lepiej potrafi wymienić chronione robale. Myślę jednak, że Twoja prośba trąci lenistwem
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
FlyingArrow, spoko
Przedstawiam kilka linków z witryny WCWI odnośnie chronionych roślin i zwierząt w Polsce. Polecam też przeczytanie innych artykułów w dziale "nie tylko ryby" np o wydrach, bobrach, ptakach, grzybach jadalnych i trujących itp. Może nie larwy ale jak by spec od owadów zamieścił coś podobnego to było by super.
Ale do rzeczy:
Fauna chroniona wykaz: http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Ilustrowana lista roślin chronionych cześć 1-4:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Ssaki chronione część 1-3:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Gady, płazy i mięczaki:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Jeśli mody uznają, że warto przenieść to do innego działu/tematu, ponieważ odbiega od tematu o larwach to uprzejmie proszę.

Przedstawiam kilka linków z witryny WCWI odnośnie chronionych roślin i zwierząt w Polsce. Polecam też przeczytanie innych artykułów w dziale "nie tylko ryby" np o wydrach, bobrach, ptakach, grzybach jadalnych i trujących itp. Może nie larwy ale jak by spec od owadów zamieścił coś podobnego to było by super.
Ale do rzeczy:
Fauna chroniona wykaz: http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Ilustrowana lista roślin chronionych cześć 1-4:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Ssaki chronione część 1-3:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Gady, płazy i mięczaki:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com ... &Itemid=52
Jeśli mody uznają, że warto przenieść to do innego działu/tematu, ponieważ odbiega od tematu o larwach to uprzejmie proszę.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 13:40 przez Michal N, łącznie zmieniany 2 razy.

To ja powiem, że polecam w tartakach (często są przy lesie
) poszukać pędraków Rochatyńca nosorożca. Są szkodnikami tartaków, a ich pędraki są duuuże i całkiem smaczne
Można je przyrządzić tak jak to już Jaca, opisywał. Obok larw których jest tam zazwyczaj pełno można znaleźć martwe postacie dorosłe.


- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Jaca pisze:A skoro FlyingArrow, się na tym zna, to pomyślałem, że sprawi mu to nawet przyjemność jeśli będzie mógł się wypowiedzieć na temat swojej wiedzy i przy okazji stworzyć mały poradnik dla następnych.
FlyingArrow, co Ty na to, wszak hobby zobowiązuje :okulary:Michal N pisze:Przedstawiam kilka linków z witryny WCWI odnośnie chronionych roślin i zwierząt w Polsce. Polecam też przeczytanie innych artykułów w dziale "nie tylko ryby" np o wydrach, bobrach, ptakach, grzybach jadalnych i trujących itp. Może nie larwy ale jak by spec od owadów zamieścił coś podobnego to było by super.


- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
elrond33, też go nie cierpię, i dlatego mówię Robaczywym skrytożercom - NIE!elrond33 pisze:Gratuluję wykształcenia wysokiego stopnia ignorancji.
A na poważnie. Weź pod uwagę to, że Jaca i Slaq, zżarli biedne robaczki, w celach poznawczo-survivalowych. Innymi słowy trenowali, a nie zajadają się tymi larwami regularnie.
Już widzę, jak Jaca i Slaq, ubrani w camo, przychodzą do właściciela tartaku i grzecznie proszą o wpuszczenie ich na teren składowania drewna, aby sobie parę robaczków pozjadaćFlyingArrow pisze:To ja powiem, że polecam w tartakach ...


F..k it, I'll Do It Myself!
KusząceMichal N pisze: FlyingArrow, co Ty na to, wszak hobby zobowiązuje :okulary:



Ja tak już parę razy na tartaku się zjawiałempuchalsw pisze:Już widzę, jak Jaca i Slaq, ubrani w camo, przychodzą do właściciela tartaku i grzecznie proszą o wpuszczenie ich na teren składowania drewna, aby sobie parę robaczków pozjadać![]()
Mina właściciela tartaku: bezcenna.



- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Po pierwsze primo: nie jestem survivalowcemslaq pisze:A ja Ciebie wychwalam, lubię, nawet ni razu nie nazwałem Cię marnym survivalowcem
Ładne rzeczy - zdrajcy otaczają mnie

Po drugie primo: pójdę jutro do wędkarskiego, nakupię Ci białych robalów, zrobię rizotto, przyniosę pod bunkier i jakoś się dacie z Jacą ugłaskać

F..k it, I'll Do It Myself!