Strona 2 z 2

: 15 cze 2010, 22:13
autor: Rzez
Omomierz pisze:Skarpety za 6 dych? No nie bądźcie śmieszni. To ja już wolę kupować parę za 2 dychy co 2 lata ;)
Spoko. Tylko jak możesz się wypowiadać skoro nie używałeś?:lol:

Ekstremów niestety nie wyrabiam, za słaba cyfra, ale na jakiś krótszych wypadach było czuć różnicę. Inwestycja na prawdę warta swojej ceny (patrząc z pozycji studenta).

: 15 cze 2010, 22:25
autor: SmileOn
"Jakieśtam" trekingowe za ok 20 zł też mam pisałem wyżej że kilka par leży w szafie - Doczu.

: 15 cze 2010, 22:29
autor: Omomierz
Spoko. Tylko jak możesz się wypowiadać skoro nie używałeś?
Ale co to ma do rzeczy, czy używałem czy nie ? Nie mówię, że są złe - mówię że są za drogie i choćby xxxxxxxxxx to ja wolę kupować coś wystarczającego, co też jakiś czas potrzyma.

: 15 cze 2010, 22:41
autor: Rzez
Omomierz pisze:
Spoko. Tylko jak możesz się wypowiadać skoro nie używałeś?
Ale co to ma do rzeczy, czy używałem czy nie ? Nie mówię, że są złe - mówię że są za drogie i choćby loda robiły to ja wolę kupować coś wystarczającego, co też jakiś czas potrzyma.
To ma do rzeczy, że nie posiadasz punktu odniesienia. Chyba, że po prostu zakładasz na sztywno, że wydanie więcej niż np. 20 zł na skarpetki, x na plecak, y na śpiwór, z na namiot jest bez sensu. W takim już świecie żyjemy, że często za jakość trzeba płacić (też chciałbyś za niską płacę opracowywać np. nowy materiał, tworzyć i testować namiot etc.?:)

: 15 cze 2010, 23:06
autor: thrackan
Rzez pisze:W takim już świecie żyjemy, że często za jakość trzeba płacić (też chciałbyś za niską płacę (...) testować namiot (...)?:)
Przepraszam, że się wtrącam, ale chciałbym się do pracy zgłosić :mrgreen: :-P

: 15 cze 2010, 23:17
autor: Rzez
thrackan pisze:
Rzez pisze:W takim już świecie żyjemy, że często za jakość trzeba płacić (też chciałbyś za niską płacę (...) testować namiot (...)?:)
Przepraszam, że się wtrącam, ale chciałbym się do pracy zgłosić :mrgreen: :-P
To jedź się odmrażać ;) Przy testowaniu sprzętu ludzie też pracują, tyle że żeby dostać taką fuchę trzeba najpierw konkretnie w terenie podziałać (własny wysiłek, własna kasa, własny ból - samo nie przychodzi).

: 15 cze 2010, 23:33
autor: thrackan
Wiem, żartowałem ;-)
Nie jeżdżę w miejsca spektakularnie się prezentujące w relacjach i ulotkach reklamowych, więc za bardzo nie mam szans na takie testowanie ;-)
A na długodystansowe testy w zwyczajnym, codziennym użytkowaniu chyba nie ma popytu :-P

: 16 cze 2010, 05:12
autor: Doczu
Omomierz pisze:Skarpety za 6 dych? No nie bądźcie śmieszni. To ja już wolę kupować parę za 2 dychy co 2 lata
Tylko dlaczego oceniasz kogoś, kto nie chce kupować co 2 lata skarpet za 20 zł, jako śmiesznego ? Zwłaszcza że nie masz pojęcia o czym piszesz w przypadku drogich skarpet.
Równie dobrze ja mogę odbić piłeczkę i mieć polewkę z Ciebie jako frajera, który daje się naciągać na tani chłam i kupuje skarpety co 2 lata.
Dla mnie komfort stopy to jest ABSOLUTNA PODSTAWA ! Na tym nie oszczędzam, bo nawet jadąc w najcudowniejsze miejsce na ziemi,jak padną mi stopy, to cały wyjazd jest do dupy i nie czerpię z niego przyjemności, a przecież o to chodzi. Dlatego zawsze kupuję najdroższe buty na jakie mnie stać, oraz dobre skarpety. Mogę mieć tani śpiwór, namiot czy kurtkę, ale na obuwiu nie oszczędzam.
Jeszcze niedawno miałem kolegę, który za idealne buty w góry uważał opinacze bo tanie i łatwe w "obsłudze". I śmigał w nich kilka lat, do czasu aż kupił (choć kasą nie sra) dobry but turystyczny i dobrą skarpetę - do dziś jest mi wdzięczny że go namówiłem.
Takie dziś mamy możliwości. Jeden woli kupić raz na x lat, za niemałą kasę, a inny woli kupować co rok tańszy sprzęt. To się nazywa mieć wybór :)

: 16 cze 2010, 05:32
autor: Abscessus Perianalis
Omomierz odkąd się zarejestrował, z tego co zauważyłem, prowadzi krucjatę przeciwko temu co drogie. I zwykle jego argumentacja polega na wyśmiewaniu. Wydaje mi się, że trzeba się do tego przyzwyczaić. Taki typ.
Doczu napisał, że używa drogich skarpet ponad 6 lat i nie wydaje mu się, aby miały owe skończyć swój żywot. Wydał 60zł za parę. Omomierz, woli kupować co 2 lata skarpetki za 20zł. Kalkulacja jest prosta. =P
Ja osobiście chodzę w najprostszym zestawie wełna - bawełna, a czasem sama bawełna. Na chwilę obecną wystarcza i nie miewam problemów. (no, ciężko było po dwudniowym przemaczaniu butów z samą bawełną - przyznaję - wolałbym mieć wtedy dwie warstwy, a nie krwawe odciski =P ) Kiedy uznam, że komfort stopy jest zbyt niski (np. po zmianie butów na inne), to pewnie wypróbuję jakąś parę skarpetek z wyższej półki, bo brzmi to niezwykle zachęcająco, ale chwilowo będę się trzymał mojego sposobu. Mam jeszcze masę rzeczy do kupienia w najbliższym czasie, więc skarpetki są raczej na baaardzo dalekim planie. =P

: 16 cze 2010, 14:09
autor: Kobra
Jakbym miał kasę kupił bym sobie takie skarpetki. Ja nie mam regularnych dochodów jak większość z was i jestem na łasce rodziców którzy mogą mi dać a czasami mogą mi nie dać. Teraz mam masę wydatków i na takie skarpetki mnie nie stać. Będę szukał czegoś innego :) Ja nie widzę nic śmiesznego w tym że ktoś sobie kupił za 60zł skarpetki. Jak ma kasę to kupuję.

: 20 cze 2010, 15:30
autor: w0jna
Kobra, dobre podejście. Sam mam skarpety coolmaxa jakieś inne za 80zł, armijne przydziałowe i te BW (z tym, że używane, kupiłem za 6zł za parę bodajże). Jak dla mnie to kazde dobrze działają ;-) Byle były grube i z wełny, ale ja mam chyba dość twarde stopy więc mi to lotto.

Kup BW dają radę. Nie polecam używanych, choć sam je mam, bo mnie tutaj zaraz grono szyderców zbeszta ;-)