Strona 2 z 3
: 13 lut 2011, 19:27
autor: trumpor113
Do
rzuf Zawsze możesz brać plastiki.A co do alternatywnych sposobów to może spróbuj przegotować te soczewki lub przemyć ostudzoną przegotowaną wodą

.Sam używałem tego żelu ręce mi się kleiły w sumie to nic ale mnie to irytuje ;/
: 13 lut 2011, 19:48
autor: thrackan
trumpor113 pisze:przegotować te soczewki
Dość inwazyjna metoda. Mogą nie przetrwać.
: 13 lut 2011, 19:51
autor: Abscessus Perianalis
Nie rozumiem was. Pudełko na soczewki wypełnione płynem + mała buteleczka płynu do soczewek wam nie wystarcza? Nie noszę osobiście, tylko moja kobieta i widzę jak ona to robi. Jakoś nie zauważyłem, żeby wykonywała jakieś magiczne rytuały poza wrzuceniem ich na noc do pudełeczka i wyjęcia rano..
(mówiąc pudełko, chodzi mi o to:

)
Swoją drogą, w przypadku braku płynu używa normalnej wody.
EDIT: Takie dygresje siejecie na prawo i lewo, że w sumie to odpowiedziałem nie na temat (który to jest swoją drogą nieco offtopowy

).
Co do mycia rączek, to nie widziałem żeby babrała się żelami. Jak jest gdzie umyć ręce to myje wodą, jak nie ma to używa chusteczek. Tyle, że jeśli nie ma ich ewidentnie czymś ubabranych, to po prostu montuje soczewki i koniec.

: 13 lut 2011, 20:26
autor: Badziu
Ja noszę okulary, ale jak idę w teren zazwyczaj ich nie zakładam. Jakoś nie komfortowo.
: 13 lut 2011, 20:59
autor: rzuf
Chłopaki, mnie nie chodzi o to, czym soczewki traktować, to raczej oczywiste, że specjalnym płynem i do dołączonego do płynu pojemniczka.
Tylko wszystkie zasady higieny mówią, że przed założeniem soczewek należy dokładnie umyć ręce. I to mnie ciekawiło. Najwyraźniej w tak drastycznym przestrzeganiu higieny jestem tutaj wyjątkiem

: 13 lut 2011, 21:09
autor: Rzez
Abscessus Perianalis --> +1
Dokładnie. Wystarczy woda ze strumyka, jeżeli ma się ze soba mydło - warto przemyć.
Oprócz tego - przecież można wziąć soczewki, których nie zdejmuje się do snu.
: 15 lut 2011, 16:29
autor: trumpor113
Do
rzuf Aha to o to chodzi

Ręce można umyć mydlicą lub mydłem (podobno można zrobić z kasztanów)

: 15 lut 2011, 16:43
autor: rzuf
Mydło z kasztanów? A wiesz coś więcej jak to się robi? Mydlnicy nie umiałem do niedawna rozpoznać, a teraz to chyba nie rośnie

więc tego bd szukać dopiero latem...
: 15 lut 2011, 19:11
autor: Młody
rzuf, Yes, robiłem takie mydło w domu, pierw trzesz kasztany na tarce na papkę (taką jak na placki ziemniaczane). W warunkach polowych będzie pewnie szło to "rozgnieść" pomiędzy 2 kamieniami) Następnie papkę zalewamy wodą i gotujemy aby zredukować objętość papki i uzyskać gładką konsystencje (gęściej niż kaszka dla dzieci) Następnie "mydło" wykładamy na jakiś półmisek i suszymy w ciepłym i przewiewnym miejscu ( u mnie był to taktyczny piekarnik) Takiego mydła nie należy suszyć zbyt mocno bo się zacznie rozpadać.
: 15 lut 2011, 19:20
autor: rzuf
o, to sobie wypróbuje, jak tylko się kasztany pojawią

a jak działa? podobne do szarego mydła, czy po prostu "ma właściwości myjące"?

może czegoś dodać, co by zlepiło to bardziej?
: 15 lut 2011, 19:26
autor: Młody
Ma właściwości myjące, lecz się nie pieni. Co do dodatków to podobno można zamiast wody dodać wywar z korzenia mydelnicy. Wtedy mamy lepszą skuteczność (podobno, nie wiem nie próbowałem ale zamierzam)
: 16 lut 2011, 21:52
autor: trumpor113
Spróbuje zrobić to mydło bo gdzieś czytałem że się da,ale nie wiem jak.

: 17 lut 2011, 20:20
autor: Valdi
Pozamiatałem tu ździebko, nie róbcie bałaganu
: 19 lut 2011, 15:03
autor: trumpor113
Posiada ktoś prysznic turystyczny ?? bo chcę zakupić a nie wiem czy mi się opłaci.
: 19 lut 2011, 15:21
autor: jaco
trumpor113, Pomyśl , na jak długo idziesz i w jakiej porze roku .
: 19 lut 2011, 15:26
autor: trumpor113
Zimą do lasu na jeden dzień lub w lecie na tydzień.Zwykle tak chodzę

: 19 lut 2011, 15:46
autor: daniel999
Ja mam i musi się ogrzewać 2 godziny przy dużym słońcu, więc jak masz czas to kupuj.
: 19 lut 2011, 22:03
autor: trumpor113
A zimą nagrzeję się na słońcu czy muszę podgrzać inaczej ??
: 19 lut 2011, 22:08
autor: thrackan
trumpor113 pisze:Zimą do lasu na jeden dzień
Chcesz iść do lasu specjalnie, żeby brać ciepły prysznic?... O.o
Na serio, w zimę prędzej Ci woda zamarznie, niż się nagrzeje. Noł łej.
: 19 lut 2011, 22:26
autor: trumpor113
Chcesz iść do lasu specjalnie, żeby brać ciepły prysznic?... O.o
NIE !!!
Ale na lato mi potrzebny

: 19 lut 2011, 22:35
autor: thrackan
Tym bardziej wkurzająca będzie obsługa takiego prysznica. Zainwestuj lepiej w rękawice robocze. Koszt od 1zł wzwyż, a te za kilka złociszy to i przed skaleczeniem o jakieś paskudztwo uchronią. Do rozpalania ognia wystarczy je zdjąć. Poza tym w zimę marnie bo marnie, ale chroniłyby nieco dłonie przed zimnem.
[ Dodano: 2011-02-19, 22:39 ]
Grmpfhrr... człowieku, zdecyduj co chcesz napisać
zanim to wyślesz. Do sprawdzania, jak wygląda tekst służy opcja "Podgląd". Natomiast opcja "Edytuj" służy do
poprawy błędów i
uzupełniania.
Przez takie akcje, jakie odstawiasz, robi się bajzel na forum. Ciebie bezwzględnie trzeba cytować w całości, bo inaczej wątek traci sens.
: 19 lut 2011, 23:47
autor: Michal N
Jako prysznic możesz użyć zwykłej siatki foliowej, napełniasz, wieszasz aby się woda podgrzała, robisz dziurkę i sru (bez skojarzeń z tą dziurką i sru

)
: 20 lut 2011, 00:18
autor: rob30
thrackan pisze:Chcesz iść do lasu specjalnie, żeby brać ciepły prysznic?... O.o
Są tacy, co muszą iść do lasu żeby się umyć i zrobić pranie. Kalyk może poświadczyć.

: 20 lut 2011, 00:45
autor: trumpor113
Michal N pisze:robisz dziurkę i sru (bez skojarzeń z tą dziurką i sru )
jak piszesz bez skojarzeń to mi się zawsze kojarzy

: 20 lut 2011, 15:50
autor: kalyk3
rob30 pisze:thrackan napisał/a:
Chcesz iść do lasu specjalnie, żeby brać ciepły prysznic?... O.o
Są tacy, co muszą iść do lasu żeby się umyć i zrobić pranie. Kalyk może poświadczyć.
Ostatnie co bym chciał wtedy zrobić to pranie. Było przeraźliwie zimno, a tu jeszcze trzeba by było się w wodzie babrać.
trumpor113, mi nigdy prysznic turystyczny nie był potrzebny. Jak potrafisz znaleźć wodę na prysznic to równie dobrze możesz się w niej umyć bez podgrzewania i przenoszenia w inne miejsce. Właściwie mycie się jest potrzebne tylko na wypadach w lato i przy czasie trwania 3+ dni. W lato to jest nawet konieczność jak chcesz sobie pobytować, a potem dojechać do domu autobusem. Wystarczy jednak do tego zwykła kałuża, a nie prysznic. Ostatnio w górach na gwałt szukałem jakiejś rzeczki bo by ludzie z pociągu pouciekali

Na co by mi był wtedy prysznic przenośny jak i tak bym wody nie znalazł?