A ja dopowiem, że naprawdę warto zainteresować się spodniami pochodzącymi z nowego munduru helikonu, czyli TCU:
http://www.e-militaria.pl/p-307/spodnie ... m-woodland
Ich krój to jak dla mnie połączenie wszystkich pozytywnych cech spodni używanych dotąd przez US Army i USMC. No i póki co nie zebrał złych opinii, a SFU ich parę mają (Zarówno wynikających z tego, że to kopia, jak i mają wady oryginału, czyli munduru field z Crye).
Materiał to NYCO Rip-Stop zatem zgodnie z współczesnymi domenami do użytku całorocznego (Z odpowiednią bielizną) i wytrzymalszy od bawełnianego rip-stopu, ale słabszy od materiału użytego do szycia spodni M-65.
Zaczynając od góry spodni:
-Regulacja obwodu na taśmę (Jak w spodniach brytyjskich, choć w tym przypadku helikon raczej wzorował się na ACU)
-Standardowe kieszenie wpuszczane na biodrach
-Kieszenie naszyte na wysokości biodrowych wpuszczanych, fajna rzecz zwłaszcza podczas prowadzenia samochodu i gdy chcemy sobie rozłożyć sprzęt tak, żeby nic się po kieszeniach nie mieszało.
-Standardowe kieszenie na tyłku.
-Kieszenie cargo na udach. Połączenie kieszeni ze spodni ACU i MCCUU. Zdecydowano się na zapięcie jak w spodniach MCCUU, czyli na jeden guzik plus guma wszyta w górną krawędź kieszeni (Zapięcie bardziej pewne niż rzepy w ACU i SFU i zabezpieczenie zawartości przed wypadaniem też pewniejsze niż regulowany shock cord w spodniach ACU)
-Wzmocnienia na kolanach z możliwością wsunięcia wkładek od wewnątrz to lepsza opcja niż zewnętrzny dostęp jak w ACU, bo tak czy inaczej jak ktoś używa ochrony kolan to są to nakolanniki, a nie piankowe wkłady. No i nie ma mowy, żeby się do kieszeni na ochraniacze nasypał piach, co w przypadku ACU może się zdarzyć.
-Kieszenie na łydkach, sytuacja jak w spodniach ACU, są ale nie trzeba ich używać, fajna sprawa do noszenia opatrunku, albo folii NRC, no i sprawdzają się w samochodzie.
A jak wolisz coś bardziej klasycznego, to bierz M65. Te z helikonu to najlepsza kopia na rynku, używam i kopii i oryginałów (W kamuflażu woodland) i poza lekkim kolorystycznym odchyłem i materiale raczej jak w oryginalnych oliwkowych M65 (W oryginale w kamuflażu woodland materiał jest jakby bardziej mechaty, a ten użyty do produkcji eMek helikonu jest taki jak w przypadku spodni oliwkowych gładziutki) nie ma żadnej różnicy w wytrzymałości, spodnie można tyrać, a one tylko będą nabierały charakteru i to, że były to spodnie projektowane do użytku w zimnych i wilgotnych warunkach to w lato da się w nich wytrzymać.